"8"

1.1K 51 8
                                    

CZKAWKA
Gdy zchodziłem ze szczerbatka widziałem jakieś 10 metrów ode mnie mojego ojca i Pyskacza wpatrywali się we mnie jak bym mjał dwie głowy. Była bardzo niezręczna cisza, nie wiedziałem co powiedzieć tą długą ciszę przerwał Pyskacz
Pyskacz - no młody nie wiedziałem że takie ekstremalne sztuczki na tym smoku wyczyniasz
Czkawka - to nic takiego razem ze Szczerbatkiem uczymy się nowych sztuczek które będą bardziej ekstremalne
Stoik - nigdy cię nie zrozumiem
Czkawka - a z czym mnie tu rozumieć??
Pyskacz - twojemu ojcu chodzi o to że nigdy cię nie zrozumie że zostawiłeś wioskę dla smoka.
Czkawka - szczerbatka nie jest jakimś tam smokiem- czkawka nie dokończył ponieważ przerwał mu wódz
Stoik - no przecież to jest nocna furja

NARRATOR
Nagle za drzwi twierdzy wyszedł śledzik i poprosił wodzą berk o powrót do środka. Czkawka nie poszedł z ojcem do twierdzy tylko usiadł przy jakimś wysokim klifie i rozmyślał nagle z jego myśli wyrwał go jego przyjaciel szczerbatek. Czkawka w pewnym momencie poczuł ból głowy i zawroty gdy po jakiś 10 minutach wszystko się uspokoiło. Szczerbatek smacznie spał szatyn oparł się o swojego przyjaciela i zasnoł.
CO ŚNI SIĘ CZKAWCE
Szłem plażą przy zachodzie słońca z moim przyjacielem obok mnie wylądowała druga nocna furja nie mogłem w to uwierzyć była podobna do mordki tylko była biała, miała niebieskie oczy i była płci żeńskiej. Podeszła do mnie bliżej i mi się ukłoniła i powiedziała,, dzień dobry smoczy królu proszę pomóż mi jestem w niebezpieczeństwi, kieruj się na północ od tej wyspy tam mnie znajdziesz i przy okazji uratujesz ". Usłyszałem szelest w krzakach nocną furja uciekła a ja się obudziłem.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Tą osobą która mnie obudziła była Astrid Hofferson moja dziewczyna (nikt nie wie że Astrid i Czkawka są razem oprócz Pyskacza Stoik myśli że ich pocałunek był takim wybrykiem i nie są razem) usiadła obok mnie i mnie przytuliła. Czułem się wyśmienicie tylko gdyby mójemu kochanemu smoczkowi nic się nie przyśniło. Nagle przez sen wystrzelił plazm naszczęście nie w nas tylko do góry. Astrid jeż ziewała więc postanowiliśmy się zbierać.

CZKAWKA
Odprowadziłem Astrid do domu a tak dokładnie do tylnich drzwi jeszcze pod koniec nasze usta złączyły się w szybki delikatny pocałunek. Ona weszła do domu a ja wsiadłem na szczerbatka. Byłem bardzo śpiący ale obiecałem mordce że jeszcze polatamy była 23:00 lataliśmy z dwie godziny. Byłem taki szczęśliwy czułem tą wolność ten spokój niczego mi nie brakowało oprócz mojej dziewczyny. Ale ona musiała się wyspać na jutro a tak dokładnie na dzisiaj ( bo była pierwsza w nocy) ponieważ miała zająść się gośćmi z wyspy Klausen. Miał przyjechać wódz z dwoma córkami, przynajmniej nie miał synów bo bym był zazdrosny o moją Astriś. Tak wiem nie lubi jak tak się do niej mówi ale wtedy się tak słodko denerwuje. Mój ojciec chce mnie im przectawić u nich na wyspie też nie atakują smoki ale nie wiem sam przecież jak się dowiedzą o nocnej furji to będą mógł zrobić coś szczerbatkowi a tego bym nie chciał. Wylądowałem z mordką w zatoczce, nie wiedziałem czy mój ojciec mnie do siebie zaprosi w końcu nie na codzień spotyka się . Poszedłem do jaskini i się oparłem o mojego wierzchowca już miałem iść spać gdy usłyszałem szelest w krzakach. Wyszedłem z jaskini z szczerbolem i widzę tam mojego ojca który ma uśmiech na twarzy wyglądało to tak jakby mnie szukał po całym lesie był bardzo zdyszany. Postanowiłem podejść do ojca i się go smytać co tu robi.
Czkawka - tato co ty tu robisz o czemu jesteś taki zdyszany.
Stoik - szłem tu po ciebie ale jak przechodziłem przez las to jakiś smok zaczoł mnie gonić. Uważaj to chyba on

Gdy zobaczyłem smoka a on zobaczył mnie zaczoł mi się pokłaniać mój ojciec patrzył na mnie z wytrzeszczonymi gałami.

To był chyba jedyny smok na tej wyspie oprócz Szczerbatka ale co on tu robi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To był chyba jedyny smok na tej wyspie oprócz Szczerbatka ale co on tu robi. Gdy mój ojciec podszedł bliżej smok odrazu zawarczał. Powiedziałem po cichu do niego.
Czkawka- schowaj się w lesie daleko od osadu.
Zrozumiał mnie i poleciał mój, ojciec był bardzo nie pewny ale modszedł do mnie i...... mnie przytulił byłem smoraliżowany jeszcze nigdy mój ojciec mnie nie przytulił, gdy się odsunoł spytał się.
Stoik - czkawka może masz ochotę yyy.... nocować dziś w domu a nie w lesie
Czkawka - z wielką chęcią tylko czy szczerbatek też może.
Stoik rzełknoł śline i po chwili namysłu odpowiedział
Stoik - tak

Szliśmy Przez las był 3:00 rano gdy weszliśmy do mojego starego domu załważyłem Pyskacza na kanapie który spał. Chyba na nas czekał poszedłem do swojego pokojó był taki sam jak go zostawiałem cały w kartkach i śmieciach.Widać było że nikt niczego nie ruszał. Szczerbatek położył się obok mojego starego łóżka. Jeszcze trochę przeglądałem mój pokuj postanowiłem się położyć. Przez te 6 lat trochę urosłem i dla tego cały się nie mieściłem w łóżku. Stopy mi wystawały a tak dokładnie to stopa bo przecież mam na lewej nodze protezę. Myślałem jeszcze trochę o Astrid i zasnąłem.

Jeśli będzie 5 komentarzy 💬 i 5 gwiazdek⭐ roździał pojawi się szybciej. 🏃

Jak wytresować smoka /moja wersjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz