Art by mee *'*
***
Postarałam się to zignorować i szłam dalej.
***
Weszłam do pokoju elevena. Robił coś na komputerze. Stanęłam obok niego i zapytałam:
[T/I] - Co porabiasz?
Na ekranie leciał jakiś film. (Powiedzmy że doctor strange bc why not ¯\_(ツ)_/¯) Zapytałam czy mogę się dołączyć. Odpowiedział że tak. Na jego biurku była miska z pop cornem. Czekaj co?!
[T/I] - Ej skąd to wziąłeś? Nie widziałam żebyś coś wynosił z kuchni!
Eleven - Czarodziej nigdy nie wyjawia swych sekretów.
Uśmiechnął się dziarsko.
[T/I] - Pff... Dobra idę po jakiś fotel.
Eleven - Po co?
[T/I] - No... Żeby na czymś usiąść?
Eleven - A Chuja Ci fotel potrzebny.
Złapał mnie za rękę i posadził na kolanach tylko że w "ślubnym" stylu. Tak że moja głowa była zaraz obok jego. Ten jego uśmieszek...
[T/I] - Ummm. . . Przepraszam, ale co ty odkurwiasz?
Zapytałam będąc confused as fuck.
Eleven - Cicho, nie będziesz wiedziała co się dzieje.
Powiedział nie odwracając wzroku od ekranu. Wzięłam miskę z pop cornem i położyłam ją sobie na kolanach.
Po jakichś 30 minutach stwierdziłam że bardzo przyjemnie się z nim ogląda filmy... Tak mi cieplutko, i wygodnie... Pomimo tego jak lubię ten film, i jak ciekawy on jest... Jakimś cudem zasnęłam. Co jest dosyć dziwne bo zazwyczaj mi się to nie zdarza.Obudził mnie eleven. Nie umyślnie, po prostu mając mnie na rękach zaczął gdzieś iść. Nie chciałam zdradzać mojej przytomności więc miałam zamknięte oczy. Czułam że moja głowa była lekko na jego torsie. Trzymał moje plecy ale też trzymał mnie pod kolanami. Gdy był na korytarzu usłyszałam Darka.
Darek - Ohh... Ale uroczo wygladacie! To twoja dziewczyna? No no, dobry masz gust.
Eleven - Nie, to nie jest moja dziewczyna. Po za tym co Ci do tego?
Wycedził przez zęby wyraźnie wkurwiony.
Darek - Nie twoja dziewczyna? Czyli nie masz nic przeciwko aby była moją? Hmm? Haha...
Powiedział mijając nas. Eleven dostał jakby małej drgawki. Odwrócił się.
Eleven - yh-- co? Nie! Nie ma opcji! Po za tym, po co idziesz do pokoju Zhalii?
Darek - W moim uniwersum, zna się trochę na naprawianiu rzeczy. Ciekawe czy tutaj też... A po za tym, skoro nie jesteś z [T/i]... To czemu zabraniasz mi? Jeśli Ci się podoba po prostu jej powiedz~
Zamknęły się drzwi. Usłyszałam ciche:
"Ty mały skurwysynu" od elevena. Wszedł do mojego pokoju i delikatnie położył mnie na łóżku. Czułam jego wzrok na sobie, chwilę tak patrzył po czym poczułam jego usta na moim czole. "CO JEST KURWA" Pomyślałam. Zamknął drzwi do pokoju i zostałam sama. Powoli - na wszelki wypadek gdyby jednak tu był - otworzyłam oczy. Złapałam się jedną ręką za czoło i powiedziałam szeptem:
Czemu to zrobiłeś debilu? Przez Ciebie się zakochałam...!
CZYTASZ
[ZAKOŃCZONE] Przez okulary do szczęścia | Eleven x reader
FanfictionSZYBKIE INFO! Proszę, nie zniechęcajcie się początkiem. Był pisany jakiś czas temu... Potem będzie lepiej, I promise! ______________________ Nie wiem co mnie podkusiło i nie pytajcie: JEST TO FANFIK O SŁYNNYM YOUTUBERZE I BĘDĘ SIĘ PALIĆ W PIEKLE So...