Królestwo Astarii || Nadciąga Burza | RP (Zakończone)

Wstęp:

Rządy poprzedniego króla można uznać za niezbyt udane, porażka w dwóch wojnach doprowadziła do znacznego osłabienia się królestwa Astarii. Kolejne problemy rosły lawinowo, susza, potwory w lasach, bunty w armii.

Kiedy król zmarł pozostawił po sobie dwóch synów i córkę. Starszy Aaron, został zamordowany w tydzień później przez truciznę zawartą prawdopodobnie w jego kielichu z winem. Jako winnego uznano jego osobistego sługę, który następnego dnia został zdekapitowany na głównym rynku.

Kolejnym w kolejce do tronu był jego młodszy brat, intrygant Ardar. Jednak zaraz po objęciu tronu ludzie słusznie zaczęli go podejrzewać jako prawdziwego mordercę swojego starszego brata. Wybuchły protesty i żądania abdykacji na rzecz siostry Cajny. Młodej i czekającej na okazję dziewczyny, która miała ambitniejsze plany aniżeli wyjść za mąż za jakiegoś szlachcica.

W nocy na głównym placu, gdzie lud skandował swoje żądania. Doszło do rzezi. Zablokowano wszystkie drogi prowadzące na rynek barykadami i zanim ludzie zdali sobie z tego sprawę z murów zaczęły być wystrzeliwane płonące beczki z olejem w środku. Noc tą nazwano: "Północ krwawego blasku ognia". Ci co przeżyli ogień, byli dobijani przez w pełni lojalne wojsko króla.

W tym samym momencie z zamiarem dokonania wyroku śmierci na Cajnie, weszło do jej komnat dwóch żołnierzy. Na ich nieszczęście, spóźnili się. Dziewczyna wiedziała co się zbliża i postanowiła, że poderwie lud do walki przeciwko tyranowi.

Dwa tygodnie później, dziewczyna stanęła na czele armii złożonej z kmieci, chłopów, nielojalnych żołnierzy, elfów, krasnoludów, kitsune i wielu innych ras. Mając słabo doświadczony w walce motłoch. Jednak jej wojska przeważały nad królewskimi trzykrotnie.

Wojska Ardara były natomiast lepiej wyposażone. Miał do dyspozycji magów, kuszników, kawalerię czy ciężką piechotę, a także dwa dorosłe smoki...tak smoki.

Kiron i Astoria. Smoki ognia i wody.

Na równinie Kiridare do dziś nie rośnie trawa. Obie armie starły się ze sobą w krwawej walce. Wielu straciło życie. Gdy, jak się zdawało, szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę wojsk buntowników. Wtedy uderzyły smoki. Ardar czekał, aż jego wojska zaczną tracić ziemię, by zmaksymalizować straty. Smoki uderzyły z dwóch stron, zabijając wielu i rozpierzchając wojska Cajny. Sama przywódczyni rebelii została na polu bitwy, aż do końca. Wraz z najbardziej oddanymi sprawie ludźmi walczyła do końca, choć jej opór był, jak się zdawać mogło daremny pozwolił na ucieczkę resztek jej armii.

Plotki głoszą, że nie zginęła tego dnia. Ponoć, gdy została sama. Ranna, okaleczona. Na niebie pojawił się trzeci smok. Był takim zaskoczeniem, że nikt nie zdążył zareagować, a on chwycił Cajnę w szpony i odleciał na wschód.

Oczywiście to tylko plotki. Przecież następnego dnia spalono ciało Cajny na stosie...prawda?

A może to nie była ona...?

Wracając. Od roku, królestwo boryka się z coraz liczniejszymi plagami potworów. Na razie władca stara się to tłumaczyć poddanym, że to jest wina nadnaturalnych ras.

Po to właśnie zostaliście powołani wy. Łowcy potworów. I o to jest wasza akademia do nauki...

Ale co skrywa w sobie opuszczona od wielu dekad stara forteca na piaskowym wzgórzu?

Czy jest sens to Rp rozwijać? Czy ktoś zgłasza jakieś zastrzeżenia?