zostawcie coś po sobie i lećcie czytać uwu
*:・゚✧*:・゚✧
— Prowadź — powiedział Tae szczerząc się do bruneta.
Kim naprawdę chciał mieć dobre relacje z Jungkookiem, a leżenie w jednym łóżku i wspólne oglądanie filmów było wspaniałym sposobem na budowaniu zaufania oraz bliskości z drugą osobą.
Jeon odwzajemnił szeroki uśmiech szarowłosego, wzmocnił uścisk ich dłoni i ruszył do swojego małego prywatnego kąciku. Podziękował sobie za to, że posprzątał przed przyjęciem Taehyunga.
Wchodząc do pokoju Jeona, gdy Kim rozglądał się po pomieszczeniu zauważył ogromny obraz, który przedstawiał jego osobę. Zaniemówił na chwilę. Wcześniej brunet mu nie wspominał o tym, że ma talent do takich rzeczy.
— Piękne — skomentował starszy, lustrując wzrokiem malunek.
Jeongguk poczuł jak do jego policzków napływa niekontrolowane ciepło spowodowane komplementem starszego.
— D-dziękuje — odpowiedział posyłając Kimowi nieśmiały uśmiech.
Taehyung obserwując pokój Gguka, stwierdził iż jest bardzo przytulny i gdyby posiadał własny, to właśnie tak by go urządził. Dwie ze ścian były białe, kolejna była beżowa a ostatnią był murek. Według Kima, to właśnie on dodawał pokojowi takiego przyjemnego uroku.
— Chodź — mruknął cicho Jeon jak już był pod szarym kocem, poklepując puste miejsce obok siebie. Tae skinął głową, i usiadł najbliżej bruneta jak tylko mógł. Wyprostował swoje nogi i poczuł jak jego stopy stykają się lekko z tymi od młodszego.
— Tak w ogóle, to co chciałbyś oglądać? — zagadnął po chwili Gguk, orientując się, że nie mają nawet wybranego filmu.
— Hm... możemy obejrzeć Love Simon, Jimin oglądał z Hoseokiem i polecali — odpowiedział szarowłosy muskając swoją dłonią dłoń od Jeona.
— W porządku — zgodził się Jeongguk uśmiechając się jak głupi, ponieważ cieszyły go takie gesty że strony starszego. Po prawie dwóch dniach spędzonych razem, nawiązał z nim bardzo dobry kontakt i nawet zaufali sobie nawzajem.
Brunet wystukał na klawiaturze tytuł pożądanego filmu i wybrał pierwszy link, który się pojawił po wyszukaniu. Taehyung poczekał chwilę na rozpoczęcie i potwierdził, że to właśnie jest ten. Jeongguk oglądał film z uwagą, bo jeszcze nie wiedział o czym jest - w przeciwieństwie do Kima, który od samego początku chciał obejrzeć film o takiej tematyce.
Po paru minutach akcji, Gguk zdążył się zagłębić nieco w fabułę i zrozumieć o co chodzi. Po kolejnych minutach filmów brunet pomyślał o tym, że główny bohater jest taki jak on sam. Nie może powiedzieć komukolwiek o swojej orientacji, bo boi się odrzucenia. Nawet najlepszy przyjaciel, z którym się znał się osiem lat o tym nie wiedział, dopóki sam się nie domyślił po zachowaniu Jeona.
W połowie filmu brunet ułożył swoją głowę na ramieniu Taehyunga, którego cieszył fakt iż młodszy nie żałuje sobie nieco bliższych kontaktów. Po prostu chciał się czuć w jego towarzystwie, jak w towarzystwie własnego brata.
— Ciekawe to jest, wcześniej nie oglądałem filmu o takiej tematyce — przyznał Jungkook nie odwracając wzroku od monitora.
— Jaką masz na myśli? — zapytał Taehyung, doskonale wiedząc o czym mówi Gguk. Celowo go zapytał, ponieważ chciał zobaczyć jak się zawstydza.
— Uhm.. o miłości d-dwóch mężczyzn — sprostował powoli brunet sunąc wzrokiem po twarzy Kima.
— Ah tak.. ostatnio dużo takich wychodzi — zamyślił się Taehyung patrząc się w jeden punkt, lecz zaraz po krótkiej chwili wracając do oglądania filmu. Jeongguk już nie odpowiedział, tylko również przeniósł swój wzrok na laptopa.

CZYTASZ
destiny || taekook
Fanfictiondon't worry, love none of this is a coincidence we're totally different, baby because we're the two who found our destiny ♡ nonau!fluff;smut;comedy