56. Opisowy

134 12 13
                                    

*Pov. Sara*

Boję się spotkania z rodziną. Po trzech miesiącach wracam do domu. Ale z czym wracam? Z dzieckiem i rodziną tajemnicą? I co ja im mam powiedzieć? A co z Orionem? Tęskniłam za nim. Trochę za szybko dojechałam do domu. Myślałam, że trochę dłużej mi yto zajmie. A tu tak szybko. No to Saro Malfoy czas do domu!

- Saro? To ty?- Od wejścia słychać głos mamy. Ten zapach lawendy i czekolady przypomina mi bezpieczeństwo i rodzinę. Od razu wiem, że wszystko będzie w porządku.

- Tak, mamo! To ja, wróciłam do domu.- Wchodzę do salonu, gdzie czeka na mnie cała moja rodzina. Rodzice, Scorpius i Narcyza. 

- Kochanie!- Podbiegają i mnie przytulają. 

- Ej, ale ostrożnie!- Lekko ich od siebie odpycham.  W końcu muszę dbać o dziecko. Choćbym go nie chciała.

- No tak, klusko, usiądź i może nam powiesz w końcu jak doszło do tego i czemu zniknęłaś?- Zaczyna rozmowę tata. Jak ja teskniłam za nimi wszystkimi.

- Ale stop! Gdzie jest Rose?

- Kochanie, nie możesz się teraz zamartwiać.

- Mamo? Gdzie ona jest?

- Kochanie, no bo wiesz, ona nie pogodziła się z tym, że wyjechałaś i zostawiłaś nas. Wiesz jaka bona jest. A teraz nam wyjaśnij, a nie zmieniaj tematu, córeczko.

- Dobrze, ale potem chcę porozmawiać z Rose.

- Ok, bliźniaczko, to dziecko Oriona? Uciekłaś, bo nie chciałaś mu powiedzieć, ale przecież on by to zrozumiał.

- Scorp, to nie jest dziecko Oriona.

- Córko! Zdradziłaś go!

- Mamo! Jak możesz w ogóle tak myśleć o mnie!

- To jakim cudem jesteś w ciąży? I to nie z Orionem?

- No bo, ja, po prostu. Mamo ja zostałam zgwałcona.

- Co?!

- Jak?!

- Kiedy?!

- Przez kogo?!

- Uspokójcie się! Jak mam wam to wszystko wyjaśnić? Po prostu szłam w nocy po Hogwarcie. I ktoś mnie ogłuszył i związał. I nie wiem kto to. Nie chcę wiedzieć. Zaszłam w ciążę. Wyjechałam bo musiałam przemyśleć. Chciałam usunąć ciążę. Boję się tego. Boję się dziecka. Mamo, co jeśli nie będę potrafiła kochać tego dziecka?

- Córciu, musimy znaleźć tego sprawcę. A co do dziecka, to już musisz urodzić. Po porodzie zdecydujesz co dalej. Kochanie, dlaczego nic nam nie powiedziałaś?

- Powiedziałam wujkowi Harry'ego. On mi pomógł. A teraz go nie ma? Nie ma wujka? Mamo!

- Oj, kochanie wszyscy za nim tęsknimy.

Magiczgram nowe pokolenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz