Nie zostawiaj mnie już...

566 25 63
                                    

OA: Ej, bo to już 11 rozdział, c'nie? Chyba powinnam zrobić jakiś bonus...

A tak właściwie, to wiecie już, kto jest Tajemniczym Swatem, czy dać jeszcze podpowiedzi?

*Perspektywa Niemiec*

Nie miałem kompletnego pojęcia, o co chodzi Światu. Jednak po chwili usłyszałem charakterystyczny dźwięk maszyny monitorującej bicie serca. Odwróciłem się zszokowany i... Polska znowu ożył..? Kompletnie nic nie rozumiałem... To wszystko zaczęło mnie przerastać, aż w końcu zemdlałem.

Obudziłem się w łóżku stojącym koło łóżka Polski. Jeszcze spał... Oddychał o wiele głębiej, niż wcześniej. Zauważyłem też, że jego czerwony odcień flagi zmienił się na nieco ciemniejszy. Gdy tak na niego patrzyłem, zauważyłem, że się obudził. Patrzał na mnie a po chwili się do mnie odezwał.

- Niemcy... Ja widziałem niebo... Co się stało..?

- Umarłeś... i zmartwychwstałeś... chyba..?- przez chwilę zapadła cisza, aby zaraz potem Polska zalał się łzami.

- Niemcy... Strasznie się bałem... 

- Ja też- odpowiedziałem, po czym zaszkliły mi się oczy- Nie zostawisz mnie samego, prawda?

- Obiecuję. Ale ty też to obiecaj, dobrze?- Zanim zdążyłem odpowiedzieć, do sali wpadł Węgry, Czechy i Rosja. Wyglądało na to, że dopiero co dowiedzieli się co się stało i przyszli w pośpiechu, bo Rosja nawet zapomniał swojej czapki. Wszyscy trzej podbiegli; Węgry zapłakany tuląc się do Polski, Czechy też się przytulając ze łzami w oczach, a Rosja oddychając z ulgą. Zaczęli się pytać jak się czuje i tym podobne. To trochę smutne ze względu na to, że nikt nawet mnie nie zauważył.

I podczas gdy tak sobie rozmawiali, ja siedziałem w samotności gdzieś w rogu.(Taki mały obrazeczek zrobiony w 5 minutek)

Po kilkunastu minutach poszli, bo musieli iść na spotkanie UE, a Rosja poszedł by załatwić "swoje sprawy"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po kilkunastu minutach poszli, bo musieli iść na spotkanie UE, a Rosja poszedł by załatwić "swoje sprawy". Spojrzałem na Polskę, który wydawał się być strasznie zmęczony. Po chwili zasnął. Spojrzałem na biurko i zauważyłem kartkę. Wcześniej jej tam nie było... Wziąłem ją i przeczytałem.

"Powodzenia w twoim związku z Polską. Tylko tym razem niczego nie zepsuj.

Tajemniczy swat

P.S. Człowieku, weź ty się z nim obchodź delikatniej, Polska ma inny gust.

P.P.S. A przynajmniej takiego Polskę znam..."

Hm... Notatka od Tajemniczego Swata... Czyli jest nim Węgry, Czechy lub Rosja... Dobra... Rosja odpada na wstępie. Bo on i swatanie? To się nie łączy! Chociaż... Sam nie wiem.. Węgry też raczej nie... Czechy? Nie... Kurde, pomimo, że zakres mi się zciaśnił do 3 osób, to tak czy siak nie wiem, kto jest tajemniczym swatem! Po chwili moje myśli przerwało mi pukanie do drzwi... To był Oberschlesien.

Nieznane Uczucie... /countryhumans Niemcy x PolskaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz