-Are you crazy?
Are you crazy?
Are you crazy?
Are you crazy?
Must be stupid if you think that we can start again
Are you joking? Must be joking
You ain't laughin', I ain't smokin'
Must be crazy if you think that we can start againMust be crazy if you think that we can start again
śpiewałam po cichu jeżdżąc wokoło stolików ze słuchawką w uchu. Podawałam posiłki i ciągle myślałam o wczorajszym pocałunku z Czarnym Kotem. Jeszcze dzisiaj Luka zaprosił mnie do jakiejś restauracji. Nie chciałam się zgodzić ale stwierdziłam że wyjście z kimś dobrze mi zrobi- Byłam ubrana już w...
Nagle do restauracji weszli Adrien i jego paczka. Rozmawiali ze sobą a potem usiedli do stolika
Podjechałam do nich z długopisem i notesem
-Co mogę podać ?-zapytałam a Adrien i Nino zaczęli mnie mierzyć wzrokiem. Nagle usłyszałam że ktoś wchodzi do restauracji więc się tam spojrzałam.
-O w samą porę-powiedziałam jak zobaczyłam tatę
-Ja poproszę ciasto czekoladowe do tego ciepłą czekoladę-powiedziała Chloe a wszyscy się na nią popatrzeli ze zdziwieniem, ale zapisałam co zamówiła
-Co jeszcze ?-zapytałam
-Ja to samo-powiedziała Alya a potem wszyscy zamówili to samo
-Marinette -zawołał ojciec jak podawałam zamówienie do stolika Adriena. Obejrzałam się i zobaczyłam Lukę. Od razu się uśmiechnęłam i zaczęłam poprawiać włosy i zaczęłam iść w stronę Luki
-Tato zostawiam cie ponieważ idę z Luką do kina -powiedziałam a tata popatrzał na mój strój
-A te spodenki nie są za krótkie ?-zapytał a ja pokiwałam głową
-Nie-powiedziałam a potem wyszłam z Luką z restauracji
Sam Film był nudny więc wyszłam z niego w połowię z Luką ale potem poszliśmy na lody
-No dobra film był do bani przepraszam-powiedział Luka jak wracaliśmy do domu
-Ale potem poszliśmy na lody a lody były pyszne-powiedziałam a ten się zaśmiał
-To co do jutra ?-zapytał a ja pokiwałam głową a potem Luka zaczął się do mnie zbliżać a ja do niego. Ale jak już mieliśmy się pocałować nagle poczułam jak coś mnie nagle złapało i gdzieś leciałam. Jak otworzyłam oczy zobaczyłam że lecę z kimś a jak zobaczyłam kim to myślałam że wyrwę mu ten ogon i wszystkie kłaki...
-Puszczaj mnie-powiedziałam jak wskoczył na jakiś dach. Puścił mnie a ja stanęłam na nogi
-O co ci chodzi-zapytał a ja się na niego popatrzałam
-O co CI chodzi ?-zapytałam a ten się na mnie spojrzał
-Ja...ja-zaczął się jąkać, ale potem zorientowałam co się stało
-Czy ty jesteś zazdrosny ?-zapytałam a ten się na mnie spojrzał
-Co ? Niby o kogo ?-zapytał a ja się do niego przybliżyłam
-Czemu mnie stamtąd zabrałeś ?-zapytałam a ten zaczął robić się czerwienić
-Ty jesteś zazdrosny -powiedziałam i zaczęłam się śmiać
-Ja nie jestem zazdrosny-powiedział a ja się na niego popatrzałam
-Ta jasne-powiedziałam a ten zaczął się oddalać ode mnie i zaczął nale skakać po dachach-Ej zostawiaj mnie tu ?-krzyknęłam a ten nawet się nie obejrzał-No świetnie-powiedziałam i podeszłam do końca dachu i spojrzałam w dół
~Za wysoko żeby skoczyć-pomyślałam
-Marinette możesz się przemienić -powiedziała Tikki a ja się na nią popatrzałam
-Nie. Nie mogę. Przecież kot jeszcze może tu być-powiedziałam i usiadłam na krawędzi dachu
Czekałam godzinę dwie trzy
I dalej nie przychodził
-A ty co tu robisz ?-zapytała Królowa Os a ja się na nią spojrzałam i wstałam
-Czarny kot mnie tu zostawił i czekam na ratunek-wytłumaczyłam a ta się na mnie spojrzała
-Ale...kiedy ?-zapytała a ja popatrzałam na zegarek w telefonie. PRZECIEŻ MOGŁAM ZADZWONIĆ PO NINO ALE JA GŁUPI !!
-Jakieś trzy godziny temu-powiedziałam a ta się na mnie popatrzała z szokiem
-I nie wrócił po ciebie ?-zapytała a ja pokiwałam głową na nie
-Dobra ja ci pomogę-powiedziała i złapała mnie w tali a potem przetransportowała do domu
-Dzięki -powiedziałam jak wylądowaliśmy na dachu a ta pokiwała głową i wyskoczyła na jakiś dach. A ja weszłam do mojego pokoju gdy nagle poczułam jakąś rękę na ustach i poczułam ciągnięcie w tył...
CZYTASZ
Love is not for me [Zakończona]
FanficTa piękna okładkę stworzyła @Pisarcia Jestem Marinette Dupain-Cheng, nikt mnie nie zauważa, nikt mnie nie zna, nikt mnie nie pamięta,ale to się zmieni jak pewien blond włosy chłopak z przyjaciółmi wejdzie do restauracji. Spojrzy się na mnie a ja na...