5

4.4K 93 1
                                    

Dzisiaj nie obudziłam się sama lecz obudził mnie Kacper z miską moich ulubionych płatków.

- hej skarbie - powiedział Kacper
- hej kotku - odpowiedziałam dałam mu buziaka

Poszliśmy do mnie do pokoju bo spałam u Kacpra.

Usiedliśmy się na moim łóżku obok Lexy i zaczęliśmy rozmawiać a potem całować

- ejj fuck you! Nie przy mnie! - powiedziała parząca się na nas z boku Lexy.

Spojrzałam na błońskiego a on na mnie i powiedzieliśmy
- a całować się z dubielem to można pod drzewkiem a nam zakazujesz? - zapytaliśmy się z Kacprem równocześnie
- że what?? O czym wy gadacie? - udawała Lexy
- ehem.- powiedział Kacper i pokazał dziewczynie zdjęcie jak całuje się z Marcinem
- fuck you! Jak someone się o tym dowie to wam Legs with an ass powyrywam - powiedziała dziewczyna
- ok ok - zaśmiałam się

Zjadłam moje płatki i dzisiaj Kacper wybierał co mam ubrać.

Wybrał białe jeansy z dziurami i przyniósł ze swojego pokoju jego bluzę. Była to moja ulubiona. Czarna z białymi napisami w języku angielskim.

- mmm Kacper masz nice taste. A jak to się mówi po polsku?
- gust. - powiedziałam
- no to Kacper masz niezły gust. Tak? Tak. - powtórzyła dziewczyna.

Rozmawialiśmy jeszcze chwilę we 3 i ja zaczęłam się malować, Kacper poszedł z stuu na miasto a Lexy poszła do maka z Marcinem więc zostałam sama.

( Jeśli nie wspominałam to mam byłego. Nazywa się Kuba i zerwał ze mną bo się przeprowadziłam)

Gdy skończyłam robić makijaż to wzięłam do ręki telefon i zaczęłam nagrywać live na Instagramie.

*Godzinę później*

Zrobiłam się trochę śpiąca więc postanowiłam zrobić sobie małą drzemkę.

Położyłam się na łóżko i niemal od razu zasnęłam.

Kacper

Dzisiaj wyjechałem ze stuu na miasto bo nagrywamy film na yt.

Po godzinie skończyliśmy i stuu umówił się gdzieś ze swoją dziewczyną a ja pojechałem do domu.

Po 10 minutach byłem na miejscu.

Otworzyłem drzwi i szukałem Julki ale jej nigdzie nie było.

Przestraszyłem się więc od razu zadzwoniłem na jej numer telefonu.

Słyszałem jej telefon w moim pokoju.

Szybko pobiegłem na miejsce i przy jej telefonie leżała karteczka a na niej było napisane:

Ona była moja, jest i będzie na zawsze. Jeśli nie zdążysz do końca dnia to ją stracisz.

- o nie nie nie nie nie nie tak nie może być. - mówiłem sam do siebie

Po chwili już wiedziałem że to Kuba.

Muszę ją jak najszybciej odzyskać.

Nagle dostałem smsa od nieznanego numeru:

Pośpiesz się bo za chwilę będę patrzeć jak Julcia łyka tableteczke

- o cholera!!!

Wybiegłem z domu po drodze dzwoniąc do każdego z teamu informując o tym co się stało.

Pojechałem do starego domu Agaty bo kiedyś on tam mieszkał.

Szybko wybiegłem z samochodu wbiegając do domu.

Zobaczyłem tam Julkę cała zapłakaną.

Nagle ten Kuba do niej podszedł i próbował wcisnąć jej tabletkę do buzi a ta tylko bezbronnie płakała i się wyrywała.

Szybko pobiegłem do niej. Walnąłem debila aż zemdlał.

- Jezu nic ci nie jest? Nic ci nie zrobił? Coś cię boli? - pytałem do dziewczyny rozwiązując liny wokół niej.
- n-nie - powiedziała słabo dziewczyna

Wziąłem szybko Julie na ręce i zawiozłem do domu.

W domu czekali stuu, Marcin i zapłakana Lexy

Od razu wszyscy do niej podbiegli.

Julka nie chciała mnie puścić tylko cały czas płakała.

Zaniosłem ją do mojego pokoju, przykryłem kołdrą i położyłem się obok niej.
- jesteś już bezpieczna. Już jest wszystko ok. Spokojnie - mówiłem do dziewczyny.

Pocałowałem ją w czoło i leżałem obok dziewczyny która od razu zasnęła a chwilę po niej ja.

Eluwina^_^

tylko ty / Julia Kostera & Kacper BlonskyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz