Seokjin
Chłopcy mieli dziś swój pierwszy fan sign od dłuższego czasu. Ciągle przebywali w trasie więc kiedy wrócili do kraju mogli pozwolić sobie na spotkanie z fankami. Towarzyszyłaś im na spotkaniu. Nie chciałaś brać czynnego udziału w spotkaniu więc zaszyłaś się w rogu sali gdzie z boku obserwowałaś chłopaków robiąc im co jakiś czas zdjęcia. Plusem bycia blisko z zespołem było między innymi to, że mogłaś wnieść lustrzankę na spotkanie. Zasady zabraniały fankom wnoszenia profesjonalnych kamer, aparatów itp niektórym jednak udawało się przemknąć.
Jedna z dziewczyn zaczęła pytać o nagrywanie "Fake Love". Był to niewątpliwie bardziej mroczny koncept ostatnich albumów, ale bez dwóch zdań miał swoje plusy oraz urok. Chłopcy w tym wydaniu byli niezwykle tajemniczy oraz pociągający. Nie oszukujmy się, nie ma osoby która nie poleciała by na skrytego i pociągająco niebezpiecznego mężczyznę. Dodatkowo nie można przemilczeć faktu, że Jungkook ukazujący swój umięśniony tors zdecydowanie podbił serca wszystkich kobiet. Sama musiałaś przyznać, że ta wersja Bangtanów bardzo Ci odpowiadała.
- Oppa zaśpiewaj coś! - pisnęła jedna z młodszych dziewczyn.
Wywróciłaś oczami słysząc te piskliwe prośby. Uniosłaś w górę swoją lustrzankę wyostrzając obraz. Nie byłaś świadoma, że obiektyw był skierowany na Seokjina, który od dłuższego czasu bacznie Ci się przyglądał. Przełykając ślinę, przybliżyłaś widok na twarz młodego mężczyzny. Jin przymknął swoje powieki po czym zaczął śpiewać fragment z Fake Love. Tyle, że to nie był zwyczajny śpiew, zrobił to w tak ponętny sposób że poczułaś jak nogi same się pod Tobą uginają. Jego głos był w stanie zamienić Cię w ciepłą kluchę. Dalej spoglądając na niego przez wizjer aparatu, wcisnęłaś delikatnie przycisk by zrobić zdjęcie. Bałaś się że nawet najdrobniejszy dźwięk zniszczy ten idealny moment. Po chwili zdałaś sobie sprawę, że przez ten cały czas wstrzymujesz oddech. Wypuściłaś cicho powietrze gdy nagle Jin przechylił lekko swoją głowę w bok podnosząc swoje powieki patrząc prosto na Ciebie. To był moment w którym zastanawiałaś się czy da się zemdleć bo ktoś na Ciebie spojrzał. Bo jeśli nie to prawdopodobnie byłabyś właśnie pierwszym żywym przykładem. Jego wzrok przeszywał Cię na wylot. Do tego dochodziła świadomość, że on nie patrzy na kogoś innego bo stałaś sama.
RM
Przyjechałaś na plan zdjęciowy późnym popołudniem. Większość zdjęć była już zrobiona, trwała właśnie ostatnia solowa sesja. Przywitałaś się z chłopakami, którzy siedzieli razem zajadając się chrupkami. Nie byłaś jakoś wcale zaskoczona tym widokiem.
- I jak Wam poszło? - spytałaś przysiadając się do Jina.
- Świetnie jak zawsze! - wypalił najstarszy z uśmiechem na twarzy.
- Lider ma jakąś blokadę. - wtrącił Hobi.
Namjoon? Zaskoczona zerknęłaś w tył, gdzie stał fotograf razem z wspomnianym chłopakiem. Rozmawiali o czymś, Mooni wyglądał na zdemotywowanego. Wstałaś z kanapy idąc do grupki edytorów, którzy sprawdzali wszystkie zdjęcia. Był tam też twój asystent, od razu podał Ci dokumenty do ręki. Na szybko sprawdziłaś jaki był koncept i wizja całej sesji, "pożądanie i źli chłopcy". No bardzo.. konkretne... Westchnęłaś cicho zerkając na ekrany, gdzie wyświetlały się podglądy zdjęć. Musiałaś przyznać, że reszta wyszła obłędnie. Zdjęłaś swoją marynarkę zostając w samej koszuli i ruszyłaś do przodu.
CZYTASZ
Kolejne reakcje BTS
Teen FictionPodjęłam się próby napisania reakcji z udziałem Bangtanów. Życzę miłej lektury~