Rozdział 9

4.3K 216 296
                                    

Byłem ogromnie wściekły na to wszystko. To przez niego. Gdyby nie on byłoby teraz w porządku. 

- Jesz coś w ogóle-Z rozmyśleń wyrwał mnie głos Akiry. Nie zauważyłem, kiedy Akira chwycił mnie za ramię. 

- Jesteś za chudy Haru-Powiedział to z troską? To raczej u niego niepodobne a tym bardziej że jest potworem. Potwory nie mają uczuć. 

- A ciebie co ? Już cię nie bolą jajaka-Zaśmiałem się i wyrwałem z uścisku. 

- Chcesz, to możesz se sprawdzić jak bardzo są sprawne. - Odparł z głupim uśmiechem. Wrócił stary Akiry. Świetnie. 

- Posłuchaj, jeśli stąd kurwa nie wyjdziesz to spiorę cię na kwaśne jabłko ! - Krzyknąłem na niego robiąc groźną minę. Akira wybuch głośnym śmiechem. Miał aż łzy w kącikach oczu. 

- Hahaha. Jesteś taki uroczy, kiedy się wściekasz. - Powiedział ocierając łzę ze śmiechu z oka. 

Zauważyłem to od niedawna, że kiedy jest przy mnie bardziej pokazuje swoje prawdziwe uczucia. Na lekcjach czasem się uśmiechał, ale ten uśmiech bym sztuczny ten natomiast był prawdziwy. Ma piękny uśmiech. Chcę już go widzieć zawsze. 

Nie, nie, nie. Hari to potwór, który się do ciebie dobiera a tym myślisz o nim w miły sposób. 

- Wyjdź z tąd.

- Muszę cię chronić. 

- Niby przed czym?! Nie jestem dzieckiem .

- Jesteś dzieckiem. Posłuchaj nie dasz rady pokonać takich jak ja. 

- T-takich jak ty-Przeraziłem się. Japierdole. Na tym świcie jest więcej zboczonych potwór. 

- Tak. Oni wiedzą już, że ja jesteś moją własnością i chcą cię zjeść. 

- Po pierwsze: Nie jestem twoją własnością zboczeńcu głupi. Po drugie: Jak to chcą mnie zjeść?! 

- Jak se teraz myślą to raczej nie mają z czego. Jesteś cholernie chudy. 

- To nie twoja sprawa... 

- Od dziś będę ci robił śniadanie do szkoły. 

- Ale ja nie chcę głupku. - Zachowuje się jak by mnie w domu nie karmili. A to nie prawda! Sami to możecie potwierdzić. 

- Dobra ja się zbieram. - Powiedział i wokół niego pojawił się dym i raz oo ty zniknął. W końcu! 

***

- A więc dziś drogie dzieci omówimy se figury geometryczne. - Powiedziała nauczycielka matematyki. 

Spojrzałem się na Akirę który siedział dwie ławki przede mną. Dziś wyglądał na strasznie zamyślonego szkoda, że nie wiem co siedzi mu w głowie... 

#Akira. 

Japierdole. Ile można słuchać tej głupiej baby. Mam ważniejsze rzeczy do robienia niż słuchać tej pizdy. 

Ostatnio bardzo martwię się o mojego Harusia. Nie tylko że tak strasznie schudł jeszcze o to, że mojej małej lalce może dziać się krzywa. 

Przecież on nie da se rady beze mnie. 

-Akira słuchasz mnie co do ciebie mówię! - Krzyknęła wkurzona pizda. 

- Oczywiście proszę pani-Uśmiechem się uroczo a na ten widok dziewczyny zaczęli gadać, jaki ja uroczy jestem a chłopcy jak zwykle, że jestem cukrowym pedałem. To nie moja wina, że tak wyglądam przed przemianą. Myślicie, że podoba mi się to, że w tej posturze wyglądam jak prawdziwy uke, kiedy ja chcę być dominującym Haruki. 

Teraz se tak myślę, że mógłbym go brać od tyłu na biurko nauczycieli matematyki. 

I na złość bym jej zrobił i bym to nie posprzątał. 

Trzeba kiedyś wcielić ten plan w życie. 

# Haruka

Nauczycielka darowała już dla Akiry i wróciła do tłumaczenia. Akira z głupim uśmiechem zaczął rysować coś w zeszycie. 

Wiecie co. Jednak nie chcę wiedzieć co siedzi w głowie takiego zboczeńca. 

***

Była teraz przerwa. Postanowiłem pójść na górę na korytarz, kiedy zatrzymał mnie uścisk na dłoni. 

- Zrobiłem dla ciebie Bento-Powiedział. Jego ludzka forma jest taka urocza. I wiecie co? Podoba mi się to, że wygląda to, jak bym ja w tym związku górował nad nim. 

Czekaj czy ja pomysłem, że my jesteśmy w związku? 

Moja twarz od razu zrobiła się czerwona. 

- Dobrze się czujesz- Powiedział i przyłożył dłoń do mojego czoła.


#Dziewczyny podglądające Haruke i Akirę 😂😏

- Awwww. Patrz Nagisa jaka słodka para. 

- O tak Słodziaki! 

- Jak myślisz który jest na górze, a który na dole ? 

- Ja myślę, że mimo tego że Akira wygląda jak uroczy uke to jest seme. 

- O japierdole. Pomyślałam dokładnie to samo. - Powiedziała. Dziewczyny zaczęli piszczeć ze szczęścia, gdy zobaczyli jak Akira niesie bez problemu na rękach Haruke. 

#Akira

Haruka źle się poczuł wiec postanowiłem wziąć go do piguły. 

- P-puszczaj mnie idioto! Nic mi kurwa nie jest. 

- To, czemu byłeś czerwony. 

- B- Bo.. 

- EJ też słyszysz te piski. 

- Nie. Natychmiast mnie puść. 

- A jak umrzesz? 

- Nie umrę. Posłuchaj ludzie robią się czerwoni ze wstydu jak są za wstydzi. 

- Ale nie robią tego bez powodu. 

- Odłóż mnie to ci wytłumacze-Powiedziałem, bo miałem dość tego, jak uczniowie patrzą na nas jak na debili. Jak on może nie wiedzieć, że jestem zawstydzony tyle razy mnie widział czerwonego na twarzy. 

- O czym pomyślałeś, że byłeś zawstydzony. 

- O... - Szybko wymysł coś, żeby się  nie dowiedział . 

- Nagiej dziewczynie. Na pewno nie z twojego powodu idioto. 

No to nieźle se, żeś wymyślił Haruka. 

Monster  *Yaoi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz