BNHA x Reader +Lemon

Tetsutetsu/ Inasa x Reader lemon

+18!! Nie lubisz nie czytaj!!
(Będzie ostro. Ostrzegam)

Tetsutetsu

Z Tetsutetsu od dawna mieliśmy ochotę na coś ostrego. Dziś z rana moja siostra poinformowała mnie że jedzie na 2 dni do laboratorium. Ostatnio było dużo włamań w mojej okolicy więc się bałam zostać sama. Tetsutetsu zapytał rodziców i bach! Tak i oto u mnie nocował.
Siedzieliśmy na łóżku. Mimo późnej godziny było bardzo duszno w moim pokoju. Siedzieliśmy tak w ciszy. Postanowiłam ją przerwać.
- Tetsu?
- Tak (TI)?
- Chcesz ... No wiesz... Zrobić to?
- N..no tak.
Odwrócił głowę czerwony. Postanowiłam że ja zacznę. Zaczęłam delikatnie i niepewnie całować jego lewy policzek ,szyję i bark. Moja lewa dłoń powędrowała pod jego bokserki. Był twardy. Wyciągnęłam go na wierzch.
- Ogromny.
Wyszeptałam patrząc z... podziwem? Na jego erekcję. Niepewnie zaczęłam poruszać po nim dłonią. Tetsu cicho dyszał i ściskał dłońmi pościel na łóżku. Pomyślałam o czymś. Zdjęłam z siebie bluzkę i spodnie. Byłam w samej bieliźnie. Tetsu zdjął z siebie spodnie i bokserki. (Tak był bez koszulki wcześniej) Klęknęłam na podłodze przed nim i delikatnie polizałam jego przyrodzenie. Zrobiło się metalowe.
- P.. przepraszam. To emocje.
- Ochh... Hihi nic się nie stało. Nie wiedziałam że jego też jesteś w stanie zamienić w żelazo.
Powiedziałam lekko rozbawiona jego reakcją. Zaczęłam mu lizać i całować członka. Ciągle dyszał podniecony.
- Moja kolei.
Powiedział stanowczo biorąc mnie pod pachy i rzucając na łóżko. Szybko pozbył się mojej bielizny i zajął się piersiami. Lekko drapieżnie przygryzał sutki i je ssał. Jego prawa dłoń powędrowała na moją kobiecość. Masował ją energicznie. Jęczałam coraz głośniej. Obrucił mnie na brzuch ,złapał za biodra i podniósł je do góry. Moje nogi położył sobie na ramionach a ręce oplótł wokół mojej tali. Wisiałam do góry nogami i czułam jak Tetsu liże mój kwiat. Było mi cudownie. Tuż przed twarzą miałam jego członka więc wzięłam go do ust i złapałam mojego chłopaka za pośladki. Ten lekko się wzdrygnął. Po tym położył mnie na łóżku i zaczął mi wsuwać powoli 2 palce. Jeczałam jak szalona gdy nimi poruszał. Coraz szybciej i szybciej. Następnie zszedł z łóżka i stanął koło mebla na którym leżałam . Ja Klęknęłam tyłem do niego wypinając się w jego stronę. On delikatnie go wsunął do środka. Złapałam dłońmi pościel. Był duży. Zaczął się powoli poruszać. Dyszałam dość głośno. Po chwili poczułam jak Tetsu łapie mnie za biodra.
- Tetsute... Achhh!!
Jęknełam gdy wszedl we mnie mocno. Zaczął się szybko poruszać. Było mi tak cudownie. Krzyczałam i jeczałam jak opentana. Czułam że jego członek robi się coraz twardszy.
- Zaraz dojdę...
Szepnął przez ciągłe jękki. Czułam że również jestem blisko.
- Nie przerywaj.
Tetsu robił to nawet mocniej przez co nie panowałam już nad emocjami. Zresztą on też. Zamienił w metal swoje biodra i członka. Czułam samą przyjemnością. Było baaaardzo mocnego ale nie czułam bólu dzięki mocy. Po chwili wydałam z siebie ostatni jęk znaczący że skończyłam. Tetsu w tym samym czasie skończył na moich pośladkach. Byłam wykończona. Położyłam się wykończona na łóżku. Tetsu położył się obok mnie i wtulił w klatkę piersiową.

Inasa

Siedziałam z moim chłopakiem w salonie. Dziś była sobota. Więc byłam bym sama w domu. Na szczęście Inasa by na to nie pozwolił. Ciągle się śmialiśmy. Lecz czarnooki nagle spoważniał.
- (TI).
-Tak?
Zapytałam upijając trochę soku (Twój ulubiony sok) i spojrzałam na niego.
- Chce uprawiać z tobą miłość.
Zrobiłam się czerwona jak burak. Nie wiedziałam co powiedzieć.
- A..a co z zabezpieczeniem?
- Spokojnie mam.
Po chwili namysłu zgodziłam się.
Inasa rzucił się na mnie całując mnie namiętne w usta. Odwzajemiłam pocałunki. Powoli rozpinał moją koszulę. Ja nie byłam mu dłużna i zdjęłam z jego umięśnionego ciała biały t-shirt. Był tak dobrze zbudowany że miałam ochotę tylko i wyłącznie patrzeć na jego ciało. Po chwili byliśmy całkiem nadzy na kanapie. Chciałam z niego zażartować i pobiegłam naga do kuchni. Ten wbiegł tam za mną. Położył mnie na stole w kuchni. Pieścił moje piersi mocno je masując i ściskając. Po chwili dorwał się do mojego dołu. Odrazu zaczął je szaleńczo lizać i ssać. Ja jeczałam z lekko przymrużonymi oczami. Po chwili się oderwał od niego i pocałował mnie w udo.
- Ale ja cię uwielbiam.
Wymruczał sexownie robiąc mi malinkę na udzie.
- Ty WSZYSTKO uwielbiasz.
- Ale ciebie szczególnie. Jesteś wyjątkowa i taka silna.
Dotknął dłonią mojego policzka i się uśmiechnął delikatnie. Po chwili ze zboczonym śmiechem klęknął przy stole. Włożył mi język do środka. Ja pisnęłam przy nowym doznaniu. Co chwilę czułam delikatny skurcz mięśni jak natrafiał na moją łechtaczkę. Po chwili włożył do środka jeden palec i nim poruszał. Jeczałam dość szybko nagle gdy poczuł jak rozluźniłam mięśnie włożył drugi palec. Poruszał nimi bardzo szybko. Poczułam skurcz. Wiedziałam co to oznacza.
- Yoarashi! Przestań! Dłużej nie mogę!
Złapałam stołu a ten głupek robił to coraz szybciej i sprawniej przez co szczytowałam. On wyjął palce ze mnie i je oblizał.
-. Mmmm ... Mam nowy ulubiony smak.
Oblizał sexownie wargi uśmiechając się i nakładając prezerwatywę. Nie poznawałam go. Ale podobał mi się taki. Chciałam zobaczyć jego dominacje. Powoli go we mnie wsunął. Był szeroki i długi. Zatkałam usta dłonią by krzyk z się nie wydostał. On spojżał na mnie w bananem na ustach.
- Chce cię słyszeć (TI).
Złapał mnie za ręce i przytrzymał mi je po bokach głowy. Zaczął się wolno poruszać. Dyszałam i patrzyłam mu w jego piękne oczy. Po chwili włożył go dość szybko we mnie jednym wepchnięciem. Złapał mnie jedna ręka za pośladki a drugą za plecy i podniósł mnie. Objęłam dłońmi jego szyję a nogami oplotłam się wokół jego bioder. Złapał mnie za pośladki i poruszał całym moim ciałem. Czułam się jak z 7 niebie. Robił to coraz mocniej. Wbijałam paznokcie w jego plecy co chyba nie zrobiło na nim wrażenia. Przyśpieszał coraz bardziej. Ja dosłownie piszczałam w jego ramionach. Po chwili doszedł w gumce z głośnym jękiem. Byliśmy wykończeni. Inaso wziął mnie na ręce i zaniósł do mojego pokoju. Usunęliśmy w moim łóżku nadzy i spełnieni.

Mój umysł jest spaczony. Ostrzegałam.
Teraz czas na 3 bohaterów! 😁