Rozdział 9

27 3 0
                                    

*Ben*  

                   Po tym ja Tim poszedł do pokoju Offa. Nadal graliśmy w butelkę i dostałem wyzwanie, abym pocałował Sally. Oczywiście wykonałem swoje zadnie. Po chwili, kiedy odrwaliśmy sie od siebie zapytałem:

-Idziemy się pobawić? - zapytałem skrępowany.

                 Co prawda Sally mi się od dawna podoba, okazuje się że, mamy nawet po tyle samo lat (po 12) 

-OK! - powiedziała i poszliśmy do jej pokoju,który był cały różowy i w każdym zakątku można było dostrzec misie. Postanowiliśmy siąść na podłodze i zaczeliśmy rozmawiać. W pewnym momencie powiedziałem:

-Sally...

-Tak?

-Bo jest taka sprawa....

-No mów!!!!!

-bo ja cię kocham... -powiedziałem po czym ją pocałowałem najpierw delikatnie, ale kiedy zaczeła oddawać moje pocałunki poczułem się pewniej. Poczułem się pewniej i zaczołem pogłębiać pocałunek, a po 5 minutach oderwaliśmy się od siebie, i postanowiłem się dowiedzieć czy Sally czuje to samo do mnie.

-To jak będziesz moją dziewczyną?- - zapytałem zawstydzony 

-TAK - powiedziała zadowolona i mnie przytuliła. 

              Po chwili postanowiłem wyjść z jej pokoju, ponieważ było już dość późno, więc postanowiłem się umyć i położyć spać, kiedy dotarłem do pokoju podeszłem do szafy i wyjołem z niej czyste urania i poszłem do łazienki po wyjściu z niej chciałem położyć się na swoim łóżku, ale wobaczyłem na nim Sally, która siedziała na nim i czytała książkę.

-Co tu robisz?

-Przyszłam do mojego chłopaka- powiedziała a ja podszedłem do łóżka i położyłem się obok niej i obiołem ją w tali.Po czym zasnelisimy w takiej pozycji.

Życie...Where stories live. Discover now