🥀 Rozdział 10🥀

203 8 0
                                    

Po dwóch kawałkach wróciłam do stolika gdzie był Miłosz, który na mnie patrzył, wyglądał lepiej niż zawsze, NIE STOP OLA. On nadal się na mnie patrzy.

- mam coś na buzi? - zapytałam.

- nie - powiedział i wskazał głową na Wojtka i Melanie, którzy się całowali, momentalnie wyrwało mnie z krzesła i podeszłam do Wojtka.

- co ty robisz? - zapytałam.

- ale o co ci chodzi? - zapytała Melania.

-  nie wracącaj się - powiedziałam. Wojtek się tylko uśmiechał, dałam mu w ryj i wróciłam na miejsce.

- woow - powiedział Miłosz.

- zaraz ty możesz dostać - powiedziałam.

- dawaj - powiedział z cwaniackim uśmiechem. Podeszłam do chłopaka i straciłam równowagę  upadłam na jego kolana. Miłosz uśmiechnął się. Ja wstałam i jak obiecałam dałam mu w ryj.

- ałaa - powiedział.

- sam chciałeś

Do stołu podeszła Melania i Wojtek.

- hej Ola - powiedział i chciał mnie przytulić.

- spadaj - powiedziałam odpychając go.

- czemu? - zapytał.

- idź do Melanii - powiedziałam.

- widzę Olu że bardzo zazdrosna jesteś tak samo jak o Miłosza i o Wojtka, no cóż zawsze byłam lepsza i ładniejsza - powiedziała Melania, a ja wybiegłam z ogrodu. Mimo tego, że byłam pijana bardzo mnie to bolało, czuję coś do Miłosza i do Wojtka, co mam zrobić? Co mam powiedzieć? Nie potrafię się bronić. Siedziałam przed domem i płakałam podszedł do mnie Konrad.

- nie przejmuj się młoda - powiedział, pewnie Miłosz już mu powiedział co się stało.

- może ona ma rację - powiedziałam.

- Ola nie możesz tak myśleć - powiedział.

- ale tak jest, poznałam Miłosza i go odrzuciłam mimo tego, że czuję coś do niego - powiedziałam.

- czemu mi nie powiedziałaś, że jesteś zakochana w Miłoszu?

-a co by to zmieniło? - zapytałam.

- pogadałbym z nim

- Konrad, błagam nie wtrącaj się - powiedziałam.

- chodź do domu - powiedział. Wróciłam do domu, ubrałam piżame i położyłam się, gdy usypiałam usłyszałam, że ktoś wszedł do mojego pokoju i położył się obok mnie, obróciłam się, a chłopak odrazu zaczął mnie całować, nie wiedziałem kto to i byłam zaskoczona, jednak po chwili oddałam pocałunek, wiem to głupie nie wiedziałam nawet kto to, ale potrzebowałam tego. Całowaliśmy się przez 2 minuty, następnie chłopak nachylił się do mojej szyi zostawiając mi malinki, po czym wstał i wyszedł, nic nie zrobiłam, poszłam spać

POWERLESS /felivers Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz