Przyjaciele..

7.

Po około 2 godzinach stwierdziliśmy,że w telewizorze nic nie leci.Więc postanowiliśmy pójść do mojego pokoju i puścić sobie jakiś film na moim laptopie.Od razu jak weszłam do pokoju rzuciłam się na łóżko,a brunet zamknął drzwi i wziął laptopa z mojego biurka po czym położył się obok mnie.Leżeliśmy do siebie przytuleni.Po chwili postanowiłam podnieść głowę,żeby spojrzeć na Alexa.Gdy się na niego popatrzałam to miał zamknięte oczy,uwielbiam patrzeć na jego twarz.Po kilku minutach brunet otworzył oczy i nie wiem kiedy,ale nasze usta były złączone w delikatnym pocałunku.

                                                                                       

Alex pow:

Nie wiem czy dobrze robię,ale nie mogłem się powstrzymać,żeby jej nie pocałować.Wiem,że to ja jestem winny że zerwaliśmy,ale tego bardzo żałuję.Zastanawiam się czy nie spytać się Blanki o drugą szansę,ale się boję bo raz już ją zraniłem i to bardzo mocno.Wiem,że to głupie ale strasznie mi jej brakuje.I poza tym przy niej wracają mi wszystkie wspomnienia z nią związane. Gdy nasze usta są złączone w delikatnym pocałunku uświadamiam sobie,że nadal ją bardzo kocham.I nie pozwolę jej odejść po raz drugi.

Po kilku minutach musieliśmy się od siebie ocunąć z powodu  braku powietrza.Leżeliśmy dalej wtuleni w siebie siebie,gdy usłyszałam ciche pytanie Alexa:Czujesz jeszcze coś do mnie?

Miałam zamiar zacząć piszczeć i skakać z radości,ale szybko odpowiedziałam:Oczywiście,że tak.Chłopak wziął mnie na kolana i usiadł dał mi buziaka w policzek po czym zapytał:Blanko czy zgodzisz się zostać znów moją dziewczyną?Wiem,że bardzo Cię zraniłem ale obiecuję,że to się nie powtórzy.

Jedyne słowo jakie udało mi się wydusić było:TAK.