[8] ,,Łuki...Przepraszam"

416 21 0
                                    

- Po ojcu?Opowiesz mi o nim?
- Nie ma co gadać...
- Proooosze!
- Zwykły alkoholik.
- I to tyle?
- Alkoholik, zbok i totalny debil.
- Czemu tak mówisz?
- Chciałeś, to masz.
- Czemu tak o nim myślisz?
- Bo tak jest!
- Ale...
- Chcesz wiedzieć jak było!?Dobrze!Powiem ci!!Mój ojciec zgwałcił jakąś laskę a ja jestem dzieckiem poczętym z gwałtu!Cieszysz się!?
- Oł...Łuki, przepraszam...

Chłopak wstał po czym ruszył do wyjścia.
- Gdzie idziesz?
- Odpocząć.Nieszukaj mnie.
- Ale..!
No i trzask.Wybiegł i trzasnął drzwiami.Był jakiś inny...

Pov.Łukasz
Ruszyłem w stronę miasta bo Marek niemieszkał w mieście ale na totalnym zadupiu.Dostałem SMS-a.Myślałem że to on, ale był to...Zleceniodawca.
Zleceniodawca:
Żyje!?
Ja:
Tak.Ale niedługo.
Zleceniodawca:
Masz już tylko trzy tygodnie.Streszczaj się.

Nieodpisałem.Muszę to jakoś zrobić ale...Zdążyłem się przyzwyczajić do tego dzieciaka.Ale jeśli go nie zabiję cały świat dowie się kim jest zamaskowany mściciel...

                               XXX
Taki krótki rozdział bo mam 2% 😝
Postaram się jutro wżucić 2 ale jeszcze niewiem xD

PROMO:
Zapraszam do znajomych na Momio!Nick: b.wiki2345

KRUSZELEQ żegna ;3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

KRUSZELEQ żegna ;3

|| Zamaskowany Mściciel || LORD KRUSZWIL X KAMERZYSTA ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz