Moja samotność nie trwała długo. Do pokoju weszły dwie pielęgniarki i zaczęły zmieniać mi opatrunek. Nie stawiałam się im po wiedziałam, że to i tak nić nie da. Poza tym po mimo snu wyciąć czułam się zmęczona. Pielęgniarki wyszły i zostawiły mnie samą. Miałam chwilę czasu na przemyślenie tego co się ostatnio działo. Prawie się zabiłam... A to dlaczego? Bo nie chciałam tu być! Poddałam się... Nie zasługuje na bycie Polką... Moja śmierć przecież nic by nie zmieniła... Wojna by nadal trwała tylko bezemnie... Gdy byłam tak pogrążona w myślach do pokoju wszedł nie kto inny, a III Rzesza. Na jego widok od razu przypomniało mi się co powiedziałam... Naprawdę go chcem nienawidzić? Już sama nie wiem... Dla mnie to co się wydarzyło to zbyt dużo...
- Dobrze spałaś? - jego głos by o dziwo miły.
- T-tak... - odparłam z zakłopotanie. Jeszcze nigdy nie słyszałam by się do kogoś odnosił tak miłym tonem...
- Wiesz dlaczego tak bardzo chciałem byś mnie znienawidziła? - oho... Komuś tu się zbiera na wyznania.
- Jestem ciekawa. - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- Jestem pewny, że nie wiele wiesz o państwach. - zaczął swój monolog. - Państwo żyje tylko wtedy gdy jego lud w niego wierzy. W czasach wojny gdy jego ziemię są okupowane ono żyje tylko dzięki ludziom i ich uczuciom. - nie przegrywałam mu. Byłam ciekawa tych wyjaśnień. - Różne państwa do życia potrzebują różnych emocji. W moim przypadku są to takie emocje jak: porządnie, chęć władzy, gniew. Oczywiście bez tych uczuć mógł bym przerzyć, ale bym był znacznie osłabiony. W przypadku twojego kraju żyje on tylko dzięki tobie. - Czyli Polska żyje!
- Jak to dzięki mnie? - nie do końca rozumiałam co chce mi on powiedzieć.
- Że względu na to, że jego ziemię są okupywane jego życie jest potrzymywane przez uczucia jego ludu. Jednak w jego przypadku nie jest to też takie proste. Osoba, która ma nieczyste serce przez, na przykład złość do drugiej osoby, nie tylko nie pomaga mu przeżyć, ale też znacznie osłabia. - chyba zaczęłam rozumieć o co mu chodzi.
- W tej chwili cały naród Polski cię nienawidzi... - powiedziałam. - Czyli, że nikt nie może pomóc Polsce...
- Ty możesz. - kontynuował. - Jako jedyna nie czujesz do mnie złych emocji ani do żadnej innej osoby.
- Dlatego chciałeś bym cię znienawidziła... - i co ja mam zrobić? - Byś mógł zniszczyć Polskę.
- Dokładnie. - odparł.
- To dlaczego nie pozwoliłeś mi umrzeć? - zdziwiło mnie jego zachowanie. - Miał byś mnie z głowy.
- To nie takie proste. - westchnął. - Gdybyś zmarła zanim zapałała byś do kogoś gniewem to by Polska żył jeszcze wiele lat.
Powoli zaczęłam rozumieć o co chodzi. Jestem jedyną osobą, która podtrzymuje Polskę przy życiu... Ale po co on mi to powiedział? I jakie on ma teraz plany? Z tymi myślami zasnęłam. W śnie znów zobaczyłam Polskę. Powiedział:
- Nie ufaj mu.
================================
Oto kolejny rozdział! Mam nadzieję, że w się spodoba! Jak sądzicie co planuje Rzesza??? Jeśli zobaczyłeś błąd napisz mi o tym w komentarzu! Papatki!^^
CZYTASZ
Wojna Countryhuman
ActionCzasy zaborów. Nikt nie wie gdzie co się stało z Polską po rozbiorach. Część osób uważa że nie żyje jednak ona do nich nie należy...