6.

7 0 0
                                    


Gdy weszłam do domu od razu dostałam SMS:

-Dziękuję za dziś księżniczko <3 .

Szybko odpisałam:Ja Tobie również dziękuję misiu.

Zablokowałam telefon i odłożyłam go na biurko.Poszłam do łazienki zmyć makijaż,gdy wróciłam przebrałam się do mojej piżamy wzięłam telefon z biurka zgasiłam dużą lampę i zapaliłam lampkę nocną gdy się kładłam do łóżka.Położyłam się i włączyłam moją ulubioną play listę.Weszłam na wiadomości z Alexem ,gdy właśnie otrzymałam od niego zdjęcie jego tablicy korkowej.Na tej tablicy znajdowały się nasze zdjęcia,a do zdjęcia był napis brakuje mi bardzo tego. Uśmiechłam się smutnie i napisałam:Mi też tego bardzo brakuje.Czekają na odpowiedź bruneta załam nie wiem nawet kiedy.

Jak zawsze zostałam obudzona przez dzwoniący telefon,bo dzwonił Alex.

-Halo.

-Dzień dobry.Masz 5 minut,żeby się wyczołgać z łóżka bo stoję pod Twoimi drzwiami z domu.

-To jakiś żart?

-Nie.Jest 11 i przyniosłem Ci śniadanie.

-A cio?

-Naleśniki z nutellą. Twoje ulubione.

-Już lecę .Rozłączyłam się wyszłam z łóżka i poszłam wpuścić Alexa do środka.Chłopak wszedł i udał się od razu w kierunku kuchni żeby odłożyć pudełko z naleśnikami na stoliku. Zamkłam drzwi i powędrowałam za nim do kuchni.Podeszłam do chłopaka się przywitać i wdrapałam się na krzesło przy stole.Alex wie gdzie co jest bo często tu przychodzi.Z szafki wyją dwa talerze i usiadł obok mnie.

-Jesteś kochany.I się uśmiechłam.

-Bardzo mnie to cieszy,a teraz jemy bo nam naleśniki wystygną.

Zjedzenie śniadania zajęło nam około 20 minut. Po czym ja poszłam do łazienki umyć zęby i przy okazji do pokoju przebrać się w dresy.Zeszłam na dół i powiedziałam brunetowi,że nie chce dziś nigdzie wychodzić a on tylko kiwnął głową siadając na kanapie w salonie.Usiadłam obok niego i włączyłam telewizor. 

  

Przyjaciele..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz