Dziękuję

67 16 0
                                    

Jak to jest, człowieki z tym waszym życiem, że nie macie chwili spokoju? Ciągle gdzieś wychodzicie i się spieszycie!
Jesteście jacyś smutni, ponurzy i tacy no, nudni.

A jak przyjdzie pora by was obronić, zabić tego potwora na długim kiju, czy zabić te poczwary, które macie na swoich stopach to od razu wrzeszczycie. Nic tylko „Happy zostaw!" „Puść tego buta!" „Miotła to nie zabawka".

Czasami wydaje mi się, że wy nie doceniacie mojej psiej roboty, ale ja i tak was kocham.

Dajecie mi tyle radości każdego dnia! Szczególni Alan!

Moje psie życie miało być nudne za kratami jakiejś budy, ale potem zjawił się on!
Mój anioł.

Alanie, z tego miejsca (czyli twojej kanapy) pragnę podziękować ci za to co dla mnie zrobiłeś.
Nie bójcie się nie umieram, ja tylko chcę podziękować mojemu Panu, że okazał się człowiekiem i zabrał mnie ze schroniska. Nie wiadomo jaki los by mnie tam czekał.
Możliwe, że gdyby nie on, to zamknął bym oczy w starej, śmierdzącej budzie i już nigdy nie zaznałbym szczęścia.
A może ktoś by mnie i adoptował, ale przypiąłby mnie metalowym, ciężkim łańcuchem do budy i kazał siedzieć w jednym miejscu całe życie.

Z Alanem tak nie ma. W końcu czuję, że jestem psem i mam nieskończoność powodów by merdać ogonem!

Ja tylko chcę wam drogie człowieki przekazać, abyście doceniali to co macie, nie myślcie o tym, czego chcecie. Bo czasem wasze szczęście jest niewidoczne, ale macha ogonem tuż obok waszej stopy, albo gryzie pręty swojej klatki bo chce wyjść się do was pobawić.
**********
Moi kochani NIE bądźcie obojętni na los zwierząt latem!
Widzicie psa przywiązanego do barierki w upał?
Jeżeli macie taką możliwość DAJCIE MU WODĘ.
Jeżeli widzicie pozostawione zwierzę w rozgrzanym samochodzie NIE BÓJCIE SIĘ REAGOWAĆ.
Bo może to wy uratujecie życie zwierzakowi konającemu z przegrzania latem.
Wiele sklepów POZWALA na to abyście przyszli na zakupy ze zwierzakami ponadto oferują pełne miski wody abyście napoili swojego przyjaciela w te gorące dni.

Proszę was nie bądźcie obojętni na los zwierząt latem. Tak niewiele potrzeba, żeby mu pomóc.

Mój wujek Poniatowski/ Alan Walker w Świecie PiPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz