lubię kształt swojej twarzy.
jest strasznie okrągła i nadaje mi dziecinnego wyrazu, który tylko dopełnia dziecinnego charakteru, przez co nikt mi nigdy nie chce wierzyć w mój prawdziwy wiek.
generalnie strasznie się przez to denerwuję, ale po zastanowieniu... to naprawdę nie takie złe.
znaczy, jasne, czasami nadal jest irytujące, j e d n a k ż e jestem w stanie to znieść. ba! jestem w stanie się z tego śmiać i jestem w stanie nawet czerpać z tego jakąś satysfakcję.skoro mentalnie nadal mam czternaście lat, to dobrze, że moja twarz na tyle wygląda.
no i z dziecinną twarzą łatwiej jest być uroczym, hahah.
poza tym, jest jeszcze jeden plus.
mam prababcię, której kształt twarzy jest identyczny co u mnie. ma już ponad dziewięćdziesiąt pięć lat, a ludzie dają jej jakieś siedemdziesiąt, niektórzy nawet sześćdziesiąt.
a więc, chociaż teraz odmładzanie jest problematyczne, w przyszłości będzie dla mnie błogosławieństwem.tego zamierzam się trzymać.
wszyscy mamy zalety i pamiętajcie o jedzeniu tych głupich śniadań, one są naprawdę ważne, kochani! 💞
whoops, zapomniałam opublikować
CZYTASZ
love yourself! ( CHALLENGE )
No Ficciónbo chcę polubić siebie okładka © philipandstyle treść © godchild-