9 - Niedotrzymana obietnica

69 2 0
                                    

Nie składaj obietnic, jeśli nie jesteś pewny, czy zamierzasz ich dotrzymać.

Pov. Nikt

Blondyn szedł dalej zostawiając za plecami przyjaciół, pasje i wspomnienia. Pomimo bolesnego kłucia w klatce piersiowej nie pozwalał sobie na choćby cień widocznej dla innych słabości. Drogę zagrodziło mu trzech meżczyzn.

-Czego chcecie, przegraliśmy mecz tak chcieliście - Powiedział chłopak stając do nich bokiem.

-Plany się zmieniły, idziesz z nami- Meżczyzna złapał go za ramie.

-Nie taka była umowa... - Chłopak wyrwał się z uscisku.

- Chyba nie chcesz by twoja urocza dziewczyna tego nie przeżyła... - ciemno oki uniósł na nich wrogie spojrzenie wcześniej wbite w ziemię.

Jeden z nich chwycił za komunikator i powiedział- Zezwalamy na wykonczenie ich - do osoby po drugiej stronie.

-Zgoda, zostawcie ich w spokoju! - tyle powiedział ognisty napastnik nim stracił kontakt z rzeczywistoscią.

-Bardzo dobrze... -tyle jeszcze zdołał usłyszeć nim zatracił się w ciemności.

Skip.

Głuche kroki na korytarzu odbijały sie echem. Biało włosy kierował się do pomieszczenia noszącego nazwe "Labolatorium". Stanął przed białymi, metalowymi drzwiami które samoistnie otwarły się wpuszczając chłopaka do środka.

-To ty jesteś Axel Blaze? - spytał mężczyzna po czterdziestce. Kiedyś czarne włosy teraz przypruszone siwizną dodawały mu lat. Oczy jak i cala twarz były ulryte za maska o nieopisanym krztałcie.

-Zgadza sie - odparł czarno oki.

-Zapraszam tu - mężczyzna będacy lekarzem lub czymś podobnym do tego wskazał na coś w rodzaju pół łóżka pół fotela. Przypominał ten z salonów dentystycznych.

Chłopak wykonał polecenie. Lekarz przygotowujac jakies strzykawki i tym podobne odezwał się.

-Wiesz co spotkało twoich poprzedników?

-Nie udzielono mi tych informacji - chłopak powiedział na to zgodnie z prawdą.

-Spotka cie to samo co ich lecz mozesz miec szczescie...wydajesz się od nich silniejszy i będziesz - meżczyzna nabrał do strzykawki pomarańczowego płynu- o ile przeżyjesz - powiedział podchodząc do chłopaka z szaleńczym usmiechem na twarzy.

Szedł miedzy nimi a każdy ustepował mu drogi. Bali się go. Jako jedyny przeżył to co przygotiwano jego poprzednikom. Kazdy z nich umierał w meczarniach a on? On to przezył bez nawet jeku bolu...

Z pod kaptura peleryny o ognistej barwie spogladały na innych pomaranczowe błyszczące oczy. Jezyki ognia zamkniete w spojrzeniu napawały innych strachem. W myslach blagali by na nich nie spojrzał i by nie nawiązał kontakty wzrokowego. Wygladały tak jak by mógł czytac w głębi ludzkiej duszy.

Oto pierwsza Alfa. Pierwsza z dróżyny niezwyciezonych jaka została własnie powołana. Zbierają jedenastkę członków by ostatecznie wygrać.

Powołana ostateczna jedynastka.

Najlepsi z najleprzych udoskonaleni poza granicę ludzkich możliwości. Istne potwory o nie ludzkich oczach. Nadano im równie nie ludzkie imiona. Pierwszy znich od dziś zwał się Sigma, został również kapitanem przyszłej dróżyny.

To oni dokonają tego czego nie byli w stanie dokonać nawet bogowie.

*Flashback*

-Zobaczymy się jutro kochanie, przekaż bratu że was kochamy. Buziaczki - kobieta rozłączyła sie. Po drógiej stronie ośmio letnia dziewczynka podpiegła do trzymanego na rekach brązowo włosej kobiety ,brata. Sama dziewczynka miała na sobie błekitną tunikę komponującą się z błękitem zamknietym w oczach dziewczyny. Jej czarne włosy z zielonymi detalami związane były w wysokiego kucyka przyozdobionego rózową kokardką.

-Słyszałeś Kazuo! Jutro mamusia i tatuś wrócą! - Rena skakała po pokoju. Nic dziwnego, dziewczynka nie widziała się z rodzicami ponad miesiąc. Chłopczyk w odpowiedzi zaśmiał sie.

Następnego dnia rano zadzwonił telefon.

Miała zaledwie osiem lat gdy jej rodzice zgineli w katastrowie lotniczej. Zostały jej tylko wspomnienia, kolorowe zdjęcia w albumie i zapach wiśni.
Ulubione perfumy jej mamy.

○○○○○○○○○○○
553 słów. Art mój

 Art mój

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
○ Eclipse ○ Inazuma ElevenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz