"14"

869 42 14
                                    

Astrid - no jaki??
Hethera - nie domyślasz się
Astrid - nie
Hethera - o chłopcach
Astrid - no dobra tylko za ilę reszta dziewczyn przychodzi??
Hethera - powinny być za 30 minut
Astrid - no Het a tak wogule to jak tam u Śledzik od kiedy jesteście razem

Hethera zrobiła się cała zaczerwieniła
Hethera - z kąd wiesz
Astrid - a widziałam was jak się całował iście przed areną
Hethera - no sorki że ci nie powiedziałam ale..
Astrid - spoko ja ci też nie powiedziałam że mam chłopaka
Hethera - coo??
Astrid - nie domyślasz się
Hethera - yyy... Nie
Astrid - czkawka
Hethera - uuu i jak dobrze całuje

Teraz to Astrid zrobiła się cała czerwona
Astrid - tak wyśmienicie
Zadzwonił dzwonek do drzwi dziewczyny
Hethera - otworzę
Astrid - okej - i usiadła na kanapie

Hethera - o hej czkawka
Czkawka - hej mój tata prosił żebym każdemu przekazał że lecimy dopiero za 2 dni
Hethera - co czemu??
Czkawka - a bo lekko się przeziebiłem i mam małe objawy smoczek grypy a ja się dobrze czuję tylko on sobie soś wmawia
Hethera - na czym polega smoczą grypa
Czkawka - {OMG już trzecia osoba się mnie pyta} no polega na tym że np zmienia mi się kolor oczu
Hethera - a ok a wszystkim to już powiedziałeś
Czkawka - prawie tylko jeszcze muszę powiedzieć to Astriś jej rodzice mówili że jest u ciebie na babskim wieczorze
Hethera - a no co ty powiedziałeś Astriś!!
Czkawka - co nie powiedziałem Astrid
ASTRID
Usiadłam sobie na kanapie i czekam bo Hethera poszła otwarzyć komuś drzwi na początku myślałam że to dziewczyny ale nie ty tył czkawka. Jak wywnioskuję z ich rozmowy to rozmawiają o naszym wyjeździe który został przeniesiony za 2 dni chociaż są plusy bo przecież będziemy mogły z Het wypić dużo miodu. Ale też usłyszałam z ich rozmowy że Czkawka jest przeziębiony jutro z rana pójdę do niego i przyniosę mu śniadanie. Jak będę w stanie to zrobić ponieważ ja zostaje u Het na noc a reszta dziewczyn się zwija do domu no może jeszcze oprócz Szpadku. Zawsze podkrada swoik rodzicom viski i pijemy we trójkę jej rodziców nie ma dziś w domu bo pojechali na jakąś wyspę. Chyba po ciocię i wujka Hetery bo na ich wyspie wybuchł śmiertelny pożar i wszystko się spaliło.

Czkawka - to mogę wejść do środka porozmawiać z Astriś znaczy Astrid
Hethera - Czkawka nie musisz przedemną tego udawać wiem że wy jesteście parą Astrid mi wszystko powiedziała
Czkawka - naprawdę
Hethera - no dobra wchoć bo zaraz jak dziewczyny przyjdą to cię wygonię

CZKAWKA
Właśnie przekraczam próg domu Hethery żeby zobaczyć Astriś nooo czemu ja mówię na nią Astriś. Gdy węzłem do salonu zobaczyłem moją kochaną Astrid która leży na kanapie i przegląda jakiś magazyn o modzie dla dziewczyn i chłopców trochę w środku się zagotowałem bo może Astrid nie lubi mojego wyglądu i mnie zaraz przebież i będę wyglądać jak jakiś biznesmen. Odgoniłem te myśli i usiadłem obok mojego skarba gdy by był że mną tu szczerbatek to bym mi przyładował z ucha w twarz ale nie ważne. Moja księżniczka się podniosła i mnie pocałował w policzek. Powiedziałem jej o tym że lecimy dopiero za dwa dni ona się zaczęła wypytywać odpowiedziałem jej dla czego. Gdy już się podnosiłem z kanapy to zadzwonił dzwonek do drzwi a dziewczyny odrazu spanikowały
Astrid - Czkawka musisz wyjść szybko tylnim wejściem bo dziewczyny nie mogą cię tu zobaczyć
Czkawka - no dobra dobra już wychodzę pali się czy co
Hethera - no nie wiem jak zaraz nie wyjdziesz to się będzie paliło
Czkawka - no to pa ja idę do twierdzy
Astrid - ale po co
Czkawka - mój ojciec robi jakieś przyjęcie dla wszystkich mężczyzn i chłopców zero kobiet w skrócie rozmawiają do późna, opiją się miodem i viski a później mówią swoje sekrety po pianemu
Astrid - no dobrze to pa tylko nie pij miód ani viski bo jak jesteś przeziębiony to się jeszcze bardziej rozchorujesz dobrze??
Czkawka - dobrze ale nie obiecuję na 100%
Astrid - Czkawka obiecaj mi teraz że niczego się nie napijesz
Czkawka - no obiecuję

HETHERA
Właśnie Czkawka wyszedł przez tylnie drzwi nie chciałyśmy żeby źadna z naszych gości go zobaczyła. Jako pierwsza przyszła Szpadka, później przyszła Jagoda brązowooka dziewczyna z czarnymi włosami podobnymi do moich, później przyszła Dżesika szatynka z różowymi oczami i rudymi włosami, dalej przyszła Paulina z długimi blond włosami aż do dupy ma zielone oczy.

CZKAWKA
Właśnie wchodzę do twierdzy ze Szczerbatkiem wszystko było już przygotowane na wieczór zobaczyłem że na stołach leżą wysokie butelki z viski obok stały kufle z miodem kieliszki i butelki wody na przepite. Wszyscy już wchodzili do środka zajołem miejsce między moim ojcem a Pyskaczem szczerbatek usiadł za mną na pewno jeszcze nie wszystkim ufa. Mój ojciec oczywiście wygłosił jakąś mowę że cieszy się że może spędzić z nami taki męski wieczór i takie tam. Jacyś chłopcy się na mnie cały czas patrzeli jeden z nich usiadł między moim tatą i zaczoł się pytać
Chłopiec: jak wytresowałeś nocną furję
Czkawka - długa historia
Chłopiec - czemu pijesz tylko wodę a nie miód przecież każdy wiking który ma ponad 18 lat opija się do nie przytomności na takich spotkaniach
Czkawka - widzę że jesteś bardzo ciekawski a ty ile masz lat??
Chłopiec- 15 nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie
Czkawka - ktoś mi zabronił
Chłopiec- kto?? Twoja dziewczyna
Czkawka - yyy.... Nie smok - wskazałem ręką na szczerbatka
Chłopiec - WOW

Wiem wiem ten roździał był nudny ale następny będzie owiele lepszy niż ten jeśli będzie 11 💬i ⭐ roździał będzie coraz fłuższy
1⭐=50słów

Jak wytresować smoka /moja wersjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz