Długo zastanawiałem się, jaki sposób będzie do tego najlepszy. W pierwszej chwili pomyślałem o zadźganiu cię nożem, jednak po chwili namysłu uznałem, że wykrwawienie się, to za mało bolesna kara.
Wpadłem na coś lepszego. Sprawię, że będziesz błagał o swój ostatni dech, patrząc żałośnie na moją uśmiechniętą twarz. Wszystko mam już zaplanowane, co do szczegółu.
Pozostało mi teraz tylko wybrać odpowiedni moment lokalizację, aby potem z łatwością móc przenieść twoje martwe ciało w bezpieczniejsze miejsce.
Przyznam szczerze, że raz nawet śniłem o tym całym, wielkim wydarzeniu. Byłeś wtedy taki bezbronny, a ja? Ja w końcu poczułem się czegoś wart. Euforia. Totalna euforia ogarnęła moje ciało, widząc twoje nieobecne spojrzenie i dotykając twoich zwiotczałych mięśni.
To zabawne, bo z jednej strony nie mogę się już doczekać, aż pozbawię cię tej chorej satysfakcji z uprzykrzania mi życia, a z drugiej czuję niemałą presję.
Co jeśli coś pójdzie nie tak?
Co jeśli ktoś zacznie coś podejrzewać?
Co jeśli ktoś postanowi ci pomóc?
Co jeśli wymskniesz mi się i ponownie skrzywdzisz?
Tego chyba bym już nie wytrzymał. Nie kolejny raz. Świadomość, że znów zaprzepaściłem wszystko, będąc już tak blisko celu, zabiłaby mnie wyręczając w tym zapewne ciebie.
Na razie się tym jednak nie zadręczaj kochanie, to już nie twój problem. Cała nadzieja leży teraz tylko i wyłącznie w moich rękach.
CZYTASZ
how i killed my lover ♡︎ taekook
Fanfictionbo ich miłość wypaliła się tak szybko, jak szybko płonęło martwe ciało jeona jeongguka. ➳ toptae! (ale jednak switch), angst. ➳ wszelkie podobieństwo do zdarzeń rzeczywistych czy innych opowiadań jest przypadkowe. ➳ ukończone.