"Pierwsze objawy mogą ukazać się poprzez zmiany nastroju, nieprawidłowe postrzeganie otoczenia, a nawet halucynacje i urojenia. Pacjent może też fałszywie obwiniać za coś siebie lub wręcz odwrotnie; wszystkich wokół. Nieufność do ludzi i stwierdzenie, że najbliżsi są przeciwko niemu, że nikt go nie kocha. Pacjent może twierdzić także, że jest przeznaczony do specjalnej misji. W przypadku głębokich zaburzeń świadomości chory może nawet nie pamiętać o niczym, co wydarzyło się w niedawnym okresie i mieszać zdarzenia w czasie. Nagły początek choroby może przejawić się na przykład wybuchem bezsensowego i nieodpowiedniego zachowania, powstałą depresją lub podnieceniem, napadem związanym z zamroczeniem świadomości, niezrozumiałym sądem i chęcią wyjątkowego czynu."
Te słowa, gdy pierwszy raz zacząłem zauważać u ciebie dziwne zachowanie, były dla mnie niczym nóż w serce. Długo odtrącałem od siebie myśl, że faktycznie możesz być chory. Ty oczywiście zapewniałeś, że nic ci nie jest, co tylko upewniało mnie w przekonaniu o twoich zaburzeniach. Tak trwamy w tym już trzy lata. Od przeszło miesiąca jednak zachowujesz się dziwnie. Dziwniej niż zazwyczaj. Patrzysz na mnie w inny sposób, a twój wzrok wypala w mojej skórze niewidoczne dziury; bardziej bolesne od pięści wymierzonych w moją żuchwę, gdy niespodziewanie wpadasz w szał. To nie tak, że wcześniej tego nie robiłeś. Jasne, miewałeś swoje epizody, ale tym razem czuję się gorzej.
Czuję, że ty czujesz się gorzej.
Zwykle zaczynało się na napadzie paniki, a kończyło na głębokim przygnębieniu, które przy pomocy leków, jakie przepisał ci psychiatra, ustępowało po kilku dniach. Teraz to chyba coś poważniejszego.
Obwiniam się, że poświęcam ci za mało czasu i niezbyt dobrze dbam o twoje zdrowie. Nawet rzuciłem dotychczasową pracę w biurze, by być z tobą przez cały dzień, a dopiero w nocy zasuwać chociaż te pięć godzin w całodobowej, fastfoodowej knajpce, żeby zapewnić nam jakieś pieniądze na twoje leczenie. Szczególnie, gdy pewnego razu wpadł do nas komornik. Wtedy dowiedziałem się o długach, których narobiłeś sobie tego pamiętnego razu, kiedy zniknąłeś bez słowa na cały tydzień. Musieliśmy je spłacić, a ty, nie że nie próbowałeś, ale nigdy nie dostałeś posady przez wzgląd na twoje zdrowie psychiczne.
Ostatnio też zabrałem cię nad jezioro. Wydawałeś się niezwykle szczęśliwy. Spotkaliśmy Yoongiego z dziewczyną, o których tak dużo mi kiedyś opowiadałeś. Wydają się naprawdę w porządku. Potem nawet poszedłeś popływać, w czym nie mogłem ci towarzyszyć ze względu na mój lęk. Pamiętam tę noc, kiedy graliśmy w butelkę w szkolnym akademiku i wyznałem ci całą prawdę o mojej rodzinie. Płakaliśmy wtedy razem obiecując, że my nigdy nie zostawimy siebie nawzajem, choćbyśmy mieli oddać za siebie życie. I chyba dotrzymaliśmy słowa?
Wracając, twoja niepewność do wszystkiego, lęk przed moim dotykiem i ta nienawiść w oczach, zmusiła mnie do ponownego zastosowania antydepresantów i leków uspokajających. Tak bardzo nie lubię ci tego robić, jednak zaciskam wargi i leżę obok ciebie, gdy twoje zwiotczałe mięśnie opadają na materac. Nie bierz mnie za świra, ale lubię sobie wtedy z tobą rozmawiać i zaciągać się zapachem twojego ciała, którego ostatnimi czasy tak bardzo mi brakowało. Lubię głaskać cię po włosach i mówić jak bardzo cię kocham i jak bardzo jestem wdzięczny losowi za zesłanie ciebie na moją drogę. Wiem, że wszystko będzie dobrze i tobie też staram się to powtarzać.
Chyba działa, bo mój Taehyung zaczyna do mnie wracać, a w jego oczach nie widzę już buchających, złowrogich płomieni, a promyczki dobroci i miłości.
Kocham cię, jesteś moim wszystkim.
Psychoza - zaburzenie, stan umysłu, w którym występują silne zakłócenia w percepcji (postrzeganiu) rzeczywistości.
~•~
z całego serduszka dziękuję za przeczytanie tej opowieści, za wszystkie gwiazdki i komentarze ♡
dosyć poważny temat, starałam się przedstawić go najlepiej jak potrafiłam.przepraszam jeżeli kogoś zawiodłam, którymś rozdziałem lub zakończeniem... :/
widzimy się (mam nadzieję) w innych moich ff, trzymajcie się :)
CZYTASZ
how i killed my lover ♡︎ taekook
Fanficbo ich miłość wypaliła się tak szybko, jak szybko płonęło martwe ciało jeona jeongguka. ➳ toptae! (ale jednak switch), angst. ➳ wszelkie podobieństwo do zdarzeń rzeczywistych czy innych opowiadań jest przypadkowe. ➳ ukończone.