- Dzień dobry pani dyrektor...
Wchodzę do gabinetu bo zostałam wezwana przez dyrektorke. Siadam na sofie na przeciwko jej biurka.
- Witam Nataly
- Coś złego zrobiłam? – jak na zawołanie drzwi się otworzyły i reszta dziewczyn przez nie przeszła
- Co wy tu robicie ? - zapytałam zdziwiona
- Mogłybyśmy się o to samo zapytać. – odpowiada Tina
- Usiądźcie dziewczynki – zrobiły jak kazała
- To co się stało? – zapytała Liv
- Chce was usłyszeć ... - założyła ręce razem na biurku
- Przepraszam, ale nie rozumiem – mówi Liv
- Ja też – przytaknęła Aly
- Chcecie pisać własne teksty, czy podjąć współprace? No chyba że w końcu Nataly się przyzna do swoich tekstów...
Zachłysnęłam się powietrzem. Już chyba wiem, kto znalazł mój brudnopis. Zawsze bałam się pokazywać uczucia więc wylewałam je na papier, a jak nikt nie patrzył śpiewałam. Fakt uwielbiam występować, ale to są moje własne uczucia i przemyślenia i to jest krępujące w pewnej części, ale cóż stało się. Muszę wyjść ze swojej strefy komfortu.
- Proszę - Wyciąga mój notes – Wypadł ci z torby, a szybko zniknęłaś – podaje mi go - Był otwarty na „Wings" potem nie mogłam się oprzeć i przeczytałam wszystkie, i stwierdzam, iż się do ciebie nie pomyliłam...- lekko się uśmiecha
- Dziękuje... - to trochę krępujące że czytała moje myśli, na nagraniu była tylko jedna, ale chyba tata wysłał jeszcze parę
- Jaki to ma związek? – pyta Aly
- Mam wielkie plany wobec was. Każda z was jest najlepsza na swoim dziale. Alice na wokalu. Martina na tańcu. Olivia na produkcji. A nasza Nataly na kompozycji.
- I co ? – nie rozumie Liv
- Będziecie promować szkołę – każdej z nas opadły szczęki – Oczywiście o ile się zgodzicie...
- Ale my dopiero jesteśmy tydzień jako zespół – zauważa Tina
- Ale doskonale się rozumiecie mimo że jesteście inne, ale pamiętajcie że najważniejsza w zespole jest przyjaźń, zrozumienie i szacunek ...
- Rozumiemy i jeśli dziewczyny się ze mą zgodzą to tak – patrzę na nie i się uśmiecham, trzeba spróbować
- Jestem za!
- Ja też !
- Jesteśmy w tym razem!
- Dobrze. Będziecie mieć ze mną dodatkowe lekcje, a waszym pierwszym zadaniem będzie występ na pożegnanie absolwentów ...
- Nie zawiedziemy – mówię
- Zróbcie to z sercem – kiwamy głową i wychodzimy
Wyszłyśmy z gabinetu w ciszy, stałyśmy jak wryte.
- Tooo co zaśpiewamy ? – pytam się
- Mamy miesiąc – Liv drapie się po głowie – Pokarz ten tekst
- Proszę – podaje jej do ręki
- Jest genialny! – krzyczy Aly
- Tak, to zaśpiewamy, jest idealny – mówi Tina
- To do roboty dziewczyny! – krzyczę i idziemy na resztę zajęć
YOU ARE READING
Destiny? - |Niall Horan| Still Write
FanficZwykła dziewczyna, której życie się zmienia o 360⁰, kiedy próbuje iść za marzeniami i chłopak którego spełnione marzenie nie wywróciło mu życia tak bardzo jak ona.