36 cz.2

866 39 3
                                    

LENA:
-Naprawdę tak powiedział?-pyta lekko oburzona Emma,zachowaniem Luka,kiedy kończę opowiadać jej całą historię od wypadku do opuszczenia przez Luka sali.
-Tak powiedział,że musi to przemyśleć.
-Pewnie czuje się za to winny,nów wiesz za ten cały wypadek i twój stan.
-Ale przecież ja już mu to tłumaczyłam,że jest wszystko dobrze-mówię przewracając oczami na słowa przyjaciółki.
-Taa,bo chłopakowi powiesz że jest ok i on ci uwierzy,jeszcze gdy teraz jest w stosunku do ciebie taki opiekuńczy,ze względu na ciąże.Właśnie miałaś mi powiedzieć jak było,no ale chyba coś nie zdążyłaś.-powiedziała lekko się uśmiechając na co posłałam jej zmieszany uśmiech,drapiąc się po karku.
-Bo wiesz Emma to nie jest dziecko.-mówię na co Emma marszczy brwi,za pewne nie wiedząc co mam na myśli.-To są bliźniaki.-mówię na co dziewczyna szeroko się uśmiecha,piszcząc z radości.Na reakcje dziewczyny sama się śmieje.Kontynuujac rozmowę z przyjaciółką,która jak zawsze mi potrafi poprawić humor,mówiąc o tym jak jej się układa z Edem,co bedziemy robić jak wyjdę ze szpitala i o balu na zakończenie roku,który odbędzie się już za dwa tygodnie,co świadczy również o tym,że nasi chłopcy kończą szkołę.Rozmawiam również o dzieciach z przyjaciółką,o imionach i innych tego typu rzeczach.Razem śmiejemy się z masy rzeczy i naszych wspólnych wspomnień.
.....................................................
Właśnie miałam usypiać kiedy do mojej sali,ktoś zapukał.
-Dzień dobry-powiedziałam milo pielęgniarka na czym odpowiedziałam jej uśmiechem.
-Dzień dobry.
-Ja tylko przyszłam zmienić kroplówkę.-mówi po czym pomaga mi z wenflonem,po chwili kończąc swoją prace.
-Dziekuje i Dowidzenia-mówię na odchodne,uśmiechając się miło do kobiety.Po chwili odwracam się w stronę okna usiłując zasnąć.Jednak nie jest mi to dane gdy słyszę nagłe otwieranie drzwi.
-Dzień dobry,mi już nic prosze pani nie potrzeba,dam sobie rade-mówię wiedząc,że to pielęgniarka,przymykam oczy.
-W to nie wątpię.-odpowiada męski zachrypnięty głos,który poznam wszędzie...Luke...

Nieznośny dupek !!|ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz