#11 Nocne Spotkania

32 1 0
                                    







Wpadłam do swojego pokoju jak rakieta. Wzięłam koszulkę, jeansy i czystą bieliznę z szafy przy okazji łapiąc w drugą rękę kosmetyczkę która leżała na biurku. Wyskoczyłam z pokoju i zamknęłam nogą drzwi, a raczej kopnęłam w nie. Prawie zleciałam ze schodów zbiegając z nich, gdy przede mną pojawił się Newt. Zrobił tylko zdziwioną minę i coś powiedział ale nie usłyszałam tego bo już byłam na zewnątrz. Truchtałam do łazienki w duchu modląc się,by nie była zajęta.
Chyba ten ktoś na górze mnie wysłuchał bo była wolna. Szybko zdjęłam kilkudniowe ciuchy i wskoczyłam pod prysznic. Gdy odkręciłam kurki i ze słuchawki poleciała woda, aż pisnęłam, bo była niesamowicie lodowata. Minęła chwila nim woda stała się przyjemnie ciepła. Umyłam mydłem włosy i wzięłam się za szorowanie kolan z resztek błota i brudu. Głowa nadal bolała gdy tylko się schylałam,ale próbowałam to zbagatelizować. Opłukałam ciało raz jeszcze i wyskoczyłam z kabiny. Jakże to było głupie, bo moja niezdarność wygrała i upadłam na tyłek. *Oj będzie siniak*- pomyślałam. Już wolniej wstałam podpierając się o umywalkę. Ubierając się co chwila stękałam z bólu, gorzej niż stara baba. Po zasznurowaniu butów zostało mi tylko wyczesanie włosów i dojście do lasu, kosmetyczkę schowam w łazience może nikt jej nie zauważy. Spojrzałam w lustro nad łukiem brwiowym miałam dwa szwy.* Jak z tak małej rany mogło wylecieć aż tyle krwi*zrobiłam skwaszoną minę i wzięłam się za rozczesywanie włosów nie zajęło mi to długo. Na oko miałam jeszcze 2 minuty, na szczęście las nie był daleko od łazienki. Schowałam kosmetyczkę i brudne ciuchy pod szafką w zagłębieniu i odeszłam kawałek by sprawdzić,czy rzeczywiście ich nie widać. Kryjówka świetna. Otworzyłam drzwi i znów ruszyłam truchtem do lasu.

Zaczynało się ściemniać, wrota były już zamknięte, w trawie słychać było odgłosy świerszczy i innych owadów. Strefa o tej porze dnia była jakoś dziwne spokojna. *Chyba wszystkich wykończył dzisiejszy dzień.*Na wzmiankę o wyczepianiu ziewnęłam.

-Skoro jesteś zmęczona możemy pogadać jutro rano- powiedział tak dobrze znany mi już głos.Odwróciłam się na pięcie i spojrzałam na postać opartą o pień jednego z drzewa. Miał splecione ręce pod klatką piersiową, która odznaczała się, dzięki dobrze dopasowanej koszuli. Spojrzałam na jego silne ręce na których z wyprostowaniem rąk pojawiły się żyły. Lustrowałam całą jego sylwetkę, zaś nie odważyłam się spojrzeć mu w twarz. Opuściłam wzrok i podeszłam bliżej niego. Teraz dzieliło nas jakieś 1,5metra. Kopnęłam kamyk który leżał blisko mojego buta. Teraz gdy w końcu byłam z nim sama ciężko było mi cokolwiek wymusić. Jego obecność blisko mnie mąciła mi w głowie. *Coś musiało być na rzeczy*myślałam. W końcu się przemogłam i spojrzałam mu w twarz. Jego czekoladowe oczy były wpatrzone we mnie, ja odpłaciłam mu się tym samym. Czas jakby na chwilę przestał istnieć.
Z otępienia wyrwał mnie odgłos wiewiórki, która przebiegła niedaleko nas. Chrząknęłam.

-Minho

-Melanie

Powiedzieliśmy w tym samym momencie, co było zabawne i zaśmialiśmy się. Po chwili jednak się ogarnęliśmy i chłopak wskazał ręką byśmy się przeszli.

-To może ja zacznę pierwsza- powiedziałam, na co chłopak kiwnął tylko głową na znak,żebym mówiła dalej.

-Nasze początki były trudne, poznaliśmy się od niezbyt przyjacielskiej strony. Szczerze cię znienawidziłam i przysięgłam sobie, że kiedyś się zemszczę za to zdzielnie mnie w głowę.Jednak widziałam jaka wielka jest twoja s krucha, chociażby po tym,  ile razy mnie przepraszałeś. Powoli oddalałam myśl o zemście i jakoś się do ciebie przekonywałam. Aż do dziś... Wstawiłeś się za mną, choć widziałeś moją szczerą niechęć do ciebie. Ba! Każdy widział. Nie tylko uratowałeś mnie, ale sądzę, iż całą naszą strefę. Nakłoniłeś innych bym została zwiadowcą, mimo iż nie musiałeś tego robić. Jestem szczerze wdzięczna ci za to co dla mnie zrobiłeś i obiecuję, że nigdy ci tego nie zapomnę. Zapomnijmy o tym co było kiedyś. Chce bym tym razem nasza relacja była  przyjacielska. Co ty na to?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 05, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Melanie:dziewczyna, która zapoczątkowała koniec. /The Maze Runner #MinhoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz