lubię swoją pomysłowość.
w kwestii idei do opowiadań i temu podobnych, znaczy się.
codziennie pojawia się ich u mnie od groma, no i wydaje mi się, że wiele z nich jest całkiem... dobre?
naprawdę mi się podobają, myślenie o tym, że to ja je stworzyłam i sama na nie wpadłam napawa mnie swego rodzaju dumą i takim cudownym uczuciem zadowolenia. czuję się satisfied, kiedy przeglądam swoje szkice.no i lubię też to, że jestem dosyć twórcza. znaczy, nie mogę zaprzeczyć, że aktualizuję wszystko co kilka miesięcy, ale i tak wszystko co do tej pory stworzyłam wydaje mi się całkiem niezłym wynikiem.
właściwie, powiem wprost: kocham swoje pomysły. moje au są super, może nie wszystkie, ale sporo mnie zachwyca. i nie uważam tego za narcyzm. chyba.
uch, czuję dziwną mieszankę uczuć po napisaniu tego.
anyway, myślę że pokochanie siebie nie będzie aż takie trudne, a śniadania to najważniejszy posiłek dnia i nie powinno się o nim zapominać (srsly, jedziecie śniadania) <3
CZYTASZ
love yourself! ( CHALLENGE )
Non-Fictionbo chcę polubić siebie okładka © philipandstyle treść © godchild-