Nathan
Ja już nie mam na nią siły od 2 dni nie wychodzi z pokoju ledwo co je.. Co ja mam z nią zrobić, niech to się skończy. Wiem od samego początku plan był inny ale co ja poradzę no niech to...
- Kurwa - mówię gdy znowu jakiś frajer do mnie dzwoni mam już tego dosyć wydzwaniają jak bym był jakimś "wujek dobra rada". Odrzucam połączenie, wstając z kanapy i ruszając do Candy. Kiedy wchodzę widzę jak śpi wiec podchodzę i ją przykrywam.
- Jeszcze tu jesteś - chyba ją lekko obudziłem
- No... ja... - trzy słowa a ja nie wiem co mam powiedzieć. Ale mnie zgasiła ughhhhh...
- Zresztą nie ważne - uratowany - Wyjdź i nie wracaj - o nie nie nie/
- Słucham ? - chyba się przesłyszałem
- Głuchy jesteś masz wyjść i nie wracać - usiadła i opadła się o ścianę. Było widać, że nie ma siły już na nic ale na kłótnie to zawsze ma c'nie
- To ja się martwię czy wszystko z tobą dobrze jak się czujesz a ty co ?
- Nie dziwi się, że się martwisz bo to wszystko twoja wina gdybyś nie zaczynał tego całego głowa nic by się nie stało - podniosła lekko głos -
- Świetnie - rozczarowanie stu procentowe
- Skoro tak świetnie to wyjdź - oj słono mnie się tak łatwo nie pozbędziesz
- I co ci to da znowu się najebiesz, a może potniesz, wyskoczysz przez okno no co słucham proszę - nie wytrzymałem
- Odejdę jak najdalej stąd - zatkało
- Gdzie, powiedz mi gdzie - podszedłem i usiadłem na łóżku
- Coś się zawsze znajdzie - spuściła wzrok na swoje dłonie
- Nie siedzisz tu ze mną i nigdzie się nie ruszasz jasne - nic zero reakcji
Candy
Nie chciałam go urazić czy cokolwiek chodziło głownie o zniechęcenie go do mnie by dał spokój wiem, że się mną opiekuję ale ile można, koniec. Ale ma racje gdzie ja pójdę to wszystko jest chore.
Nathan
Zatrzymam ją choćby nie wiem co, czuję się za nią odpowiedzialny teraz gdy wiem ile przeszła wszystko mówi samo za siebie. Od naszej "rozmowy" minęły 2 godziny trochę pogadaliśmy a teraz patrzę na brunetkę jak śpi w moich objęciach i powoli sam zasypiam.
Candy
Przebudzam się w nocy chcąc iść to toalety ale coś a raczej ktoś ściskając mnie uniemożliwia mi to....
CZYTASZ
BadBoy
RomanceCandy - uważa, że niczym się nie wyróżnia od innych lecz bardzo się myli jest jedną z najbardziej pożadanych dziewczyn w szkole... Nathan - typowy BadBoy przez swoja rodzinę płaci wysoką cene