Po świętach Razem z Harrym , Ronem i Hermioną próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś jeszcze. Pewnego dnia siedząc w bibliotece Hermiona położyła na stole grubą książkę.
- Kazałam wam szukać z złym dziale, wzięłam kiedyś tą książkę jako coś lekkiego do czytania.
- To jest lekkie?!
Walnął Ron a Hermiona spojrzała na niego jak na idiotę.
Zaczęła czytać o Flamelu. Z książki mogliśmy się dowiedzieć iż Nicolas Flamel stworzył kamień filozofów.Okej po moim wyjściu ze skrzydła szpitalnego działo się dużo, jak klapa której pilnował trójgłowy pies, troll który zaatakował Hermione. Co Jeszcze?!
- Co wy na to aby dzisiaj odwiedzić Hagrida. Pójdziemy do niego jak wszyscy będą spać.
Zaproponował Harry, Hermiona nie była zbyt zadowolona tym pomysłem.- Ale Harry ktoś nas może zauważyć!
- Spokojnie niezauważą.
Tak też zrobiliśmy, nikogo po drodze nie spotkaliśmy. Hagrid nas wpuścił nie wnikając w to że powinniśmy być u siebie. W pewnym monencie podszedł on do garnka nad ogniem i wyciągnął coś co wyglądało jak jajko.
- Hagrid.. Co to jest?!- zapytałam się go, lecz to Ron mi odpowiedział
-To jajo smoka!
Nagle jajo zaczęło pękać i przed naszymi oczami ruszał się mały smoczek. Mały Smok spojrzał na Hagrida.
- O poznaje mamusię!
Nagle uwagę przykuło coś lub ktoś inny.
- A ten to kto?!
Wszyscy obrucilismy się w stronę małego okienka. Harry wypalił ze złością
- Malfoy!
Ten natychmiatowo uciekł , a my postanowiliśmy wrócić do siebie. Nie spodziewaliśmy się co nas będzie czekało. Zaczęliśmy rozmawiać na temat Hagrida, Smoka i całej sytuacji.
- Najgorsze że Malfoy wie!- odezwał się Ron. Na to Harry:
- A to nie dobrze?- Bardzo Źle- Wypalił Ron Patrząc na Profesor McGonagall.
- Witam.
Wiedzieliśmy co nas czeka i kto naskarżył, gdyż zza pani profesor wyłonił się Draco.
Dostaliśmy Pani Profesor odjęła po pięć punktów każdemu z nas i naszej czwórce plus Draco dała szlaban. Nie będzie raczej aż tak źle prawda? Przynajmniej udało nam się coś dowiedzieć. Harry cały czas twierdzi że to Snape chce ukraść kamień, ponieważ podczas święta duchów podczas całej zadymy z Trollem Harry twierdził że Profesor Snape wymknął się do trójgłowego psa ale ten go ugryzł... Może mieć to trochę sensu ale nie widzę powody bo oceniać go tak odrazu, bo niby po co mu ten kamień. To w końcu nauczyciel, mogły stracić pracę gdyby chciał ukraść coś bardzo strzeżonego...
A szlaban nie będzie chyba taki zły, mamy z Hagridem iść do Zakazanego Lasu.____________________________________
Hej! Mam nadzieję że rozdział się podobał! Chociaż nie wyszedł najlepiej.Jutro powinien pojawić się kolejny rozdział. Dłuższy niż ten.
Do następnego rozdziału!
Bujjj:-P
CZYTASZ
• Zamek Magii • Aria Water #1
RandomJest To Opowieść O Historii Arii Water W Hogwarcie Na Pierwszym i Drugim Roku, reszta będzie w innych Częściach Aria Jest To Oc Należącą Do Mnie I Jest To Również Fanfiction które zacznie się w sumie od drugiej części! zapraszam was Serdecznie do...