Zmieniłem tylko strój Aly-Marinette na którą ten bal ?-zapytała Mama jak obsługiwałam klientów
-O 19-powiedziałam a mama spojrzała na zegarek
-Jest 18:49-powiedziała mama a ja wzruszyłam ramionami
-Przecież nie muszę być tam punktualnie-powiedziałam a mama pokiwała głową
-Siadamy tam gdzie zawsze ?-zapytał Adrien jak wszedł ze swoją paczką do restauracji...czemu oni zawsze muszą tu przychodzić
-Co podać ?-zapytałam a ci się na mnie spojrzeli. Adrien był przebrany za pirata. Chloe była przebrana za...czy ona ubrała się za malarkę ?...no dobra połączmy fakty...nie krzyczy na nikogo gdy w pobliży jest Nathaniel...on lubi rysować ...a ona przebrała się za malarkę...tak Chloe jest zakochana w Nathanielu. Nino był przebrany za Zombi...sama uszyłam jego strój
-Fajny strój ciekawe skąd go masz ?-powiedziałam a ten się zaśmiał
-No wiesz znam taką jedną utalentowaną dziewczynę która umie szyć i mi uszyła-powiedział a ja się uśmiechnęłam
Ale Alya jest...ubrała się w to...
-Ale oryginalnie-powiedziałam i się do niej schyliłam-A ty masz świadomość że ktoś może cię w tym rozpoznać ?-zapytałam a ta się na mnie patrzała
-Nie rozpozna-powiedziała a się uśmiechnęłam
-Miejmy nadzieję że nie będę musiała potem zabierać komuś innemu twojego miraculum-powiedziałam i odeszłam od nich
~Adrien~
-Czy ona właśnie powiedziała że...-zacząłem ale Alya mi przerwała
-Tak właśnie się przyznała że jest biedronką-powiedziała z uśmieszkiem
-Ale nie mamy pewności kto to jest-powiedziałem a wszyscy się na mnie spojrzeli
-To jest Marientte-wyjaśniła Alya a się na nią spojrzałem
-Nie zamówiliśmy nic jeszcze-powiedział Nino chcąc zmienić temat
-Ty o tym wiedziałeś-powiedziałem do niego
-Nie niby skąd miał...
-Tak. Ja i Nino wiedzieliśmy-powiedziała Chloe
~Marientte~
Miejmy nadzieję-szepnęłam jak patrzałam się na nich. Ale jak Adrien się na mnie spojrzał to szybko się obróciłam
-Marientte -zawołał Luka jak wszedł do restauracji. Od razu się na niego popatrzałam a potem podbiegłam do niego i go przytuliłam
-Tęskniłam-powiedziałam a ten się uśmiechnął
-Teraz żaden dachowiec nam nie przeszkodzi-powiedział a ja się zaśmiałam a ten mnie pocałował. Od razu oddałam pocałunek. Nagle usłyszałam że ktoś wstał i wyszedł z restauracji
-Adrien-zawołała Chloe i też wyszła z restauracji
-Chyba ktoś jest zazdrosny-powiedział Luka a ja się zaśmiałam
-To co idziemy ?-zapytałam a ten pokiwał głową
~Bal~
-Mariente co się dzieję-zapytał Luka jak zaczęłam trzymać się za głowę z bólu
-Nie wiem-krzyknęłam
-Krzycz Marinette krzycz ile tylko możesz-powiedział ten znany mi głos z wczoraj
-Zostaw mnie w spokoju-krzyknęłam a na sali zrobiło się trochę ciszej
-Krzycz-krzyknęła a ja zobaczyłam że się na mnie patrzy w tłumie uczniów
-Zostaw mnie w spokoju-krzyknęłam a na sali zrobiło się jeszcze ciszej a wszyscy się na mnie patrzeli
-Krzyknij jeszcze raz naładuj mnie swoimi złymi emocjami-powiedziało a ja zaczęłam płakać z bólu
-Odejdź-krzyknęłam
-Krzycz-krzyknęła a ja już nie wytrzymałam i zaczęłam krzyczeć z bólu
Padłam na kolana
-Dobra dziewczynka-powiedziała podchodząc do mnie gładząc mój policzek
-Marientte ?-zawołał Luka a ja miałm ciemno przed oczami
-Krzycz krzycz krzycz krzycz-powtarzała a potem znowu poczułam ból głowy i znowu zacząłem krzyczeć ale teraz poczułam ulgę
-Marientte co ci jest ?-zapytał Nino a ja wstałam
-Nic...mi nie jest-powiedziałam-nastraszyłam was jest challoween co nie ?-powiedziałam a potem zaczęłam iść do wyjścia ale nie doszłam coś mi nie pozwoliło. Miałam coś w ręku
Miałam jakąś laskę która która była fioletowa i na końcu miała szklane serce a w sercu był fioletowo czarny motl
-Co to jest ?-zapytała jakaś dziewczyna
-Akuma-krzyknęłam żeby każdy mnie usłyszał
-Jak to akuma ?-zapytała Alya
-Kłamałaś-krzyknęłam i popatrzałam na Chloe-po mojej przemianie nie było akumy-Chloe zamarła
-Była-zaczęła-tylko że ona nie była motylem tylko piórem-powiedziała a ja zaczęłam patrzeć w kryształowe serce
-Ale motyl jeszcze został-powiedziałam a potem rzuciłam berłem a te się rozbiło o ścianę
-Dobra dziewczynka-powiedziała....
CZYTASZ
Love is not for me [Zakończona]
FanficTa piękna okładkę stworzyła @Pisarcia Jestem Marinette Dupain-Cheng, nikt mnie nie zauważa, nikt mnie nie zna, nikt mnie nie pamięta,ale to się zmieni jak pewien blond włosy chłopak z przyjaciółmi wejdzie do restauracji. Spojrzy się na mnie a ja na...