Biegłem w stronę magazynku, dym utradniał widzenie i oddychanie. Widząc kolejną chmurę załamałem ręce i zwolniłem lekko. Nie uchroniło mnie to jednak przed kolejnym upadkiem i sińcem
- Tej kolumny nie pamiętam...
Z dymu wyszła młodsza ode mnie dziewczyna . Zaprowadziła mnie z koleżanką do składzika i pomogła ugasić 'mniejszy' pożar w skrzydle zachodnim. Po godzinie wszyscy siedzieliśmy w jednego z uratowanych pokoi. Uratowało się zaledwie 22 osoby, przynajmniej tam w szkole.
- Nie możemy tu zostać - przerwałem ciszę.
- Wyjść też nie możemy, pewnie siedzą w lesie i czekają, aż wyjdziemy - dodała różowowłosa
- Wiedzą , że żyjemy, ale nie atakują, czemu ? Bo są nieprzygotowani, czekają na wsparcie , jeśli szybko nie uciekniemy zaatakują ponownie sporą grupą, to idealny moment, musieli się rozdzielić by pilnować wszystkich wyjść
- A co potem ? - spytał jakiś chłopak - nie mamy samochodu , prowiantu ani broni dla wszystkich, jeśli nawet się przebijemy, dogonią nas i wystrzelają jak kaczki
- Właściwie to w pobliżu mam rodzinę , mogą nam pożyczć auto - powiedział jakiś chłopak niemieckim akcentem
- Weźcie wszystko co potrzebne i lecimy - zakończyłem rozmowę
Po 10 minutach wszyscy staliśmy przy wyjściu od strony lasu. Ja i różowowłosa staliśmy na przodzie z lornetką.
-Są tam przy samotnym drzewie - pokazała palcem
- Spróbuję ich zdjąć-już miałem użyć daru, gdy nagle mnie zatrzymała
- Ubezpieczają się nawzajem, widzę tą siatkę - jej oczy nabrały zielonego koloru
- Chyba muszę Ci uwierzyć na słowo - próbowałem użyć daru, tak, aby też to widzwidzieć
- Postaraj się skupić na okolicach ich głów, będzie Ci łatwiej
- Nadal nic nie widzę - spojrzałem się na jej twarz, coś nie pasowało, wszystko było takie dziwnie powolne, dodałem trochę mocy - Umiesz spowalniać czas ?
- Nie, czemu pytasz ? - jej powolny ruch ust i zdziwienie wytłumaczyło mi to
- Te eksperymenty miały zwiększyć inteligencję i wydajność mózgu, tak ?
- No, t tak - zdziwienie murowało się jej na twarzy
- Jeśli mózg zdąży ogarnąć wszystko zanim przyjdą kolejne rzeczy do ogarnięcia to zostaje mu sporo czasu, który zostaje mu na zajęcie się innymi rzeczami
- Chyba nie rozumiem...
- Dla przykładu, wyobraź sobie, że strzela do ciebie snajper i kula przelatuje Ci nad prawym ramieniem, Twój mózg usłyszy tylko świst koło prawego ucha. Jeśli masz wzmocniony mózg i odpowiednio użyjesz daru, twój mózg zamiast : polana, drzewo, coś świecącego 5 metrów przed barkiem ~godzina 14:54 16', zapisze: polana, kilkanaście jodeł na północny wschód, nabój 7,62mm, 5 metrów przed prawym barkiem ~ godzina 14:54, 16,05 sekundy, 3 grudnia, jutro mam urodziny. Po to aby o godzinie 14:54 i 16,06 sekundy zapisać kolejną sytuację. Potem to składa aby utworzyć wolniejszy i o wiele dokładniejszy film. Wolniejszy oczywiście i aktualny.
- Czy ty właśnie powiedziałeś, że możesz włączyć slowmotion, który zobaczysz tylko ty i osoba która cię szpieguje ?- zachwyt i zdziwienie dziewczyny nie zdziwiło mnie bardzo, gdybym wtedy nie był w slowmotion, moja mina mogłaby być na wielu memach
- Oni siedzą z karabinami tam w krzakach ? Jeśli będę biegł prostopadle do nich mam szansę uniknąć kulki, zająć dobrą pozycję, i wystrzelić ich wszystkich, gdyby były problemy schowam się , a gdy podejdą do mnie wy zaczniecie strzelać w nich i weźmiemy ich w dwa ognie
- A jak wezwą swoich zamiast atakować ?
- Użyję tego - pokazałem jej mały granat - to da mi czas na podejście i wyeliminowanie ich
- Wyeliminowanie ... Jak ładnie ująłeś morderstwo - tego nie skomentowałem
- Dobry plan, mimo tego, że chcesz, aby do ciebie strzelano, dasz radę utrzymać ten efekt przez tyle czasu ? Nie rozsadzi ci to mózgu ? - pierwszy raz od wykrwawienia się dyrektorki blondyn się odezwał
-
-