• Zamek Magii • Aria Water #1

•Co się dzieje?!• /6\

Właśnie z Harrym i Hermioną przechadzaliśmy się przez szkołę, jutro lekcje więc stwierdziliśmy spędzić miło dzień dzisiejszy

- A może pójdziemy do Hagrida? -zaproponował Harry

-Świetny pomysł ja jestem za! - odparłam ze zadowoleniem

Hermiona i Ron się zgodzili

Po drodze minęliśmy Draco, oczywiście specjalne sprawił aby Harry się potknął natomiast do nie posłał ciepły uśmiech..

Co jest z tym chłopakiem...

W końcu dotarliśmy do Hagrida

+ Draco POV+
Idąc do Blaise'a minąłem Tego całego wybrańca.. Dlaczego Michelle się z nim zadaje?!

Powinna się zadawać z kimś takim jak ja!

Kimś bardziej wyjątkowym, równym niej

- Nie dasz rady - spojrzałem na mojego przyjaciela jak na idiotę kiedy obok niego usiadłem- jesteś zły ale się Rumienisz

Ze zdziwieniem na niego spojrzałem

- To nieprawda!

- Normalnie jesteś bardzo blady ale dziwnym trafem Poliki miałeś bardziej różowe

- Daj spokój -odparłem

- czy jej brat nie kazał ci się do niej nie zbliżać przypadkiem? - zapytał się mój przyjaciel

- nie obchodzi mnie to co on chce ode mnie ja i tak robię po swojemu

- Będziesz miał z nim dużo problemów

Westchnąłem

- A po za tym twój ojciec i jej stali się wrogami nikt oprócz najbliższych znajomych ich nie wie dlaczego -Dodał Blaise

- W końcu się kiedyś dowiem... Z czasem

Bałem się że to powie...
-Wiem że ojcu nie spodoba się co czuje do Water ale nic nie poradzę że przy niej czuje sie inaczej...
-Mój ojciec przez wiele lat wpajał mi swoje zasady, jak mam postępować i inne takie tam. Kiedy zauważy moją relacje z Michelle wybuchnie i wszystko wygada

- Skoro tak twierdzisz Draco

Wstałem i odwróciłem się w stronę wyjścia

- Na razie Blaise!

Wyszedłem ze skrzydła szpitalnego i ruszyłem w stronę Wielkiej Sali na obiad

$ Mishelle POV

Po wizycie u Hagrida pobiegliśmy na obiad do wielkiej sali, usiedliśmy na miejsca i zaczęliśmy jeść.

π Mateo POV π
Przechodziłem obok skrzydła szpitalnego i usłyszałem tego całego Draco.. On będzie miał zły wpływ na Mishę...

- Wiem że ojcu nie spodoba się co czuje do Water ale nic nie poradzę że przy niej czuje sie inaczej...

Wystarczyło tylko żebym to usłyszał...będę musiał trzymać ją z daleka od niego... Dla jej dobra
_________________
Przepraszam że rozdział dopiero teraz, nie mam zbytnio czasu i weny... Postaram się pisać rozdziały częściej aby wszystko nadrobić.

To tyle na dzisiaj pisze to późnym wieczorem i jestem trochę zmęczona... Bayo!

RedLemonAngel√°