Skończyły mi się pomysły na cokolwiek.
Peter: Za dużo czasu myślisz o tym zakończeniu.
Ej, ty nawet nie masz jeszcze garniaka! I jak mam się z tobą pokazać...
Peter: Ej. Najpierw napisz cokolwiek!
Może jakiś clickbait...
***
Wychodzą nowi Avengers!!!
A dokładniej gra o nich.
Marvel's Avengers. Z tego co się orientuję, to fabuła dotyczy przyszłości, gdzie wszyscy dostają depresji, Tony zapuszcza włosy, a Kapitan nie żyje. Brzmi znajomo?
Animacja jest dobra dopóki Iron Man nie zdejmie hełmu. Niby wiem, że ich wygląd może być w jakimś stopniu oparty na komiksach, ale bez urazy, ma Steve'a i Nat nie mogę patrzeć. Tyle w temacie. Do widzenia, idę się jarać Cyberpunkiem z Keanu Reeves.
Peter: Ona tylko żartuje. Nie zna się na grach, po prostu lubi Keanu.
On był w Be More Chill!
***
Scena z Clintem i jego rozsypującą się family miała pojawić się w Infinity War, ale uznali, że skoro nie ma go przez cały film, to będzie to nie odpowiednie.
Peter: Ja wierzę, że nie chcieli nam dawać więcej powodów do depresji.
Tak, za to poryczeliśmy się na początku filmu.
Peter: Ja nie płakałem!
Nie. Tylko przytuliłeś się do mnie jak do misia i zacząłeś mruczeć po nosem "Tony, nie, nie, nie. NIE". Potem to się tylko darłeś.
***
Chyba nie mam pomysłu na nic więcej.
Peter: Może coś i egzaminie.
A, no... Miałam 82% z polskiego (naszą klasę oceniała jakaś fecatka, albo wredny nauczyciel), 90% z matmy i 92% z Anglika.
Peter: Jest spoko, co nie?
No, jak dla mnie to wysoko.
Steve: Gratuluję, niezależnie od wyniku.
Peter: Ja też.
No to ja też.
CZYTASZ
Wszystko Czego Marvel Zapragnie vol. 2, czyli jeszcze więcej głupoty
FanfictionByła taka idea, by zebrać ludzi z niezwykłymi zdolnościami i stworzyć grupę, gdzie stanowili by coś więcej. Właśnie w taki sposób powstała ta książka... bo gdzieś trzeba podzielić się wszystkimi ciekawostkami, newsami i talksami rodzącymi się z Marv...