Siostra!

7 2 0
                                    

Następnego dnia rano

- Wstałaś już? - Powiedział chłopak.

- Już teraz. - Zakryła ręką usta ziewając.

- Wyspałaś się? Czy jeszcze chcesz pospać?

- Już jest dobrze, nie potrzebuję snu. - Uśmiecheła się

- Jak się spało na bruku? - Powiedział wesoło.

- Nie najgorzej. - Popatrzyła na chłopaka. - A ty spałeś cokolwiek? -

- Spałem. Jesteśmy w bezpiecznej strefie, nikt nas nie może zaatakować. Nie nudzi ci się? Bo ja bym coś chętnie zrobił.

- Prawdę mówiąc też się nudze, ale jak ty gdzieś pojdziesz to i ja. Masz jakiś pomysł co mógł byś zrobić? -

- Nie, nie mam.

- To może.. - Zamyśliła się. - Dokładnie nie mam pomysłu co można by zrobić ale możeee mam jednak pomysł. -

- Jaki?

- Wspominałeś mi o twojej siostrze, może byśmy ją odszukali? A jakby się nie udało to może bym potrenowała..No cóż tym razem żadne dzikie zwierze mnie nie zje. Albo nie powinno! -

- Okej ale wątpię czy jeszcze żyje... Nie widziałem jej prawie cały rok...

- Jak moja żyje co w nią watpiłam to twoja też może żyć! - Przytuliła go.

- Myślę że nie dała sobie rady. Śmignęła mi tylko przez chwilę w dniu kiedy SAO przestało być grą...

Jak to nie dałabym sobie rady... Myślałam że we mnie wierzy... - Pomyślała Kotori.

- Nawet tak nie myśl, znajdziemy ją.. - Przestała go tulić i wstała z ziemi. - Jakieś podejrzenia gdzie może być? I nawet mi nie mów że mogło jej się coś stać. -

- Nie nie wiem... Mówiłem ci że ostatnio ją widziałem jakiś rok temu.

- To będzie trudniejsze... -

Kotori, delikatnie wysunęła główkę zza ściany żeby zobaczyć z kim rozmawiał Shido.

Widząc kokardę za chłopakiem się zdziwiła. Ktoś ich podglądał? - P-poczekaj.. - Obeszła obok chłopaka i poszła w stronę kokardy którą widziała - J-jest tu ktoś? - Zapytała niezbyt pewnie.

Dziewczynka schowała szybko głowę za ścianę.

Megan podeszła jeszcze kilka kroków - Halo? -

Kotori nie odezwała się ani słowem wbiegła głebiej w uliczkę i się wywaliła.

Megan szła dalej aż zobaczyła leżącą dziewczyne. - Cześć, co tutaj robisz? -

- Leżę sobie. Nie widać?

- Lub nas podsłuchujesz... - Westchnęła - Długo tu już jesteś? -

- Od wczoraj... -

Zarumieniła się - Widziałaś mnie z tym chłopakiem co robiliśmy? -

- A co robiliście? - Zapytała pewnie, wstając z ziemi i się otrzepując.

- Możliwe że coś, ale co cię to interesuje? -

- Bo nie wiem o co ci chodzi dokładnie. -

- O to że może mnie coś łączyć z chłopakiem. -

- Mówisz o tym śpiącym tam pod ścianą?

- Śpiącym? - Zapytała zdzwiona i się popatrzyła na Shido, okłamał ją że spał. - Tak on. Przy okazji znasz go? -

- A jak się nazywa? - Muszę się dowiedzieć jak najwięcej... Może to jednak Shido. - pomyślała.

- Shido. -

- Jesteś na 100% pewna?

-Tak na pewno, mówił mi. -

- A że się tak zapytam... Kim ty jesteś? - Powiedziała mimowolnie się uśmiechając.

- Jestem Megan i znam się z Shido. A więc ty kim jesteś? -

- Kotori... - Powiedziała nie pewnie i cicho.

Podała jej rękę - Miło poznać. - Przechyliła głowę - Może pójdziemy do niego? Poznacie się. -

- Już go znam... A teraz wybacz ale muszę iść. - Powiedziała, odwróciła się i wyszła z uliczki.

Zdziwiła się zachowaniem dziewczyny ale mimo to zrozumiała to, chwilę jeszcze odprowadzała ją wzrokiem i po chwili wróciła do chłopaka.

- Shido! - Potrząsneła chłopakiem.

- N-nie śpię. - Zawołał gdy dziewczyna zaczęła nim potrząsać. - Co się stało?

- Ta jasne, okłamałeś mnie że spałeś..- Posmutniała przez chwilę - Mieliśmy wczoraj jeszcze gościa..-

- No bo spałem... Jakąś godzinę może?

- Niedługo będzie że to ja ciebie będę pilnowała. -

- Nie musisz. Poza tym co to za gość?

- To taka dziewczyna... Mówiła że wczoraj tutaj była jak się całowaliśmy... Ale nic nie widziała podobno! Była młodsza na pewno ode mnie może w wieku Ami, mówiła że nazywa się Kotori i miała dziwne kokardki.. - Wyprostowała się - Zna ciebie skądś a jak chciałam iść do ciebie z nią uciekła... -

- Jakie kokardki? - Powiedział zdziwiony.

- Białe i takie "czerwone" włosy... inne pytanie skąd ciebie zna. -

- To moja siostra...

Oczy się jej powiększyły - Miałam rację że żyje! Ciekawe czemu nie przyszła do ciebie... Właśnie mieliśmy jej szukać, więc co zrobimy? Może dało by się ją dogonić. -

- Nie wiem...

Usiadła obok chłopaka - Coś się stało? -

- Jeśli nie chciała mnie widzieć to chyba powinienem to uszanować...

- Powinniście pogadać, ja odnajdę siostrę a ty pogadasz ze swoją. - Uśmiechnęła się -Biegnij bo ją zgubisz, jak znajdę Ami będziemy tam gdzie spadłam kiedyś z drzewa..Nic mi się nie stanie, będziemy uważać. -

- To idź.

Pokiwała głową i wstała - Ale ty też masz iść, inaczej to ja będę ciebie pilnować jak będziesz spać..- Poszła wolnym krokiem tam gdzie na wieczór znikła siostra.

SAO - Alternative AincradOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz