eight.

2K 187 145
                                    












JUST LIKE A MOVIE!
*:・゚✧*:・゚✧

act two.
chapter eight: stupid idiot.















"WILL, JA-" chłopak zdążył odwrócić się w stronę głosu, zanim usłyszał kolejny krzyk.

"will!" przed sobą zobaczył szatynkę, która miała niesamowicie czerwoną twarz. byers nie miał pojęcia o co chodzi. przed chwilą jadł jeszcze obiad, a teraz przed nim stała dziewczyna jego crusha. to na pewno nie mogło skończyć się dobrze. "ty! ty... ty pisałeś liściki do mike'a! to przez ciebie on mnie już nie chce!" złapała go za ramiona i go potrząsnęła. przez to miska, którą trzymał, upadła na podłogę.

chłopak mógł jedynie poczuć to, jak zapada się jego cały świat. w głowie zaczęło mu szumieć, a serce biło jak szalone. dłonie zaczęły się trząść, a nogi zrobiły się jak z waty. szatyn chciał usiąść, ale potrzymujące go dłonie eleanor mu na to nie pozwalały.

"dlaczego musiałeś to zniszczyć, dlaczego?" zapytała się go, a przy tym jej głos się załamał. chłopak wiedział, że nie był jedynym, który zaraz się rozpłacze.

"el?" obok nich nagle pojawił się michael. ten niestety nie wyglądał na zadowolonego. gdy will go zobaczył, chciał zginąć na miejscu. lub po prostu zrobić się niewidzialnym. przed jego oczami zaczęły pojawiać się mroczki, gdyż nie mógł już zabierać głębszych wdechów. zaczął panikować.

"mike? mike, słońce..." hopper puściła mniejszego chłopaka i podeszła bliżej bruneta. ten jednak od niej się oddalił. "mike..."

"czemu jesteś dla niego niemiła? on dał mi tylko karteczki. małe karteczki. czemu tak się na to uwzięłaś?" mike zapytał. will był już blisko do omdlenia. to mike o tym wiedział? on wiedział, że to ja wysłałem liściki? - pomyślał. teraz jeszcze w jego głowie zaczęło się kręcić.

"ja wiem, mike. ale ty przestałeś o mnie dbać, jakbym już cię nie obchodziła. akurat po tych listach. nie mogłam tak tego zostawić..." zatrzymała się na chwilę. wzięła głęboki wdech, gdy mike dalej po prostu się na nią patrzył. "myślałam, że lubiłeś kogoś innego, ale... ale ty kochasz mnie... prawda?" zapytała z głosem pełnej nadzieji. jednak wheeler od razu ją zniszczył, gdy usłyszała jego słowa.

"nie. przepraszam, ale nie kocham cię, eleanor." wtedy will zemdlał.














AUTHOR'S NOTE |
aha ha.... kochamy dramacik
dzisiaj wstawie jeszcze playliste
do trzeciego aktu i ✌😘 elo
jade wbic wam na kraj 🤪

JUST LIKE A MOVIE! BYLEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz