Zapomnieć o przeszłości [Rosja x Niemcy | Countryhumans]

Potwierdzenie?

Ten rozdział miał się pojawić wcześniej, ale dostałam załamanie emocjonalne, nie będę drążyć dokładnie dlaczego. Po prostu uświadomiłam że jeden z moich znajomych (kiedyś przyjaciel) jest całkowitym kretynem.

-

Niemcy siedział czytając książkę w salonie. Czekał na Rosję. Ponieważ w końcu udało mu się odszyfrować list. I jego treść, jest dosyć...Intrygująca.

Kiedy tak czekał na swojego przyjaciela, rozmyślał nad swoimi uczuciami do niego, i nad słowami Ukrainy.

Ponieważ kiedy przebywał z mężczyzną, miał wrażenie jak gdyby nie miał autyzmu. Obecność Rosjanin uspokaja Niemca za każdym razem kiedy ten był na skraju ataku paniki. Kiedy tak przebywają razem, Niemcy, co o dziwo, lubił kiedy Rosja go dotykał. Pomimo tego iż nienawidził jak inni go dotykają bez jego pozwolenia. Jednak mężczyzna ten był wyjątkiem. Trudno było powiedzieć dlaczego. Jednocześnie starał się być dla Rosji lepszy jeżeli chodzi o jego zdolności socjalne.

Ale słowa Ukrainy...Rosja opowiadał mu nie raz jak to się dogaduje z swoim rodzeństwem. Jednak używał zawsze takiego samego argumentu dlaczego Niemcy nie może spędzać z nimi czasu: pracują, lub coś podobnego, zdarzało się nawet że ignorował pytanie Niemca o jego rodzeństwie. To było podejrzane, ale Niemcy zazwyczaj to ignorował. Jednak kiedy tak myślał, Rosja na pewno coś przed nim ukrywał. Ale co?

Z zamyślenia wyrwał go dzwonek od drzwi. Położył książkę na małym stołku i ruszył w stronę drzwi. Otworzył je, to był Rosja.

- O! Hej Rosja. - Uśmiechnął się niższy.

- Cześć. - Wyższy odwzajemnił uśmiech.

Wszedli do środka. Rosja zauważył książkę na stoliku.

- Co czytasz? - Zapytał się luźno.

- "Cudowny chłopiec". - Niemcy odpowiedział podnosząc książkę.

- Brzmi nieźle.

- Jest z tego film, mówiłeś że nie lubisz czytać, więc mógłbyś go obejrzeć.

- Nie chciałbym obejrzeć go sam. - Wyższy lekko skrzyżował swoje ręce.

- Cóż, zawsze możesz zaprosić swoje rodzeństwo. Ale-

- Chciałbym obejrzeć go z tobą. - Przerwał niższemu.

Chwila, co?

Niemcy się zarumienił, próbował to ukryć po przez książkę którą trzymał. - C-Cóż...Możemy się kiedyś umówić...

- Może obejrzymy go kiedy pokażesz mi co takiego odkryłeś. - Rosja lekko się uśmiechnął.

Niemcy kiwnął głową.

Mężczyźni usiedli razem w salonie.  Przez chwilę gadali normalnie. Fakt, Rosja głównie przyszedł tutaj żeby zobaczyć co Niemcy odkrył jeżeli chodzi o list. Ale nie widzieli się przez dłuższy czas, i za sobą tęsknili. Chcieli pospędzać razem dłużej czas. Podczas tej rozmowy, Niemca dręczyły nadal słowa Ukrainy. Ostatecznie postanowił się zapytać.