-...Tak, cała trójka... Może się pożegnać z ninjutsu na zawsze!*****
-Jak to możemy się pożegnać?! Co to niby ma znaczyć!? -krzyknął zdenerwowany Naruto - No ja wiem, dattebayo, że nie udało się nam zdobyć dzwonków! Ale to chyba nie powód, żebyśmy się żegnali z ninjutsu co!? - ciągnął dalej-Eh, szkoda gadać. Po prostu jesteście szczeniakami, które się do tego nie nadają, kropa. -odpowiedziała Kakashi
W tym momencie, Sasuke wystrzelił jak z procy. Już miała zaatakować senseia, ale... Hatake go obezwładnił. Siedziała na nim, trzymał go za rękę, a jego noga była na głowie Uchihy.
-O tym właśnie mówię, szczeniaki. -skomentował
-Noga z głowy Sasuke, ALE JUŻ!!! -krzyknęła wściekła Haruno-Co wy sobie wyobrażacie, że ninjutsu to przedszkole?! Co?! -patrzył na nas swoim przeszywającym spojrzeniem - Po jaką cholerę podchodzicie do egzaminu podzieleni na grupy, co matoły?!
-Hm?! Jak to po co? -spytała Sakura
~Czyżby chodziło mu o pracę zespołową?~ pomyślałam
-Mówiąc krótko... Wy absolutnie nie rozumiecie co ten test ma sprawdzić jaką ma dać odpowiedź... -spojrzał na mnie, a po moim ciele przeszły ciarki
-Odpowiedź...? -zapytał Uzumaki
-Tak. Odpowiedź, która zadecydowałaby o tym czy zdacie ten test.-Ale my... Pytamy o co panu chodzi... -powiedziała różowowłosa
-No nie... -skomentował
~To napewno praca zespołowa! Wasza trójka udaje, czy naprawdę nie wiecie? ~-KURDEEEE! Niech nam pan powie co ten test miał sprawdzić?! -wykrzyknął Naruto
-Chodziło o... "Pracę zespołową".Wszyscy byli zdziwieni, tylko ja stałam spokojnie. Od samego początku egzaminu próbowałam połączyć siły, ale nikt nie chciał tego zrobić.
-Być może w czwórkę udałoby się wam odebrać mi dzwonki. -ciągnął dalej
-Przepraszam, ale niby jaka miałaby to być praca zespołowa, kiedy dzwonki są tylko dwa? Mielibyśmy w trójkę zdobyć dwa dzwonki kiedy, żeby potem ktoś z nas został na lodzie?! To skłócenie grupy, a nie praca zespołowa! -mówiła Sakura-Oczywiście, że tak! To egzamin, który był właśnie tak pomyślany, by skłócić zespół! Celem było wyłonienie tych, którzy mimo tak pomyślego testu nie będą myśleć o swojej stracie, ale wykażą, że najważniejsze dla nich jest właśnie działanie w zespole. Ale wy... Ech, ręce opadają... -powiedziała Kakashi
-... Sakura... Nigdy nie spojrzysz na Naruto. Widzisz tylko Sasuke, nawet jeśli go obok ciebie nie ma. -powiedział do niej
-Naruto! Grasz naprzód w pojedynkę nie oglądając się na innych!
-Sasuke! Ty za to wmówiłeś sobie, że pozostała trójka tylko ci przeszkadza. Samotny wilk się znalazł. -powiedział.
Już chciał zacząć nowe zdanie, ale przerwała mu Haruno.-A Nanako? Co z nią? -wszyscy spojrzeli na mnie
-Nanako? Ona z was wszystkich była najmądrzejsza! Jako jedyna chciała połączyć siły, jednak wy chcieliście działać na własną ręke i korzyść. Od samego początku wiedziała, że chodzi o pracę zespołową. -odpowiedział im szarowłosy
-A więc, co ja to chciałem... -pomyślał Hatake- A tak! Zadanie wykonywane są grupowo! Oczywiście każdy ninja powienien sam dochodzić do mistrzostwa w technikach. Ale ważniejsza od indywidualnych umiejętności jest "praca zespołowa". Działania, które niszczą pracę zespołową, stanowią niebezpieczeństwo dla grupy. Narażają członków na śmieć. Na przykład... -wyjął kunaia z kanury i przystawił go do szyii Sasuke
CZYTASZ
Brązowowłosa Kunoichi || Uchiha Nanako
FanficNie jestem jakoś nadzwyczaj silna... Nie miałam specjalnych umiejętności. Jednak... W jakiś sposób zmieniłam ten świat... "Jeśli myślisz, że każdy Uchiha to gbur, spójrz na mnie! Jestem wyjątkowa! " "Nazywam się Uchiha Nanako! Zapamiętaj sobie to i...