[M] - Masz zamiar tam iść???
Sama nie wiedziałam co mam robić. Kto normalny poszedłby o 19 do parku by spotkać się z jakimś typkiem o imieniu na S??? No właśnie! Nikt o zdrowych zmysłach. Czyli pasuje idealnie! W głębi duszy czułam, że chce sprawdzić kto to jest i czego ode mnie chce!
[M] - To jak idziesz czy nie??? Zniecierpliwiona przyjaciółka, musiała chyba się naczekać na odpowiedz, po moich przemyśleniach...
Wzięłam głęboki oddech i wykrztusiłam to z siebie!
[R] - Tak! Ale ty pójdziesz ze mną!
Wiedziałam, że się zgodzi. Zawsze to robi. Ja jestem od tych szalonych pomysłów ona od pilnowania mnie w tym co robię.
[M] - Mówiłam ci kiedyś, że ciebie i te twoje pomysły pogrzebie żywcem???
[R] - Nieeee...!!! Powiedziałam z uśmiechem na twarzy, że sarkazm można było wyczuć na kilometr...
~~~~~~~~~~~~~
Poniedziałek -> 18:45
Po długim dniu w szkole dotarłyśmy do parku. No nie powiem lekko się boje, ale czuje zarazem ekscytacje! Nie wiem kto to jest i dlatego wyczuwam tutaj tą tajemniczość, którą uwielbiam.
[M] - Rose! Bo ogólnie jest chyba taki mały problem.
[R] - Jaki???
[M] - Owszem jest w naszym mieście jeden park, ale jest on dość duży... więc gdzie dokładnie on ma na ciebie czekać???
O kurczę!!! Faktycznie! Totalnie tego nie przemyślałam.
[R] - Może poczekajmy tutaj, jak o 19 nikt się nie zjawi pójdziemy dalej.
[M] - No dobra...
Patrzę na zegarek: 19:03! Rozejrzałam się, nikogo nie ma kierującego się w naszym kierunku.
[R] - Wiesz co wydaje mi się, że ta osoba boi się podjeść bo jesteśmy tutaj we dwie. W końcu chciał spotkać się tylko ze mną!
[M] - Może masz rację, ale boje się zostawiać ciebie tutaj samą z tym typem...
[R] - To odejdź może trochę tak żebyś miała mnie na widoku. Mamy końcówkę maja, wiec jeszcze do zachodu słońca zostało trochę czasu. Będziesz wszystko dokładnie widziała.
[M] - Dobra to ja idę! Tylko błagam uważaj na siebie!
[R] - Dobrze, będę! Przytuliłam ją mocno, żeby się tak bardzo nie przejmowała!
Zostałam sama. Podeszłam trochę do przodu i poczułam, że ktoś stoi dosłownie za moimi plecami! Odwróciłam się lekko i od razu odskoczyłam z dziwienia!
[R] - Sophie??? To ty???
CZYTASZ
Prediction
FantasiKocham lekki wiatr we włosach, słońce które opala moja bladą skórę, a wsłuchiwanie się w śpiew ptaków mogę zaliczyć do mojej porannej rutyny... Jestem po prostu Rose... na razie zwykłą nastolatką.