•Zakupy Na Pokątnej• /2\

19 1 0
                                    

Obudziłam się o 8:26 , promienie słońca raziły mnie w oczy. Wstałam z łóżka i ubrałam się w czarne dżinsy, białą bluzkę Lewisa, skórzaną czarną kurtkę. Zeszłam na śniadanie. Mama przygotowała gofry z bitą śmietaną i polewą czekoladową. Szybko zjadłam moją porcje i wypiłam kakao.

- Misha Zbieraj Się wychodzimy!

Wstałam od stołu, założyłam moje granatowe trampki i razem z bratem poszliśmy na pokątną. Dostanie się na nią było dość dziwne. Kiedy już dotarliśmy pierwsze miejsce gdzie poszliśmy to po szatę do Madame Malkin.

-Dzień Dobry
Odezwał się mój brat gdy ja zwróciłam uwagę na chłopaka którego włosy były prawie białe, lecz był to naprawdę jasny blond.
-Dzień Dobry- Odezwała się kobieta- Wiedzę że przyprowadziłes kogoś Mateo

-Tak To moja młodsza siostra idzie do Hogwartu, Michelle Water 

-Zaraz przyjdę do ciebie moja droga najpierw skoncze z ty paniczem

Nagle do Sklepu wszedł mężczyzna o takim samym kolorze włosów co ten chłopiec.

- Witaj Ojcze - odezwał się chłopak

- Draconie, pospiesz się!

"Ale chłodny mężczyzna" Pomyślałam

- Okej! Teraz Twoja kolej.

Poszłam na wskazane przez nią miejsce i zaczęła mnie mierzyć. Po skończonej przez Kobiete czynności ,kazała nam wrócić za godzinę

- Chodź teraz Po Różdżkę!

Doszliśmy w końcu do sklepu z różdżkami Oliwandera.
"Znowu ten chłopak"

- Niech ta różdżka ci dobrze służy.

Nagle spojrzał na mnie

- Ah! Panna Water! Podejdź proszę!

Niepewnie podeszłam gdyż potrafię być nieśmiała.

- Mam Dla Ciebie idealną różdżkę!

Mężczyzna znikną w regałach.

Chłopak podszedł do mnie i wyciągnął rękę

- Jestem Draco Malfoy a Ty?

- Michelle Water ale możesz mi mówić Misha

Podałam mu rękę

- A więc miło cię poznać Misha -Zaśmiał się ciepło

- To Ta!

Starszy mężczyzna podał mi różdżkę. Kiedy Ja wzięłam poczułam ciepły powiew.

- Tak Tak To Ta. Włos z Ogona Testrala, Wiśnia, 9 i 3/4 cala, odpowiednio giętka. 

- Dziękuję!

Pożegnałam się z mężczyzna, później z bratem poszłam do sklepu ze zwierzętami, tak kupiłam czarnego kota o błękitnych oczach. Po skończonych zakupach z bratem wróciliśmy do domu i opowiedzieliśmy mamie o całym dniu. Kiedy wieczorem usiadlam przy stole mama zaczęła opowiadać więcej o domach w Hogwarcie i razem z bratem zaczęli obstawiać do jakiego domu trafie. Mateo stwierdził że do Slytherinu a natomiast mama że do Ravenclaw, lecz w pewnym momencie moja młodsza siostra słuchająca naszej rozmowy powiedziała:

- Michelle Trafi do Gryffindoru! A jak zgadłam kupujecie mi lizaka!

- W sumie Twój ojciec był w Griffindorze, jeśli tam trafisz będę szczęśliwa, bardzo go mi przypominasz z charakteru. Był by z ciebie bardzo dumny. - Odparła mama

Zaczęliśmy się śmiać,a po skończonej kolacji umyłam się, przebrałam w piżame i poszłam spać.
___________________________________
Oof Kolejny Rozdział!
Mam nadzieję że podoba się wam i będzie czytać ją do końca i następne części,
Planuje również zrobić serię na Mój kanał na Yt
Będzie podobnie ponieważ 1 i 2 rok hogwartu to będzie sezon 1
Zrobię go oczywiście w gacha life i po angielsku ze względu na zagranicznych widzów.

Autorka~

• Zamek Magii • Aria Water #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz