(Tym razem opisowy)
Yoongi był bardzo podekscytowany dzisiejszym dniem. Dzisiaj są urodziny Jimina. Starszy miał niespodziankę dla niego. Ten pomysł mógł się zakończyć albo wielkim sukcesem, albo wielką klapą, a w rezultacie nawet zerwaniem przyjaźni. Więc Min był na raz podekscytowany i wystraszony.
SwagBoy:
Hej Jiminie
Mam nadzieję, że już nie śpiszSweetMochi:
Nie śpięSwagBoy:
To dobrze
Wszystkiego najlepszego <3SweetMochi:
DziękujęSwagBoy:
Masz jakieś plany na dzisiaj?
Czy będziesz w domu?SwagBoy:
Będę siedział totalnie samSwagBoy:
Nie spędzisz urodzin z mamą?SweetMochi:
No niestety
Zobaczę ją dopiero wieczorem bo zatrzymali ją w pracy i się wcześniej nie wyrobiChłopaki pisali jeszcze przez godzinę, po której Yoongi postanowił się zbierać. Dochodziła godzina czternasta, więc uznał, że to najwyższy czas.
Z racji, że był początek października, Yoongi ubrał kurtkę i szalik. Wziął jeszcze z pokoju małą ozdobną torebeczkę i wyszedł z domu.
Po drodze wstąpił do piekarni i kupił mały torcik i świeczki. Dojście do odpowiedniego miejsca zajęło mu jakieś dziesięć minut. Był strasznie zestresowany. Bal się pierwszego spotkania, szczególnie że miała to być niespodzianka.
Stał pod odpowiednim mieszkaniem i wciskał świeczki w ciasto. Zapalił je i wyciagnął telefon, by napisać do Jimina.
SwagBoy:
Obiecaj, że nie zabijesz mnie za to co zaraz zrobięSweetMochi:
Yoongi co ty chcesz zrobić?SwagBoy:
Zaraz zobaczysz
Yoongi schował telefon do kieszeni i wziął do reki tort, po czym zadzwonił dzwonkiem.
Drzwi otworzyła mała blond kuleczka, która ewidentnie była zaskoczona i trochę wystraszona.
- Sto lat! - zaśpiewał Min, a Jimin stał jak wryty i nie wiedział co ma zrobić
_______
Jak myślicie co zrobić Jimin?
CZYTASZ
Message | [yoonmin]
FanfictionJimin jest zakompleksionym nastolatkiem, który nie ma przyjaciół. Sądzi, że to przez jego wygląd, więc postanawia poszukać sobie znajomych w internacie. Co się stanie gdy napisze do SwagBoy'a? 𝕄𝕖𝕤𝕤𝕒𝕘𝕖 original story written by ©xdaszax | 201...