Twoja postać
Jestem bohaterką. Znana jako Transmiter Girl. Aktualnie mam 32 lata. Moim darem jest możliwość przenoszenia rzeczy wzrokiem. Wystarczy że na coś spojrzę i jestem w stanie to podnieść i przenieść bez używania siły fizycznej. Kilka dni temu dostałam propozycję nauczania w UA. Oczywiście się zgodziłam.
Pierwsze spotkanie
,,Mój pierwszy dzień pracy.,,
Czekałam pod szkołą na dyrektora. Było wcześnie rano. Dopiero 6:30. Po chwili dyrektor przyjechał z All Mightem! Podeszli do mnie. Ja uśmiechnęłam się ciepło.
- Witaj moja przyszła koleżanko z pracy!
Krzyknął wesoło All Might przytulając mnie.
- Witam.
- (TI TN) jesteś gotowa?
Zapytał Nezu.
- Oczywiście!
Pierwszy dzień minął szybko. Uczniowie jak i nauczyciele mnie polubili. Pod koniec zajęć Nezu zaprosił mnie do swojego gabinetu. Zapukałam do drzwi.
- Zapraszam!
Weszłam do pokoju. Był ładnie urządzony. Na kanapie siedzieli Nezu wraz z chudym mężczyzną. Na mój widok poleciała mu krew z ust. Odrazu wzięłam chusteczki z torebki i mu je podałam.
- Wszystko w porządku?
Kiwnął głową.
- (TN) to jest Yagi Toshinori. Przez wszystkich znany jako All Might.
- Nezu! Miało być delikatnie!
Stałam w szoku. To był All Might? Wyglądał... Dość krucho ale rozpoznałam go po głosie. W sumie... W tej wersji też był przystojny.
- Skoro tu pracujesz musisz wiedzieć.
- Tylko jeżeli komu kolwiek powiesz poniesiesz ogromne konsekwencje.
- Obiecuję że nikomu nie powiem. Spokojnie.
- Dobrze. Czas już kończyć. (TN) musisz iść już chyba do domu prawda?
- Tak. Powinnam jeszcze zdąży... Nie!
Spojrzałam na zegarek. Było po 15:30.
- Shit! Spóźniłam się na pociąg!
- Ja cię odprowadze do domu!!
Krzyknął All Might zamieniają się w swoją umięśnioną wersje.
- Nie trzeba! Pewnie ma Pan dużo do zrobienia!
- Nie mów do mnie ,,Pan,, nie jestem aż taki stary! Hahaha!
- No dobrze.
Uśmiechnęłam się.
- W końcu to przeze mnie się spóźniłaś. Więc cię odprowadze!
All Might przed szkołą wziął mnie na ręce i wyskoczył mocno w powietrze. Co jakiś czas wtulałam się w jego tors. Po chwili byliśmy już pod moim domem. Pożegnaliśmy się i poszliśmy w swoje strony.Rozmowa o przeszłości
Potrzebowałam pomocy przy papierach. Oczywiście pierwszy kto mi zaproponował pomóc to Toshinori. Wieczorem przyszedł do mnie do domu. Wypiliśmy herbatę i zajęliśmy się papierami po 15 min Yagi się wzdrygnął i zaczął ,,niuchac,,.
- Co to za piękny zapach?
- Matko! Zapomniałam!
Wbiegłam do kuchni i po chwili wróciłam z talerzem z gorącymi ciasteczkami.
- Postanowiłam coś zrobić by odwdzięczyć się za pomoc z papierami. Więc upiekłam ciasteczka!
- Domowej roboty? Nie musiałaś! To czysta przyjemność ci pomagać!
Uśmiechnął się delikatnie.
- Spróbujesz?
-Z chęcią ale mam pytanie.
- Tak?
Odłożyłam talerz na stolik.
- Co to za kobieta z tobą na zdjęciu?
Zamarłam a oczy mi się zaszkliły.
- T..to moja matka. Kiedy odtżymałam licencje na bohatera. - Podeszłam do komody i wzięłam zdjęcie do rąk.- Była tam starsza kobieta i 18 letnia ja.
- W tedy ostatni raz ją widziałam.
- Jak to ostatni?
Zapytał All Might.
- Tego samego dnia zmarła w wypadku samochodowym. J..ja nie mogłam z nią jechać z powodów wypełnienia papierów. Gdybym z nią była to mogła by przeżyć.
Klęknęłam na podłodze i zaczęłam płakać. Yagi podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Nic nie mogłaś zrobić. To nie twoja wina. Skąd wiesz że dała byś radę ją ocalić.
- Przynajmniej bym spróbowała.
Yagi mnie pocieszał dłuższą chwilę. Niestety później nie byłam w stanie się skupić na papierach. Na szczęście był piątek. Yagi zaproponował że jutro też przyjdzie. Oczywiście nie miałam nic do gadania. Dałam mu do domu jeszcze trochę ciasteczek.Co o mnie myśli?
Yagi wrócił do domu koło 21. Spojżał na ciasteczka na stoliku. Nawet ich nie spróbował. Rozpakował ciastka i wziął jedno do ręki. Było w kształcie litery M. Ugryzł kawałek i odrazu oczy mu się szeroko otworzyły i się uśmiechnął. Było takie pyszne że w ciągu paru minut zjadł wszystkie ciastka.
- Pysznie gotuje ,jest miła i silna a na dodatek piękna. Była by idealną żoną.
Szepnął do siebie. Po chwili poczuł jak się rumieni.
,,Przecież znamy się od zaledwie kilka tygodni! Nigdy tak nie myślałem o innej kobiecie. Czy ja się w niej zauroczyłem?,,
Yagi nie mógł spać tej nocy. Ciągle myślał o (TI). Z rana wyglądał jak zombie. Ale mimo tego musiał przyjść do (TI). Przecież jej obiecał.Plan Yagiego
Po kilku dniach jego uczucie wzrosło na tyle że nie był w stanie o mnie przestać myśleć. Nawet po szkole chodził zamyślony. Wiele osób to zauważyło. Nawet ja. Więc postanowiłam go o to zapytać.
- All Might?
- Tak?
Odwrócił się umięśniony mężczyzna.
- Coś się stało? Jesteś zamyślony od kilku dni.
- Aż tak widać?
Kiwnęłam głową a na jego policzki wkradł się rumieniec.
- Chodź tu.
All Might pociągnął mnie za rękę w boczny hol. Były lekcje.
- Chodzi o ciebie...
Podrapał się zakłopotany po karku.
- Coś źle zrobiłam? Uraziłam cię?
- Nie spokojnie. Chodzi o to że... Chybaciekocham...
-Słucham? Nie zrozumiałam.
- Chybaciekocham...
- Niech pan mówi wyraźniej.
- K..kocham cię!
Był czerwony i nagle zamienił się w swoją chudą wersje.
- N.. naprawdę?
- Tak. Wiem że taki stary bohater jak ja nie ma szans u młodej i tak pięknej bohaterki ale chciałem żebyś wiedziała.
Spuścił wzrok zasmucony. A ja go przytuliłam.
- Ja ciebie też kocham. Toshinori.
Był spięty.
- Tak? Naprawdę?!
- Ychym.
Przytuliłam go mocno co po chwili odwzajemnił.Pierwszy pocałunek
Toshinori przychodził do mnie tak często jak tylko mógł. Pewnego dnia byłam dość ciekawa jego reakcji na jedną rzecz. Siedzieliśmy na kanapie rozmawiając o głupotach.
- Toshinori?
- Mów mi po imieniu. O co chodzi?
- Zamknij oczy Yagi.
- Po co?
- Zamknij proszę.
Niepewnie zacisnął powieki. Ja położyłam jedną ręką na jego policzku a drugą na ramieniu. Zbliżyłam moje usta do jego. Pocałowałam go delikatnie patrząc na jego mimikę twarzy. Na początku był zaskoczony ale po chwili poczułam jak odwzajemnia pocałunek. Po paru minutach brakowało mi tlenu więc się odsunęłam.
- I jak?
Yagi był czerwony i sparaliżowany. Wyglądał uroczo. Pocałowałam go w czoło i przytuliłam.
- Cudownie.
Odpowiedział obejmując mnie.Gdy myśli o mnie coś zboczonego
Yagi był Symbolem Pokoju i nieustraszonym bohaterem numer 1.
Nie miał czasu na myślenie o sexie czy zbliżeniu tego typu z kobietą. Lecz zmieniło się to w dzień w którym zobaczył moje ciało w pełni okazałości. A jak do tego doszło?
Pewnego dnia miałam takie urwanie głowy w szkole. I jagby było mało to ciężką walkę z jakąś grupką złodziejaszków. Po przyjściu do domu myślałam ,że usnę na korytarzu. Wzięłam szybki prysznic i się położyłam do łóżka naga bo nie chciało mi się ubierać piżamy. Na szczęście jutro jest wolne. Usnęłam szybko. Z rana Yagi przyszedł do mnie do domu. Miał zapasowe klucze które mu dałam. Szukał mnie wszędzie. Ale nigdzie mnie nie było. Została mu sypialnia. Zapukał. Ale bez żadnej odpowiedzi. Zaczął się martwić więc wszedł do mojej sypialni. A co tam zastał? Mnie rozwaloną na łóżku , kołdrę na podłodze i moje nagie ciało. Odrazu popluł się krwią i wodospad ciemno czerwonej cieczy poleciał mu z lewej dziurki nosa. Jego kolega stał się twardy jak skała. Ale gdy zobaczył że zaczynam się budzić człapnął drzwiami i uciekł do łazienki się ogarnąć. Potem jak gdyby nigdy nic wyszedł mnie zostawiając jeszcze zaspaną w łóżku. Po tym ,,incydencie,, nie mógł się otrząsnąć przez parę godzin.
CZYTASZ
BNHA x Reader +Lemon
Short StoryOpowiadania z postaciami męskimi bnha x reader . Będą tu lemony ostrzegam. Postacie które tu będą to: Shoji Bakugo Kirishima Tetsutetsu Inasa Yoarashi All Might / Yagi Toshinori Enji Todoroki Aizawa