UWAGA! w tej części mogą być wykorzystane fragmenty z opowiadania "PUZNO"
Było już puzyno bo była 22.37 dokładnie
Ja siedziałam u siebie w piwnicy i uczyłam sie na sprawdzian z przyrki bo wczesniej nie miałam czasu bo grałam w fortnajta a sa rzeczy ważne i ważniejsze
gupia facetka karze nam sie uczyć stanów skupienia ale jak mam sie skupić kiedy nade mna moi rodzice cał czas skrzypia w łóżku i moja mame cały czas krzyczy na tate
ale nagle ni stad i z owond światło w piwnicy zgasło i sie wcale nie wystraszyłam bo nie jestem małym dzieckiem a ryzyko to moje drugie imie
bo już kiedyś napadli na mnie dwa samuraje ale rozłożyłam ich na kregosłup bo na łopatki to tylko cieniaki robią
Więc odważnym krokiem wstałam i wyjełam mój nuż który zawsze trzymam w moim plecaku wrazie czego jakbyśmy robili jakieś doświadczenie na przyrodzie oczywiście
z nożem w ręku podeszłam do włoncznika światła i miałam zamiar już włańczać gdy nagle....
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Jesteście gotowi ?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
... gdy nagle ktoś mnie złapał za noge i zaczął ja lizać !
Nie no nie będe udawać to był mój pies
włoczyłam światło i już miałam wracać na kanape gdy zobaczyłam postać w rogu mojego pokoju
[Chyba mam deja vu]
Miał białą bluzę nasiąkniętą keczupem [chyba] , czarne spodnie trampki i włosy
skóre miał białą jak ściana, błekinte oczy które.... dobra mniejsza wystarczy już
ale co najważniejsze W REKU TRZYMAŁ NUSZ KUCHENNY,
jak tak stał w tym rogu to zdążyłam zrobić jego szkic
Zawiera wszystkie istotne szczegóły na twarzy więc jakby ktoś go kiedyś zobaczył to niech mi powie
jak już wspominałam ryzyko to moje drugie imie więc stwierdziłam że wdam sie w dyskusje z tym
- Ktuż to sie odważył zawitać w moje progi o tak puznej godzinie ?
- [zaczął syczeć i wydawać bliżej nie określone dzwieki] SSSSSSSKWWJJSSSS...
Przestraszyłam sie co ten facet odpierdala bo po jakimś czasie położył sie na podłodze i zaczął bawić sie w dżdżownice.
KONIEC
haha nikt nie sie spodziewał polsatu tak nagle
następna część będzie... kiedyś tam
YOU ARE READING
creepypasta opowiadanko
Humorsikłel "wywiad z creepypastami" polecanko A WCALE ŻE NIE PRAWDA BO TO NIE SIKŁEL ALE WIĘCEJ OSÓB PRZEZ TO KLIKNIE W TA OPOWIEŚĆ