Siedziałam przed obozem a z moich Zielonych oczu płyneły Łzy. Myślałam że Płomienne Serce mnie już nie kocha. Że teraz ważniejsze jest to że jest zastępcą. Nie chciałam żeby zostawił mnie tak samo jal Jarzębinowy Pazur.
Nagle z obozu wyszła Zielony Potok i gdy mnie zobaczyła podeszła do mnie i owineła swoim gługim ogonem.
-Lawendowa Chmuro, co sie stało? Zapytała zmartwiona i zmrużyła oczy.
-Co jak Płomienne Serce mnie już nie kocha? Powiedziałam cicho i wtuliłam pyszczek w jej futro.
-Oh! Dlaczego tak myślisz? To napewno nie prawda! Miałknęła i mnie przytuliła.
-Porozmawiaj z nim. Może nie miał czasu...
-Może masz rację... porozmawiam z nim...
miałknełam i pobiegłam do obozu.
Weszłam do obozu i poszłam do legowiska przywódcy gdzie był Płomienne Serce.
Stanełam przed legowiskiem.
-Płomienne Serce?... mogę wejść?
Miałknełam na tyle głośno żeby usłyszał.
-To ty Lawendowa Chmuro? Tak wejdź. miałknął a ja weszłam.
Kocur leżał na mchu więc podeszłam do niego z opuszczoną głową a on spojrzał na mnie zdziwiony.
-Coś sie stało? Czy Wodny Kieł zrobił ci coś? Zapytał zdenerwowany i wstał.
-N-nie... poprostu... miałam ci wtedy coś ważnego do powiedzenia... miałknęłam smutno.
-Oh.. przepraszam, ale Kruczy Kieł informował mnie o ważnych rzeczach... Podobno do lasu przychodzą dwónożni i zabierają naszą zwierzynę... a Zamglona Gwiazda bardzo źle sie czuje... miałknął cicho.
-Ja chciałam Ci powiedzieć że znalazłam nowy dom! Znaczy taki chwilowy... gdzie nie ma Psów i dwónożnych.
-Huh? Gdzie to jest? Zmarszczył brwi.
- W tamtym lesie nie daleko... Ten gdzie kiedyś razem byliśmy...
-Oh... ale czy tam jest zwierzyna? Dobre miejsce na obóz? Dopytywać Płomienny kocur.
-Tak, tak. Miałknęłam i otarłam sie o niego a on zamruczał.
Po chwili wyszliśmy z legowiska a Płomienne Serce wskoczył na Wielki głaz i ogłosił kotą że przeniosą się do innego lasu.
Nie które z nich czyli takie jak starszyzna sprzeczała się i mówiła że nie mogą się przenieść bo ty jest ich dom, jednak Zamglona Gwiazda i Srebrny liść oraz Różany Liść go poparły.
Sorry za krótki rozdział
Wgl kto czyta ta książke?
