W ostatniej chwili zdążyłem zakryć malinki na mojej szyi, gdy dosłownie sekundę później moja mama weszła do łazienki.
- Tutaj jesteś, Alan! - Przytuliła mnie mocno do siebie i poczułem jak gruba warstwa makijażu zostawiła ślad na jej koszuli.
O w dupę...
Kobieta odsunęła mnie od siebie i spojrzała najpierw na swoją koszulkę. Po chwili przeniosła wzrok na mnie.
A następnie na moją szyję.Owdupeowdupeowdupenonie.exe
- Alan? - Spojrzała na mnie pytająco i wskazała na moją szyję - Możesz mi wytłumaczyć co to jest?
- Szyja?
- A co jest na tej szyi? - Zapytała niemalże krzycząc.
- ... Skóra? - Uśmiechnąłem się zażenowany sytuacją w jakiej się znalazłem.
- Przestań się zgrywać! - Widziałem w jej oczach wkurwienie połączone ze spokojem. Intrygujące połączenie.
- Skarbie, ty i ja dobrze wiemy, że w twoim towarzystwie nie ma żadnej dziewczyny. Z domu miałeś zakaz wychodzenia, co wielokrotnie powtarzałam Sebastianowi...
- WYKNĄŁ SIĘ! - Nagle w progu drzwi od łazienki zauważyłem Sebastiana
- WYMKNĄŁ SIĘ Z DOMU W NOCY, NIE WIEM KTO MU TO ZROBIŁ, NIE CHCIAŁ POWIEDZIEĆ!Spojrzałem się na niego wzrokiem mordercy.
A więc to tak, mój drogi? Ratujesz swoje dupsko moim kosztem? Dobrze, zapamiętam to sobie. Masz wpierdol od mojego gangu, od mojego squadu... jesteś martwy, rozumiesz to? DEAD! JESTEŚ DEAD!
Po chwili do łazienki wszedł także tata Sebastiana, a mój ojczym.
- Dajmy już spokój, chłopak ma 16 lat, daj mu się wyszaleć. - Usłyszałem jego spokojny ton.
Czy on mnie... Broni? Co jest? Zawsze myślałem, że mnie nienawidzi przez mój sposób bycia czy coś.
Wyszedłem z łazienki, nie chciało mi się oglądać tego cyrku, to było zbyt żenujące. Poszedłem do mojego pokoju i napisałem SMS-a do Tomka.
Ja:
Przyjedź po mnie, bo nie wytrzymam tutaj nerwowo i psychicznie.Tomuś:
Nie mogę, zajęty jestem, przepraszam kotku :(Ja:
Pierdol się. 🖕🖕🖕🖕🖕Jebany zdrajca, będzie czegoś chciał pfff.
Położyłem się na łóżku i zacząłem rozmyślać co mógłbym robić.
Nie zastanawiając się długo zadzwoniłem do Kubusia.
- Halo? - Odebrał telefon i usłyszałem jego zaspany głos.
- Co ty, spałeś? - Powiedziałem zaskoczony.
- Noo, znaczy, nie wiem, która godzina?
JEEEZZUUU co za nierozgarnięty człowiek.
- Coś koło 21, a co? - Usłyszałem jak Kuba ziewnął po usłyszeniu tych słów.
- Wychodzisz? - Zapytał zaspany i usłyszałem jak wstaje z łóżka.
CZYTASZ
Be My Big Brother 💞
Humor16-letni Alan mieszka sam z mamą, wychowywał się bez ojca, chłopak jest typowym nerdem, który lubi siedzieć na GG i kusić innych facetów. Pewnego dnia jego mama przyprowadza do domu mężczyznę, a z nim 19-letniego Sebastiana. Jak potoczy się ta hist...