5.Ognisko

13 3 0
                                    

Po badaniach przygotowałem się na ognisko, była wtedy mniej więcej szesnasta godzina. Zajrzałem jeszcze do stołówki wziąść na wynos spóźniony obiad.  Zdążyłem obejrzeć na laptopie film pod tytułem "Mroczne umysły" . Była już osiemnasta, gdy wyczułem zza drzwi aurę... zażenowania?

* Co jest ? Zadziwiająco łatwo mi idzie używanie daru. Kiedyś mdlałem po jednym " wbiciu " do czyjegoś umysłu
- Wejdź - do pokoju weszła nie jedna osoba, ale dwie
* Mały błąd
- Julka chciała Ci coś powiedzieć - zaczeła wyższa
- To ja nasłałam Kamila na ciebie, myślałam, że jak Cię pobije to nie będziesz chciał chodzić z Asią , no, i będziesz moim chłopakiem - cały czas miała opuszczoną głowe
- Co ty się tak na mnie uparłaś ? Z tego co wiem nie jestem jedynym chłopakiem w tej szkole - dziewczyna milczała
- Myślała, że będąc z Tobą, będzie bezpieczna gdy zacznie się wojna - powiedziała Asia, tak jakby to było oczywiste
* Jaką wojne ? Nie spytam, żeby mnie za głupiego nie wzieły
- A ty ? Masz przecież chłopaka - wyrzuciłem do wyższej
- To skomplikowane
- Coś jeszcze ? - nie dostałem odpowiedzi
- Możecie iść

Gdy zastanawiałem się, o jakiej wojnie mówiły dziewczyny do pokoju wszedł Marcel.

- Taka ładna pogoda, a ty w pokoju siedzisz ?
- Nie jesteś moją matką, by mi rozkazywać
- A usunąłeś wreszcie te zdjęcia ?
- Już to robię - dotrzymałem obietnicy z rana

Nagle przypomniał mi się folder "Marcel tel.". Do ogniska zostały tylko półtorej godziny, więc prawdopodobnie nie zdążyłbym przejrzeć wszystkiego. W tym celu przerzuciłem tą "aplikacje" na telefon.
Zmieściło się bez problemu, dzięki temu, że scaliłem kartę SD do pamięci wewnętrznej telefonu, zyskując 32 GB miejsca i zachowując miejsce na kolejną kartę 32 GB. Zobaczyłem napis " WCZYTYWANIE " i nie znikał. Postanowiłem, czekając na załadowanie dowiedzieć się czegoś

Do Mama :
Wiem czemu wybrałaś mi tą szkołę, wiesz o moim darze i nie udawaj, że to nieprawda

Wyświetlone . Czekałem jeszcze pięć minut - nie odpisała, nie czekałem dalej tylko zacząłem rankeda w overku. Grałem prawie godzinę, uczniowie zaczeli już się zbierać przed szkołą. Dołączyłem do nich i czekając na przybycie reszty przeglądałem memy z mojej stronki, którą zaprogramowałem, aby szukała ich po całym necie, a internauci oceniali je. Dzisiaj top dziesięć było dosyć słabe, ale i tak zrobiłem kilka screenów. Chwilę później  szliśmy  już w stronę lasu. Teren za szkołą, bo tam zmierzaliślmy, był stromy i chwile później miałem okazje już do śmiechu. Blondyn prawie przewrócił się schodząc schodkami.

- Zasięgu nie będzie ! - krzyknął chłopak w moim kierunku
- I dobrze, chwila bez telefonu wam nie zaszkodzi - skomentował nauczyciel
* Bez zasięgu może mi się nie załadować! - wyciągnąłem LG i weszłem w odpowiednią  aplikacje, po chwili zastanowienia wcisnąłem kwadratową ikonkę satelity.
Po kosmosie latają ich tysiące. Część z nich jest zepsuta i stała się kosmicznymi śmieciami. Wśród takich "śmieci" odnalazłem przestarzałą "maszynę" do przesyłania informacji. Przestała być używana kilka lat temu, bo nie jest w stanie przesyłać tyle informacji ile miała. Podłączyłem się i podałem koordynaty, kilkanaście minut później znalazł cel . Był w okolicach Warszawy, więc podróż zajeła mu pół godziny. Kiedy skończył "wędrówkę" od dziesięciu minut byliśmy na miejscu, włączyłem przesył.

- Zasięg jest ! - krzyknął uradowany mój współlokator po czym inni uczniowie błyskawicznie wyciągneli telefony, ponownie weszłem w aplikację, by przestawić kilka ustawień dzieki którym mój "najlepszy przyjaciel" wykrywał niewidoczne dla innych urządzeń wi-fi . Aplikacja z Marcela telefonu była gotowa, weszłem w nią, uprzednio odewszy od samego ogniska.

* Kingsy ? - zdziwiłem się widząc znaną mi gierkę pod tytułem " Rise of the Kings ", minąłem ją, bo wiedziałem co zastanę
* Messenger i Facebook Lite , typowe - zacząłem od pierwszej
* On pisze z dyrektorką ?

Od Marcel, Do p. Dyrektor :
Wyczuwam jego aurę, jest potężny, ale o tym nie wie ! Wzmacnia go sama nasza obecność !

Od p. Dyrektor, Do Marcel :
Wiem, tym bardziej potrzebujemy go , wojna się zbliża.

Porzednie wiadomości były skasowane.

Kolejny ostatni kontakt to "Kamil" . Zdjęcie wskazywało na chłopaka tej całej miss.

Od Kamil, Do Marcel:
Liczę, ze wybrałeś już, wojna zaraz wybuchnie, a ja daje ci wybór po której stronie stanąć

Od Marcel, Do Kamil:
Jasne, jestem z Wami

Od Kamil, Do Marcel :
Dobra decyzja, spotkania są codziennie o dwudziestej, przygotuj sie na test

* What the... ? Dyrektorka chce wojny ? - nagle telefon zawibrował na dźwięk powiadomienia w mojej dłoni, niestety nie odpisała mi matka, tylko nowa wiadomość od Oskara

Od Oskar :
Ludzie z klasy pytają się czemu się od nich odciąłeś

Do Oskar :
Nie mamy o czym rozmawiać, no i mainują bastiona 😂

Od Oskar :
Teraz to cie rozumiem, chańba im xd
Masz duzo wolnego czasu ?

Do Oskar :
W sumie tak, a co ?

Od Oskar :
Masz zamówienie na mape do fs , nic za darmo oczywiście

Do Oskar :
Ile i co ? Poniżej pięć dych, nie przyjmuje💰

Od Oskar :
Jedna wieś spod Torunia, zresztą znasz ją, oczywiscie setka 🍼za dobrą robote 😂

Do Oskar :
U nas alko nie brakuje, tylko popity 😂
A tak na serio to daj mu link do pobrania tego czatu to porozmawiam

Od Oskar :
Czekaj chwile

                  Pięć minut później

Od Mateusz :
Czemu nie chciałeś na msg pisac , tylko tu ?

Do Mateusz :
A jak miałbym ci to wysłać ? Wyslij mi screena z google maps tej miejscowości na mape to ci powiem jak długo będe to robił

Od Mateusz :
[plik jpg] małe to, zaledwie kilka kilometrów, jak skończysz to mam jeszcze kilka do robienia 😀

*Ja pier...nicze , Marek, uspokój się miałes w tym roku nie przeklinać. Chyba go powaliło jak myśli że mu będe robił kilkanaście map...

Do Mateusz : Zajmie mi to tydzień bo to dużo roboty 😀

* Ta, skan mapy, filtr i gotowe, w dzień to zrobie, ale niech sobie czeka... Raz chciałem być mniej aspołeczny, i już ...

- Jednak no-life - powiedział tuż obok mnie Marcel - co tam robisz ? - spytał patrząc w ekran
- Odwal się ode mnie - wypowiedziałem ze znacznymi odstępami między wyrazami
- Zaraz będzie pieczenie kiełbasek, kazali przekazać , spokojnie... - nagle coś odwróciło jego uwagę
- Patrz tam - zaczął szeptać wskazując palcem jakąś dziewczyne
- No tak, to raczej normalne, że nastolatka się całuje...
- Ale z inną dziewczyną ? - szybko przerwał mi , zdziwiony spojrzałem jeszcze raz, ja patrzyłem centralnie na kark dziewczyny, przez co niewiele widziałem, za to blondyn widział więcej, bo był z innej strony
- Dwudziesty pierwszy wiek ...

Nagle wypowiedź przerwały mi wibracje, oznaczające przychodzące połączenie , tym razem wyświetliło mi się " mama" ...

No i kto dostanie order polsatu ? No kto ? No ja ! Ale spokojnie , nie trudźcie się , sam sobie go dam !

Ta dum !

A tak na serio to gwiazdka lub follow nic nie kosztujeA bardzo motywujePolecam bbartas

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A tak na serio to gwiazdka lub follow nic nie kosztuje
A bardzo motywuje
Polecam bbartas




Inny?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz