1 Rozdział

424 22 0
                                    

Nigdy nie pisałam na wattpadzie więc sory za wszytko (1 zodział będzie długi)

💀 Betty 💀

Siema tu Elizabeth Cooper bądź Betty … Nienawidzę obydwu ,,imion’’ są takie słodziutkie i milutkie więc kumple mówią mi Bets. (też takie Se ale może być) Dobra zacznijmy od początku . Moja matka zawsze chciała , żebym była miła, pomocna, mądra, niewinna, dobrze się uczyła, oczywiście ubierała mnie w różowe sukienki, sweterki, bluzeczki, miała nawet plan już na moją przyszłość ,,Zostaniesz wielkim prawnikiem bla bla bla .‘’ Moja starsza siostra Polly była takim małym ideałem. I tak się tego trzymałam aż w końcu pewnego wraz z Polly dostałyśmy wiadomość , że rodzice się rozwodzą oraz ojciec się wyprowadza… I nagle czar prysł idealnej rodziny . Ostatniego pobytu ojca w domu podsłuchałam , że moja idealna matka która mi ględzi przez całe życie o wierności i idealności zdradziła go z moim nauczycielem fizyki .Chwilę później pobiegłam cała roztrzęsiona do pokoju po tym co usłyszałam. Płakałam , myślałam całą noc , że po pierwsze nie będzie już mi na dobranoc czytał mój ukochany tatuś (oczywiście w tedy tak myślałam) a po drugie gdyż można powiedzieć iż moja matka zniszczyła naszą rodzinę… I wtedy coś we mnie pękło stwierdziłam jeśli własna matka kłamie to czemu ja nie mogę się zmienić… Następnego dnia zabrałam moje wszystkie oszczędności podkradłam parę stów matce i poszłam do galerii ubrana w różowy sweterek, białą spódnicę , różowe zakolanówki oraz białe pantofelki i oczywiście w kucyku z kokardą zamiast gumki a wyszłam w krótkiej czarnej bluzce z nadrukiem pod spodem miałam siatkę jak kabaretki tylko, że na ręce , spódnice w ciemną kratę do tego skórzany pasek , czarne rajstopy oraz czarne wysokie buty . I tak o to z potulnej Betty stałam się niebezpieczną Best ( i co , że miałam dopiero 14 lat) . Po długotrwałych krzykach matki oraz moich przyszedł czas na szkołę. W końcu poszłam tam w moim nowym stylu , jak zwykle siadłam w pierwszej ławce tylko , że wtedy nie miałam ani pracy domowej , lekcje i nauczyciela miałam w d*pie  i żułam sobie gumę. Na przerwie od razu wszyscy do mnie podlecieli nie spytać co u mnie i tym podobne tylko po prace domową a kiedy się okazało , że idealna Betty Cooper nie ma to oczywiście było coś nie tak i dosiadły się do mnie moje w tedy najlepsze koleżanki (jak teraz o tym myślę to mnie mdli) a mówimy o : Cheryl Blossom córka bogaczy, królowa gimnazjum, pupilek nauczycieli, kujon, na nieszczęście ,,ładna”, w sumie to nawet w 2 gimnazjum była sukowata i oczywiście bliźniaczka w tedy (i teraz podobno też) najprzystojniego chłopaka w szkole a mówimy o Jasonie Blossom , Kolejna panna z mojej listy to Josie McCoy córka pani prezydent, ,,piosenkarka’’ , także pupilek nauczycieli , i jakieś tam jeszcze babsztyle . I pierwsze pytanie brzmiało jak łatwo się   domyśleć
-OMG CO CI SIĘ STAŁO BETTY?! – krzyknęła swoim piskliwym głosikiem Josie
-NO MASAKRA WYGLĄDASZ JAK EMO – dodała z sukowatym akcentem Cheryl
- Nie jestem Emo ubieram się tylko alternatywnie – dodałam na razie spokojnym głosem
-WIESZ CO MOŻE TO SIĘ NAZWYAĆ JAK CHCESZ ALE WYGLONDASZ OKROPNIE –dogryzała mi cały czas Cheryl
-NOOOOOO- oczywiście dodały jej służąco/poddane
-A mi się podoba – nadal spokojnym głosem odpowiadałam
-BEETY JAK TEGO NIE ŚCIĄGNIESZ TO SIĘ DO CIEBIE NIE PRZYZNAM – i tymi słowami się właśnie pogrążyła Cheryl
-A CO JA JESTEM TWOJIM PIESKIEM ?!! – już lekko wk**wiona
-JA CI TYLKO DOBRZE RADZĘ BETTY – nadal się pogrążała Cheryl ze swoim sukowatym akcentem
-DOBRZE RADZISZ?! K*RWA ALE TERAZ JEB**Ś – Już wk**wiona na maxa
- BETTY JAK TY SIĘ ZACHOWUJESZ , TO DO CIEBIE NIE PODOBNE – powiedziała Josie  
-A WEŹCIE WSZYSCY SP**RDALAJCIE- zdenerwowana wstałam od stolika i trząsnęłam drzwiami od stołówki tego dnia wszystko się zmieniło już nie byłam najmilszą, pomocną Betty tylko wredną, pyskatą niebezpieczną Best. I pewnego dnia szkoła powiadomiła wszystkich , że do naszej szkoły dojdą uczniowie z  Southside. W końcu usłyszałam jej głos
-OH BETTY JUŻ NIE BĘDZIESZ NAJCIEMNIEJSZA , TY A MOŻE ZNAJDZIESZ SOBIE  W KOŃĆU KUMPLI HA HA HA – Powiedziała sukowato Cheryl a jej poddane w śmiech za nią … a one jeszcze nie wiedzą z czego się śmiały
-WEŹ NIĘ ODWAL CHERYL I ZAJMIJ SIĘ TYM PRYSZCZEM NA CZOLE BO CI PODKŁAD ZSZEDŁ – mrugłam prześmiewczo i wszystkie pobiegły do łazęki poprawić makijaż królowej
W domu jak zwykle darcie ryja przez matkę ale się tym już nie przejmowałam . Następnego dnia jak zwykle siedziałam na parapecie przy schodach ubrana cała na czarno w skurzaną kurtkę , krótką bluzkę ,czarne spodnie z wysokim stanem oraz z dziurami , czarne wysokie buty . I naglę wchodzą grupa znajomych wszyscy w skurzanych kurtkach i mieli wszyscy tatuaż węża i jakiś napis nad i pod nim ale każdy miał go w innym miejscu … Oczywiście nie mogło się obyć bez pokazówy mini buldogów + królowej gimnazjum
Stanął na czele Jason i Cheryl a za nimi : Reggie Mantle, Chuck Clayton, Moose Mason, Josie McCoy, Valerie Brown, oraz moja popie*dolona siostra  Polly i tam jeszcze sporawo osób ale nieznałam ich imion i się zaczęło Jason popchnął jakiegoś chłopaka który stał na czele tamtej grupy
-TO NASZA SZKOŁA WYŻUDKI – krzyknął Jason a tamci podnieśli kolegę z podłogi i się dziwnie na siebie uśmiechnęli i nagle ni z stąd ni zowąd wszyscy wyciągnęli rozkładane noże i dodał ten na czele
-JESZCZE ZOBACZYMY- Dodał zadowolony z siebie chłopak a nasza grupa ,,wybawców’’ rozsunęła się na wszystkie ściany po kolei a tamci Se po prostu przeszli  to było bardzo ciekawe . Mijały tygodnie aż tu nagle na przerwie podeszła do mnie dziewczyna z różowymi pasemkami  i ciemniejszą skórą
-Fajne ciuchy – powiedziała dziewczyna i siadła na stoliku
-Dzięki ?- powiedziałam lekko wtedy zdezorientowana sytuacją
-Mogę się dosiąść tutaj z kumplami bo dla nas jeden stolik to trochę za ciasno a twój jest bardzo blisko naszego
-No spoko? –nie miałam pojęcia , że ta sytuacja odmieni lub dopełni moje życie
-A wogule jestem Toni , Toni Topaz a ty ? – dodała uśmiechnięta dziewczyna
- Elizabeth , Betty zwał jak zwał ale wolę Bets- odpowiedziałam trochę zmieszana
-poczekaj krzyknę po moich kumpli bo byli na lekcjach , CHŁOPAKI CHODZICIĘ MAMY STOLIK ! –naglę pojawili się przy mnie jacyś chłopacy
- to Fangs Fogarty – i pomachał do mnie uśmiechnięty chłopak – a to Sweet Pea – i wskazała na tego chłopaka co był na czele ich grupy ,przedstawiła jeszcze parunastu  znajomych
-I wszyscy macie skurzane kurtki z wężem na plecach ?- spytam
-Tak- odparła Toni
-a tatuaże co przedstawiają ?
-nasz znak i nazwę czyli South Side Serpents– powiedział Fangs
- A co was łączy prucz pochodzenie z Southside ? – I tak się ciągnęła rozmowa aż do podejścia Cheryl
-O Betty znalazłaś sobie w końcu znajomych, są takimi samymi wyżudkami jak ty – powiedziała sukowata rudowłosa ,  w tym samym Momocie widziałam jak Sweet Pea i reszta  chcieli wyciągnąć noże ale położyłam mu dłoń na ramieniu na oznakę wyluzuj a zdziwieni położyli z powrotem dłonie na stoliku
- O Cheryl nie dość że ci pryszcze wyskakują na całej twarzy to masz jeszcze szminkę na zębach , radzę najpierw przejrzyj się w lustrze nim do mnie podchodzisz –I jak się spodziewałam odeszła w pośpiechu do łazęki wraz z swoim mini dworem
I tak mijały miesiące zakumulowałam się z Serpents a szczególnie z Toni, Fangsem oraz Sweet  Pea. Później zostałam dziewczyną Sweet Pea. I pewnej przerwy siedziałam sobie z Toni bo reszta miała jakieś sprawy w gangu i niemogli przyjść do szkoły
-Toni jak można sie dostać do Serpents?
- Zgodnie z tradycją każdy kto chce dołączyć do gangu, musi przejsć ceremonię inicjacji. Składa się ona z 4 etapów.
1. Należy zająć się psem „Bestią” inaczej zwanym Hot Dogiem.
2. Należy nauczyć się na pamięć wszystkich praw
3. Należy wyjąć nóż z klatki grzechotnika.
4.Ostatni etap znany jako "rękawica", polega na fizycznym pokazaniu lojalności i siły. Należy przyjmować wiele ciosów w różne części ciała, a zaraz wstać mocnym. Na koniec 4. etapu wszyscy członkowie biją brawo i wtajemniczony otrzymuje kurtkę.
Kobiety dołączają w zupełnie inny sposób. Powiem krótko - trzeba wykonać „taniec węży”.
-Co to taniec węży ??
-Taniec na rurze…
-Tańczyłaś ??-powiedziałam lekko zdziwiona
-Nie będę dopiero tańczyć po 16 urodzinach, bo nasz król uważa że jestem jeszcze za młoda na taniec przed dorosłymi
-to jak się dostałaś ??
- Jestem niby w gangu ale tak naprawdę nie jestem czyli nie mam jeszcze tatuażu, nie biorę udziału w misjach ,  i nie oddadzą za mnie życia gdy będzie potrzeba
-No to w sumie i tak spoko
-Jak chcesz możemy załatwić , że będziesz na takich samych warunkach co ja w gangu
-A kto jest tym waszym królem tak z ciekawości
-F.P Jones
- Ten co mu syn zagiął ?
-Tak to on
-a co się stało wogule z tym synem – zapytałam zaciekawiona
-podobno jak F.P rozwiódł z Gladys i zabrała ich młodszą córkę Jellybean i chciała zabrać też Jugheada on bardzo nie chciał, zmusiła go a on wziął plecak i uciekł , do tej pory nie dotarł do domu ani Gladys ani F.P . A ma teraz dopiero 14 lat bo jest w naszym wieku
-o k*rwa - powiedziałam nie co zaskoczona w tym samym czasie poczułam czyjeś usta na moich okazało się , że Sweet Pea wrócił z Fangsem z misji
-Cześć kochanie – przywitałam go po krótkim pocałunku
- o czym gadacie ? – spytał się jak zwykle ciekawski Fangs
- A o tym że nasza Bets będzie niedługo nową członkinią Serpents – powiedziała uśmiechnięta Toni
- Ale wie że nie będzie do końca w gangu – dodał Fangs
- Tak i że nie będę mieć jeszcze tatuażu oraz nie oddacie za mnie życia
- Ja tam za ciebie oddam – powiedział Sweet Pea
- Nie rozpędzaj się ty mój romantyku – i dałam mu dużego buziaka w czoło
Następnego dnia załatwiłam z Toni i F.P że bym byłą w gangu na tych samych zasadach co ona… I minęła 2 gimnazjum , 3 gimnazjum

Zupełnie inni  | bugheadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz