Gdy weszłam do domu od razu dostałam SMS:
-Dziękuję za dziś księżniczko <3 .
Szybko odpisałam:Ja Tobie również dziękuję misiu.
Zablokowałam telefon i odłożyłam go na biurko.Poszłam do łazienki zmyć makijaż,gdy wróciłam przebrałam się do mojej piżamy wzięłam telefon z biurka zgasiłam dużą lampę i zapaliłam lampkę nocną gdy się kładłam do łóżka.Położyłam się i włączyłam moją ulubioną play listę.Weszłam na wiadomości z Alexem ,gdy właśnie otrzymałam od niego zdjęcie jego tablicy korkowej.Na tej tablicy znajdowały się nasze zdjęcia,a do zdjęcia był napis brakuje mi bardzo tego. Uśmiechłam się smutnie i napisałam:Mi też tego bardzo brakuje.Czekają na odpowiedź bruneta załam nie wiem nawet kiedy.
Jak zawsze zostałam obudzona przez dzwoniący telefon,bo dzwonił Alex.
-Halo.
-Dzień dobry.Masz 5 minut,żeby się wyczołgać z łóżka bo stoję pod Twoimi drzwiami z domu.
-To jakiś żart?
-Nie.Jest 11 i przyniosłem Ci śniadanie.
-A cio?
-Naleśniki z nutellą. Twoje ulubione.
-Już lecę .Rozłączyłam się wyszłam z łóżka i poszłam wpuścić Alexa do środka.Chłopak wszedł i udał się od razu w kierunku kuchni żeby odłożyć pudełko z naleśnikami na stoliku. Zamkłam drzwi i powędrowałam za nim do kuchni.Podeszłam do chłopaka się przywitać i wdrapałam się na krzesło przy stole.Alex wie gdzie co jest bo często tu przychodzi.Z szafki wyją dwa talerze i usiadł obok mnie.
-Jesteś kochany.I się uśmiechłam.
-Bardzo mnie to cieszy,a teraz jemy bo nam naleśniki wystygną.
Zjedzenie śniadania zajęło nam około 20 minut. Po czym ja poszłam do łazienki umyć zęby i przy okazji do pokoju przebrać się w dresy.Zeszłam na dół i powiedziałam brunetowi,że nie chce dziś nigdzie wychodzić a on tylko kiwnął głową siadając na kanapie w salonie.Usiadłam obok niego i włączyłam telewizor.

CZYTASZ
Przyjaciele..
Novela JuvenilHistoria ta opowiada o nietypowej przyjaźni która z dnia na dzień staje się tym czym była kiedyś.