11 listopada

1.4K 180 28
                                    







11.11.2018

Cześć Jeon.
Chyba powinni wysłać mnie do wariatkowa, wiesz? Gdybym sam widział jakiegoś człowieka w takim stanie, w jakim obecnie się znajduję, też bym go tam wysłał.
Wariuję bez Ciebie. Mam ten pierścionek w ręce i.. i nie wiem co mam zrobić. Przez całą noc zastanawiałem się nad tym. Ale wiesz, że tylko Ciebie kocham, tak? Dla Ciebie go założę i będę nosił do końca swoich dni.
Pamiętasz może, było to bodajże przedwczoraj, jak spytałem się Ciebie, czy mogę zmienić Kim na Jeon? Chyba jestem prorokiem haha... Obiecałem sobie, że jutro pojadę to załatwić, wiesz? Chcę żebyś był ze mnie dumny, skarbie. I przysięgam na moją miłość do Ciebie (a wszyscy wiedzą, że jak tak mówię, to mówię totalnie poważnie), że jutro, oficjalnie już, stanę się Jeon Taehyungiem. Żebyś poczuł, że nic nie straciłeś, promyczku. Żebyś mógł powiedzieć swoim nowym przyjaciołom w białych ubrankach, że miałeś super męża, tutaj, na ziemi. Znaczy, chyba super. Chciałbym być super...
I troszeczkę się już uspokoiłem, wiesz? Nie martw się już, bo normalnie czuję czasami, jakby ktoś wyrywał mi serce z mojej klatki piersiowej. W takich momentach wyobrażam sobie właśnie Ciebie. Twoją uroczą, króliczą mordkę, z tymi wielkimi oczami wpatrzonymi tylko we mnie, z których mogę wyczytać tak wiele. Każdą Twoją emocję, każde zmartwienie, każdy płomień pożądania, te świetliki troski i gwiazdy, które najpewniej Twoi rodzice, zaraz po Twoich narodzinach, umieścili w tych najcudowniejszych na świecie, ciemnych jak nocne niebo, oczkach. Zawsze, gdy tak po prostu wpatrywaliśmy się w siebie, szeptałem, że Twoje oczy są czymś na wzór prawdziwego dzieła, najcudowniejszego malunku, wykonanego przez najlepszego malarza. Tak bardzo hipnotyzowały. Były takie żywe, takie szczęśliwe... ale wygasły. Wygasły, razem z Twoim entuzjazmem, optymizmem i całą tą cudowną otoczką radości i miłości, którą potrafiłem dostrzec tylko ja.
Ugh, powinienem przestać wspominać. Wszyscy mi to non stop powtarzają, ale jak tu skończyć, kiedy ja nie potrafię? Nie chcę przestać, bo jakbym to zrobił, to ta cząstka mnie, która czuje, że wciąż jesteś tutaj obok, nagle odfrunie i już nie zechce wrócić.
Czy to już obsesja?
Śpij dobrze, skarbie.

Twój (wkrótce) Jeon Taehyung~









wake up, honey || taekook✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz