Tak właściwie to wszystko zaczęło się już jakiś czas temu. Czułem, że coś jest nie tak. Jeongguk ostatnimi czasy przestał patrzeć na mnie w ten uroczy sposób, jakim raczył mnie na początku. Zmiana nastąpiła także w jego sposobie zwracania się do mnie; nie było już "kochanie" ani "słońce". Słodkie przezwiska zastąpione zostały pustym "Taehyung", które wypowiedziane beznamiętnym tonem z jego ust, brzmiały w moich uszach, jak pewnego rodzaju obelga.
Z początku myślałem, że to po prostu zmęczenie lub gorsze dni spowodowane ciągłą pracą, której mój kochanek oddawał się aż za bardzo.
Ale pewnego dnia, gdy szorstko zbył mnie w momencie, w którym chciałem z nim o tym porozmawiać, wiedziałem, że na rzeczy jest coś więcej.
Potem było już tylko gorzej. Nowe tajemnice wychodziły na jaw, ciągnąc za sobą kolejne, kolejne i kolejne. Kostki domina przewracały się w szaleńczym tempie, a ja nie potrafiłem za nimi nadążyć.
Miarka przebrała się w chwili, w której zostałem popchnięty na ścianę, tak, że prawie stłukłem sobie potylicę. Wyszedł z domu bez słowa, zostawiając mnie samego w ciężkim szoku. Nie do końca mogłem uświadomić sobie, co tak właściwie się stało. A może po prostu nie chciałem? Przecież to nie był pierwszy i zapewne nie ostatni raz, kiedy taka sytuacja miała miejsce.
I może to wstrząs, którego doznałem albo strach ogarniający moje ciało, uświadomił mi w końcu pewne rzeczy.
Jeon Jeongguk mnie nie kocha.
Jeon Jeongguk nigdy mnie nie kochał.
Jeon Jeongguk mnie krzywdził.
Jeon Jeongguk zasługuje na karę.
CZYTASZ
how i killed my lover ♡︎ taekook
Fanfictionbo ich miłość wypaliła się tak szybko, jak szybko płonęło martwe ciało jeona jeongguka. ➳ toptae! (ale jednak switch), angst. ➳ wszelkie podobieństwo do zdarzeń rzeczywistych czy innych opowiadań jest przypadkowe. ➳ ukończone.