Kiedy nasze usta dzieliły centymetry walnęłam chłopaka z całej siły z liścia. Jego głowa powędrowała na lewą stronę, a Damon patrzał się na ścianę.
-Odbiło ci?- powiedziałam, po czym wyszłam z kuchni.
-Hej. Gdzie idziesz?- spytał Stefan wychodząc zza rogu.
-Do domu.- warknęłam.
-Coś się stało?- zapytał.
-Nie.- odparłam krótko, po czym wyszłam na dwór.
-Odprowadzić cię?- zaproponował.
-Jak chcesz.- odpowiedziałam obojętnie wzruszając ramionami. Chłopak zrównał krok ze mną, po czym ruszyliśmy przed siebie. Całą drogę szliśmy w ciszy.
-Słuchaj nie ważne co zrobił Damon i tak za niego przepraszam.- przerwał ciszę Salvatore.
-Nie musisz za niego przepraszać.- powiedziałam. Po chwili doszliśmy do mojego domu.
-Pa.- powiedziałam i przybiłam chłopakowi piątkę na pożegnanie. Następnie pobiegłam do domu.-Do zobaczenia.- odpowiedział. Ja nie czekając dłużej weszłam do domu. Wbiegłam do góry.
-Sandra?- krzyknęła moja mama z jakiegoś pokoju.
-Tak, już wróciłam.- oznajmiłam wchodząc do pokoju. Wzięłam piżamę, po czym poszłam do łazienki i wzięłam kąpiel. Odświeżona poszłam do łóżka. Po kilku minutach zasnęłam.
(Damon)
Chciałem pocałować Sandrę lecz coś mi nie wyszło. Dziewczyna walnęła mnie mocno w policzek przez co patrzałem na ścianę. Nie spodziewałem się takiego ruchu ze strony blondynki. Byłem zdziwiony tym, że perswazja nie zadziałała. Pewnie Stefan maczał w tym palce. No dobra plan nie wyszedł, ale jeszcze nie wszystko stracone. Po chwili wygoniłem wszystkich imprezowiczów. Lekko ogarnąłem dom. Nagle do salonu wszedł mój ukochany braciszek.-Co ty jej zrobiłeś!- wrzasnął.
-Chciałem ją pocałować, ale niestety perswazja nie zadziałała. Zgaduję, że maczałeś w tym palce.- powiedziałem.
-Nie skrzywdzisz jej.- syknął.
-Bracie.- pokręciłem głową ze śmiechu.
-Widocznie jak perswazja nie zadziałała muszę się do tego zabrać po staremu.- odparłem.-Co masz na myśli?
-Wiesz po prostu użyję mojego wdzięku osobistego.- powiedziałem na co blondyn rzucił we mnie nożem, który wbił mi się w klatkę piersiową. Spojrzałem najpierw na nóż, a potem na brata. Następnie wyjąłem ostrze ze swojej klatki piersiowej. Podbiegłem do brata z wampirzą prędkością, a następnie wbiłem mu nóż w brzuch.
-To był markowy T-shirt idioto.- powiedziałem, kiedy odchodziłem oglądając dziurę w bluzce. Następnie udałem się na krótki spacerek...Znajdowałem się koło domu Sandry. Poszedłem w kierunku drzwi, które o dziwo były otwarte. Zakradłem się do góry, a następnie udałem się do pokoju blondynki. Dziewczyna słodko spała. Zacząłem się rozglądać po pokoju. Był w szaro-białych barwach z dodatkami brązu. Na biurku zauważyłem notes. W środku wszystkie kartki poza jedną były czyste. Był na niej narysowany kotołak z opisem przemiany. Chwilę się przyglądałem rysunkowi, a następnie poszedłem w kierunku łóżka panny Black. Dziewczyna wyglądała tak bezbronnie kiedy spała. Zacząłem gładzić jej policzek nagle dziewczyna zaczęła się budzić...
CZYTASZ
Sekrety Krwiopijców
Fiksi RemajaOn tajemniczy bożek z innego wymiaru. Przypadkiem spotyka samotną blondynkę. Czy coś ich połączy? Przekonaj się.... W opowiadaniu pojawiają się postacie ze znanych filmów i seriali. Są to między innymi: -Loki, -Thor, -Odyn i inni Asgardczycy -Stef...