X : Epilog

954 108 13
  • Zadedykowane Dla wszystkich, którzy dotrwali do końca i tak wspaniale komentuj <3
                                    

Rok później

Dzisiaj był ten dzień kiedy Noelle przejdzie przed swoją rodziną i przyjaciółmi aby zostać przywitaną przez Ashtona. Wszystko zajęło im o wiele więcej czasu niż planowali, ale 5sos stało się o wiele sławniejsze,a Noelle nie chciała powstrzymywać Ashtona od robienia tego co kocha.

Noelle podziwiała swoją sukienkę do kolan, którą wybrała w jednym z luster w swojej przymierzalni. Wiedziała, że jej matka nie jest zadowolona z długości, ale to był wielki dzień Noelle i nic nie mogło zpsuć jej humoru.

Usłyszała pukanie do drzwi i zobaczyła Michaela.

-Wyglądasz niesamowicie.

-Dzięki Mike, czy Ash tu jest?

-Oczywiście, że tak.

-Denerwuję się- przyznała Noelle z nerwowym śmiechem, a Michael uśmiechnął się tylko.

-Wyglądasz dobrze w porównaniu do Ashtona. Sra tam ze srachu- Noelle zaśmiała się i wygładziła zmarszczkę na sukience.

- Zaprowadzisz mnie do ołtarza?- Michael pokiwał głową. Od kiedy jej ojciec zmarł gdy była mała zapytała jednego z chłopaków czy może z nią pójść. Wygląda na to, że Michael będzie miał tą przyjemność.

-Okay, zróbmy to- Noelle wciągnęła powietrze i złapała ramię Michaela.

-Gotowa?

-Tak.

Otworzył drzwi od garderoby i oboje poszli do głównego korytarza w kościele. Kiedy byli już przed wejściem Noelle pokiwała w stronę Michaela a muzyka zaczęła grać kiedy zaczęli iść w stronę ołtarza.

Rodzina Noelle i Ashtona wstała ze swoich miejsc. Dziewczyna usmiechnęła się do nich delikatnie, ale całą uwagę skupiła na Ashtonie . Wyglądał świetnie, cóż lepiej niż świetnie. Zarumienił się kiedy ich wzrok się spotkał. Kiedy Noelle stała już obok niego pocałował ją w policzek.

-Wyglądasz pięknie, Noelle.

Zarumieniła się i spuściła wzrok, lecz po chwili znowu uniosła głowę.

-Kocham cię, Ash.

-Ja ciebie też kocham, a teraz się pobierzmy.

~*~

to Koniec T.T Płączę tak bardzo bo już za wami tęsknię :'( Dziękuję z całego serducha, że komentowaliście i gwiazdkowaliście każdy rozdział. To było na prawdę motywujące <3 Może niedługo znowu zacznę coś z sosami, ale jeszcze się zastanowię. Zapraszam na moje inne tłumaczenia :) Dziękuję, kocham was.

aaaaaa, zapomniałam. Wybiera się ktoś może na koncert One Republic ?

Marry Me? - tłumaczenie // A.I.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz